teraz to będzie antyszczepionkowy temat.
CZAS START!
Co to w ogóle za imię "Marysia"? Jak można tak unieszczęśliwić własne dziecko? Zapominałaś, że ono cię utrzymuje?
idź spać Dźeziko
Też macie wrażenie, że ten troll lilianna i natura beczy to ten sam osobnik? Jakby hipokryzja chciała odwrócić uwagę od siebie tym przygłupem z socjala, który próbuje wszystkim wmówić, że jest bogaty. Dziwnie, że materialistka wypełzła ze swej nory akurat teraz, gdy natura dała świetny popis swojej choroby psychicznej (o tutaj: #41674).
Ja poczyniłem inną obserwację, mianowicie gdy czasem na kilka dni znika Pani Harmonia aka Natura Rzeczy, to wtedy pojawia się niejaka Czarna (również feministyczna trollica, która nienawidzi facetów, podobnie jak ww. persona non grata).
Odnoszę wrażenie, że gdy raz na jakiś czas następuje kulminacja wkvrwienia ludzi na jej trolling, co kończy się masowym pociśnięciem jej w komentarzach pod paroma yafudami (jak miało to miejsce bodaj ze 2 czy 3 tygodnie temu), to Pani Harmonia vel Natura Rzeczy, przerzuca się na inny nick (bądź konto), żeby nadal móc się powymądrzać, ale jednak nie wzbudzać aż takiej niechęci względem swojej osoby;]
Co do tego, czy Lilianna i Harmonia to ta sama osoba - też nad tym się zastanawiałem swego czasu i doszedłem do wniosku, że pisanie w dwóch tak skrajnie odmiennych stylach wymagałoby od niej pewnych, hm, umiejętności które przejawiał główny bohater filmu pt. "Split":D
Choć patrząc na to przez pryzmat informacji o tym, że rzekomo jest tzw. psycholożką, o czym nie omieszkała pochwalić się na łamach yafuda, to takie podejrzenie może mieć pewne podstawy. Aczkolwiek, IMHO, jeśli ona ma cokolwiek wspólnego z psychologią, to raczej nie z tej strony biurka, z której jej się wydaje że siedzi;] Kiedyś gdzieś obił mi się o oczy eksperyment terapeutyczny polegający na tym, że pacjentom psychiatryków pozwalano założyć kitle i - na jakiś czas - "zostać lekarzami", lekarze natomiast "zostawali wariatami":D Nie wiem, może to był jakiś film, nie pamiętam...
Podaj proszę tytuł jakby udało Ci się znaleźć. Ja znam tylko eksperyment, w którym kazali zdrowym osobom udawać schizofrenię i Ci tym samym trafili do zakładu psychiatrycznego, po czym zacząć się zachowywać normalnie i mówić, że są zdrowi. Personel oczywiście uważał, że sa chorzy. O dziwo to pacjenci szpitala mówili, że są oni zdrowi. Ukazało to, że personel często idzie tym, co im powiedziano, a nie swoim zawodowym doświadczeniem i nie są oni zdolni samym ustalić czy ktoś jest chory czy zdrowy.
Róbcie sobie dywagacje i wszelkiego rodzaju porównania, ale mnie do tego nie mieszajcie!
Odkąd tutaj jestem - NIGDY nie pisałam pod nickiem, który nie byłby w jakikolwiek związany ze mną - ZAWSZE to były nicki które zdradzały, że pod nimi jestem JA!
Siedziałabym pod jednym, ale niestety banują za byle pierdołę (na początku tak nie było i chyba ze 3 lata dało się pisać na jednym), a trudno się nie odezwać, gdy słowa same na usta się cisną. Stąd wielonikowość, aczkolwiek Ja to zawsze jestem JA - kiedyś nawet w swoich profilach o tym pisałam wskazując na moje bliźniacze konto, by uniknąć podróbek mojej osoby.
Czy ty rozumiesz, bo sprawa nieco zawiła i sprawiać może kłopoty, bo większość tutaj to kurze móżdżki i ciężko im ogarnąć cokolwiek...
I nie obrażaj mnie proszę, że JA to ktoś innym niż ja, bo ja siebie nigdy się nie wyparłam - dyshonorem dla mnie byłoby włazić pod jakieś harmonijnie tępe coś...
Dotarło???
Chyba już zapomniałaś jak pod inny nickiem broniłaś swojej tępoty. No ale mały móżdżek nie ogarnął, że przy komentarzach widać IP.
Oho, widzę, że choroba psychiczna weszła zbyt mocno i już nawet nam wmawiasz swoje przypadłości.
