A może mąż chce Ci coś zasugerować.
Ale jak to? Nie jesz lodow? Idz lepiej do lekarza, bo to nie jest normalna reakcja organizmu.
To jest tak jak z kupowaniem synkom kolejki przez tatusiów. Jak myślisz, dla kogo to tak naprawdę prezent?;-)
Mysle, ze swietnym prezentem na urodziny meza bedzie nowa zmywarka albo fajna, wielka, przesuwana szafa z ogromnym lustrem z podswietleniem i kosmetyczka.
maszynkę do robienia lodów to masz od zawsze i gdybyś jej używała mąż pewnie kupiłby ci pierścionek z brylantem zamiast tego badziewia
Ale lody mozna lizac, a nie gryzc i polykac :>
Lody to nie picie - pewnie z takiego założenia wyszli;) Dzieciakom można wybaczyć (zależnie od wieku), ale żeby mąż nie wiedział? Chociaż mężowie o wielu rzeczach nieraz "nie pomyślą":D
Jesteś pewna, że to prezent dla ciebie? :D
A Ty podobno masz urzadzenie zwane mozgiem, jednak gdybys go uzywal nie szufladkowalbys ludzi w tak prymitywny sposob.
Sądziłem, że mózg to organ, a nie urządzenie.
Sądziłam, że każdy w podstawówce, najpóźniej w gimnazjum, przerabiał temat środków stylistycznych i tym samym nie tylko dowiedział się, czym jest metafora, ale również tego, jak ją interpretować.
Weź się już przestań pod nią podszywać.
co to ma wspólnego z szufladkowaniem durna babo ale to zapewne wina natury że cię obdarzyła w tym czasie okresem bzykać się nie możesz i rozumowanie przeniosło się do łechtaczki
Jestes kolejnym prostakiem, ktory uwaza ze jezeli kobieta powie cos ostrzejszego to ma okres i zgrzytanie pochwy. Otoz nie, ale z tego nie zamierzam sie tlumaczyc.
Co do meritum - komentarz, ktory oczywiscie musial sie tutaj znalezc w zwiazku z tematem maszynki do lodow, ktory mozna strescic do jego istoty "jak mu nie robisz loda to masz beznadziejne prezenty".
I jest to zarowno zaszufladkowanie kobiety jako klody, ktora przez rzekome niezaspokajanie meza dostaje kiepski prezent (ciekawa niczym niepoparta dedukcja, jesli zas to mial byc zart to nie byl smieszny, za to przewidywalny, glupi i obrazliwy). Ale takze zaszufladkowanie faceta dla ktorego najwiekszym wyznacznikiem tego jaka jest jego kobieta i jak bardzo trzeba sie o nia starac jest procent seksu w tygodniu.
To glupie, niedojrzale i jeszcze raz glupie.
Tak samo jak glupie i niedojrzale jest zakladanie, ze kobieta nie moze "bzykac"w czasie okresu. Moze z takimi chlopaczkami jak Ty anonie z neta.
szuladkowanie polegalo na przypisaniu bohaterow opowiesci do dwoch kategorii "chlopy lubia lody"oraz "dziewuchy lubia brylanty". jesl nie rozumiesz, to wystarczylo zapytac, po co te obelgi?
ty widać taki bardziej lewacko-tęczowy
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
ktoś-coś | 109.197.169.* | 09 Października, 2018 13:26
To jest tak jak z kupowaniem synkom kolejki przez tatusiów. Jak myślisz, dla kogo to tak naprawdę prezent?;-)