Uważam, że osoba, która chce mieć tatuaż powinna jakieś podstawowe informacje na ten temat mieć.
Skąd niby wnioskujesz, że nie wykonał takiej rozmowy? Kobieta niepoważna skoro ma pretensje wiedząc z czym taki zabieg się wiąże. Ja bym ją wyj ebał z salony, bo uniemożliwia pracę. Po co sobie psuć krew.
poprawka: z wpisu nie wynika, że nie wykonał z klientką rozmowy na temat bólu. Autor jedynie wspomina, że musiał jej DOKŁADNIE wytłumaczyć, że robienie tatuażu to wbijanie igły pod skórę i narażanie na miejscowy ból poprzez uszkodzenie tkanek. Tatuator mógł wykonać rozmowę nie uwzględniając tego, bo jest to logiczne.
Trzeba było jej zaproponować tatuaż naklejkę.
Nie ma obowiązku informowania o tym jak zabieg przebiega, bo nie jest to coś co MUSZĄ ludzie robić, tylko sami z własnej woli wybierają że chcą mieć tatuaż. Tak samo piercerzy, jak pójdziesz do nich "panie przekłuj mi skórę"to nie będzie z tobą gadał że ti boli i jak to działa, gdyż ty sama się zdecydowałaś na to, więc powinnas wiedzieć o co chodzi.
No bez przesady. To nie zabieg chirurgiczny, który się wiąże ze specjalistyczną wiedzą. Ktoś, kto decyduje się na tatuaż, wie, że nie jest to zabieg bezbolesny. Zresztą, skoro sama zauważyłaś, że każdy ma inny próg bólu, to jak facet miał jej to wytłumaczyć? Dla niego ten ból może być niczym uszczypnięcie, a ona to odczuje jak smarowanie skóry kwasem.
tlumaczenie ludziom ze jak ich uklujesz to bedzie bolalo zupelnie jakby ostra igla wchodzila w cialo, jest robieniem z ludzi debili. jesli ktos jest tak glupi zeby tego samemu nie rozumiec, to jest to problem tej glupiej osoby. nie mozna zanizac poziomu calego spoleczenstwa dlatego ze polmozg nie nadaza. jak nie nadaza to stworzylismy mu wystarczajaco bezpieczny swiat by mogl dozyc konca swoich dni. tatuaze nie sa wymagane i mozna sie obejsc bez nich. dalsze ustepstwa kretynom prowadza nas prosto do idiokracji.
Widocznie laska chce uczynić świat przyjaznym dla jej podobnych, czyli ludzi, którzy nie myślą samodzielnie, którym wszystko trzeba wyłożyć na tacy.
Od kosmetyczki też oczekujesz informacji że depilacja woskiem boli?
Omg. Jak szlam na piercing to najpierw sama przeczytalam mniej wiecej jak sie przekluwa, gdzie najbardziej boli, jak potem dbac o rane. Popytalam znajomych itd. No juz bez przesady, ze babeczka nie jest swiadoma ze tatuaz boli... a jesli nie wie to o niej swiadczy ze poszla cos robic "na pale"nie majac swiadomosci co robi i z czym to sie wiaze. To tak jakby miec pretensje na bungee, ze dlaczego jest tak wysoko
Ludzie w wiekszosci sa debilami, ktorym wszystko trzeba tlumaczyc. A lepiej wytlumaczyc, niz potem debil ma snuc teorie nie poparte naukowa wiedza.
Znasz z autopsji?
Akurat "naukowa wiedza"w twoich ustach to obelga dla nauki gdyż sama masz w zwyczaju podpierać swoje teorie na argumentach typu "bo koleżanka mojego kolegi tak miała, więc tak jest".
Brakuje ci dobrego bolca.
Dobrze prawisz
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
X | 83.29.203.* | 25 Września, 2018 02:15
Uważam, że osoba, która chce mieć tatuaż powinna jakieś podstawowe informacje na ten temat mieć.