Szwagierce zaginął kot. Po 4 tygodniach jak gdyby nigdy nic wrócił, najadł się, rozłożył na kanapie, dzień jak co dzień. Po jakimś czasie zauważyła, że coś mu zaczęło rosnąć przy odbycie. Zaniepokojona pojechała z nim do weterynarza. On kota obejrzał i stwierdził: to nie jest Twój kot. Ale jak to? Ja Twojego kastrowałem. A ta narośl to jajka. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
2
1
Twkk | 87.239.222.* | 15 Października, 2018 19:28
Może miał brata bliźniaka i umówili się, że się będą zamieniać.
0
2
Ktoś | 31.205.244.* | 15 Października, 2018 23:49
Mało spostrzegawcza kobieta...
0
3
fejk | 83.26.229.* | 16 Października, 2018 07:38
Przerażające jest to, jak ludzie biorą sobie do opieki zwierzaki, o których NIC nie wiedzą. Nawet jeśli jest to "głupi"kot, czy pies, którego "wszyscy"mają/mieli/będą mieć. Chociaż mam nadzieję, że to fake - w końcu to drugi tego typu problem na Yafudzie (wcześniej była osoba, co wzięła sobie wykastrowanego kocura, który okazał się kotką w ciąży).
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Twkk | 87.239.222.* | 15 Października, 2018 19:28
Może miał brata bliźniaka i umówili się, że się będą zamieniać.
Ktoś | 31.205.244.* | 15 Października, 2018 23:49
Mało spostrzegawcza kobieta...
fejk | 83.26.229.* | 16 Października, 2018 07:38
Przerażające jest to, jak ludzie biorą sobie do opieki zwierzaki, o których NIC nie wiedzą. Nawet jeśli jest to "głupi"kot, czy pies, którego "wszyscy"mają/mieli/będą mieć.
Chociaż mam nadzieję, że to fake - w końcu to drugi tego typu problem na Yafudzie (wcześniej była osoba, co wzięła sobie wykastrowanego kocura, który okazał się kotką w ciąży).