Pewnie mama zje banana.
A od kiedy do Włoch potrzebny jest paszport?
Nie żebym był jakiś uprzedzony, jednak na wakacje leci sie odpoczac, wyluzowac, spedzic czas bez zmartwien, codziennych obowiazkow, rutyny czy obowiązkow. Niestety kobietom ciezko to zrozumiem i normą na wakacjach jest frasowanie calej reszty podroznych:
Wstawaj na sniadanie!! Nie ma spania do poludnia, nie spac, zwiedzac! Zęby umyte? Uczesz sie. Zostaw ten telefon. Nie bekaj przy stole. Ubrudziles koszulke, idz zmien. Te spodnie nie pasuja, załoz inne. Zrob siku przed wyjsciem, idziemy na wycieczke. Wez dwie butelki wody na wszelki wypadek. Zapasowe chusteczki sa? Dzieci przebrane? Trzeba przebrac jeszcse raz.
I tak dalej.
Jezeli kobieta cala swoja "dyscypline"zabiera ze soba na wakacje nie ma nic dziwnego w tym, ze facetowi to zwisa czy polecisz czy nie a dzieci sie zwyczajnie cieszą.
Pewnie Yafud tłumaczony.
może biletu zapomniałaś albo pomyliłaś rodzinę
Wyjazd na wakacje nie zwalnia z dbania o siebie. Jeśli na wyjeździe któraś matka musi dzieciom łącznie z mężem przypominać, żeby umyli zęby, uczesali się, założyli czystą koszulkę lub nie bekali przy stole(!), to nie z nią jest coś nie tak.
Mam nadzieje ze dalo Ci to do myslenia. I zadania sobie pytania,czy jestes dla nich mama i zona czy tylko pelnisz takie funkcje.
Higiena i kultura to jedno a frasowanie i dyscyplinowanie na wyjezdzie, domyslnie sluzacym jako wypoczynek od ciedziennosci, to dwie rozne rzeczy. Nie zdziw sie, skoro masz takie podejscie, jezeli dla Twojego meza i dzieci wyjazdy z Toba beda udreka a nie wypoczynkiem.
Udręką będzie przebywanie w pobliżu takich prymitywów, co to mycie zębów uważają za przykry obowiązek... I ja na przykład wolałabym zostać sama w domu niż wdychać odór i przy okazji wstydzić się za kogoś takiego.
Przekręcasz całkowicie sens moeje wypowiedzi czepiając się i wyolbrzymiając jeden z przykładów. Podałem taki nie inny, bo jest to bliski problem życia codziennego, który jak najbardziej należy tępić, jednak nijak ma się merytorycznie do yafuda.
Poza tym masz najwidoczniej bardzo ubogą wiedzę o ludzkiej fizjonomii i całkowicie na bakier z higieną jeżeli jednorazowe nieumycie zębów kojarzy Ci się automatycznie z odorem - to już jest wynik albo zaawansowanej próchnicy czy innej infekcji jamy ustnej przez przewlekły brak owej higieny bądź śmieciowa dieta najgorszego sortu. Albo oba naraz, skoro jednorazowy brak umycia zębów powoduje takie efekty.
Jak już tak wymieniasz to nie wziąłeś pod uwagę jeszcze jednej przyczyny nieświeżego oddechu - kłopotów z układem trawiennym.
Jednak na wyziewy z żołądka nawet mycie zębów nie pomoże :(
Nie jednego właśnie... okej, czepianie się, że ktoś że długo śpi, nie chce zwiedzać, albo zabrał za mało wody jest przesadą. Ale umycie zębów? Uczesanie się? Zmiana brudnej koszulki? Nie bekanie przy stole? To naprawdę jest dla Ciebie nadmierna dyscyplina? Rozumiem, co chciałeś przekazać, ale przykłady naprawdę mogłeś wybrać inne - te akurat będą budziły sprzeciw u 90% społeczeństwa.
Skoro komuś trzeba przypominać o myciu zębów, bo "na wakacjach nie trzeba", to raczej nie opuści tego jednorazowo. Po drugie "wdychanie odoru"odnosiło się raczej do ogólnego braku higieny, a mycie zębów to tylko przykład.
Po trzecie - serio? Wycieczki ad personam, bo nie zgodziłam się z Tobą odnośnie utrzymywania higieny?
Albo twoje zachowanie w stosunku do rodziny niekoniecznie jest poprawne i ich to meczy...
...albo dorosły człowiek i samodzielnie już myślące dzieci jak każdy wyedukowany człowiek wiedzą, że do Włoch nie trzeba paszportu i nie dali się ponieść twojej szopce.
Obstawiam to drugie.
Ciekawe co z tobą jest nie tak, że rodzina tak zareagowała. Całkiem możliwe, że jesteś takim małym tyranem, który się o wszystko czepia. Może niekoniecznie o te rzeczy, które wymienił Jaszczuro, ale jednak coś w tym musi być, że nie chcą spędzać z tobą wakacji. Trochę przykre, ale sama sobie na to zapracowałaś.
Ale się dajesz lapac Naturze rzeczy czy tam Harmonii.
Ale jestes glupia. Gdybys byla madrzejsza, zauwazylabys ze moje ip jest inne. Podszywajacy sie pode mnie ktos, ma rowniez inne ip.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Rattonowa | 83.26.255.* | 04 Października, 2018 23:00
Udręką będzie przebywanie w pobliżu takich prymitywów, co to mycie zębów uważają za przykry obowiązek... I ja na przykład wolałabym zostać sama w domu niż wdychać odór i przy okazji wstydzić się za kogoś takiego.