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2018-09-18 08:38:27 [Powód:Obrażanie innych użytkowników serwisu]
fascynujace. co mi za roznica kto pisze pod jakim nikiem? czy wiesz ze jestes internetowym odpowiednikiem babc plotkujacych pod blokiem?
bezmyslnym? powinnas wiedziec ze ludzki umysl tak wlasnie reaguje na rutyne. zaczyna robic rzeczy w procesie dzialajacym w tle, podczas gdy swiadomie zajmuje sie innymi, ciekawszymi rzeczami. to nie ma nic wspolnego z bezmyslnoscia, nawet bym powiedzial ze sklonnosc do roztargnienia (wywolanego szybkim nudzeniem sie powtarzalnymi czynnosciami) jest typowa dla profesorow.
Szkoda czasu na tłumaczenia. Ona nie ogarnia niechęci ludzi do jej własnej osoby, a co dopiero jakiś rocket science.
Mają kompletnie inny styl a i Lilianna jest dużo dłużej na yafudzie więc raczej mało prawdopodobnie. No i czarna jest też gramar nazi. To musiałby być spektakularny rozstrzal osobowości albo bardzo inteligentny troling z talentem do wczuwania sie w role
Wiesz jest całkiem sporo eksperymentów nie tylko ten jeden
Komentarz będzie zbiorczy, bo nie chce mi się odpisywać każdemu z osobna:]
@LILIANNA | 18 Września, 2018 06:49
A jednak czasem potrafisz napisać coś z sensem, bez odnoszenia się do swojego rzekomego bogactwa i potencjalnego biedactwa innych komentujących - brawo (i to nie jest sarkazm);D
@Natura_Rzeczy | 18 Września, 2018 07:45
"Masz ewidentnie za duzo czasu wolnego z ktorym nie masz co robic."- napisał ktoś, kto komentuje niemalże wszystkie yafudy, do kogoś, kto komentarze pisze tu dosłownie raz na kilka (a raczej kilkanaście) tygodni:DDD
Komentując resztę:
- nic mi się nie pomyliło (ale już się przyzwyczaiłem, że ty zawsze "wiesz lepiej", co autor miał na myśli),
- nie muszę niczym zabłysnąć, poza tym nie licz na to że będziesz się opalać w blasku mojej zaj3bistości (mniemam, że tylko Harmonia potraktuje to poważnie:D),
- nt. obsesji to nawet nie chce mi się wypowiadać, bo pieprzysz trzy po trzy (akurat używam czytnika RSS m.in. do zasysania yafuda, więc prawdopodobnie łatwiej jest mi zauważyć, że smarujesz swoje mądrości pod prawie każdym yafudem,
- jestem tchórzem, bo rzekomo boję się konfrontacji z jakąś anonimową, internetową trollicą gdzieś ze Śląska?:D Ujmę to tak: jeśli bierzesz jakieś piguły, to zmniejsz/zwiększ dawkę (ale najpierw skonsultuj się ze swoim lekarzem prowadzącym), a jeśli nie bierzesz, to zacznij - tak czy owak powinno przestać ci się pogłębiać;]
- nigdy nie miałem potrzeby zaprzeczania, że ja to ja, bo też nigdy nikt czegoś takiego mi nie zarzucił... prócz ciebie:D Zapewne głównie z tego powodu, że wypowiadam się tutaj średnio 3-4x/rok (jak już wyżej pisałem), ale skoro tak bardzo p... o to cię boli, to poznasz mnie po IP (zawsze, i tylko, Netia, bo nie korzystam z "internetów mobilnych"do wypowiadania się na "yafudach";]
@cerebrumpalm | 18 Września, 2018 08:35
Z tobą, yafudowy Paulo Coelho, to nawet nie chce mi się dyskutować, bo ty niczym Harmonia - zawsze "wiesz lepiej":D
@Deagon | 18 Września, 2018 14:00
Szczerze? Nie byłbym zaskoczony w żadnym z możliwych przypadków, szczególnie odnoszących się do ww. osoby, która potrafi komentować co najmniej 2/3 yafudów pojawiających się na stronie;]
@Deagon | 18 Września, 2018 14:02
Ale tak serio myślisz, że to do niej trafi?:D
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
TQWK | 77.255.233.* | 18 Września, 2018 00:59
Ja poczyniłem inną obserwację, mianowicie gdy czasem na kilka dni znika Pani Harmonia aka Natura Rzeczy, to wtedy pojawia się niejaka Czarna (również feministyczna trollica, która nienawidzi facetów, podobnie jak ww. persona non grata).
Odnoszę wrażenie, że gdy raz na jakiś czas następuje kulminacja wkvrwienia ludzi na jej trolling, co kończy się masowym pociśnięciem jej w komentarzach pod paroma yafudami (jak miało to miejsce bodaj ze 2 czy 3 tygodnie temu), to Pani Harmonia vel Natura Rzeczy, przerzuca się na inny nick (bądź konto), żeby nadal móc się powymądrzać, ale jednak nie wzbudzać aż takiej niechęci względem swojej osoby;]
Co do tego, czy Lilianna i Harmonia to ta sama osoba - też nad tym się zastanawiałem swego czasu i doszedłem do wniosku, że pisanie w dwóch tak skrajnie odmiennych stylach wymagałoby od niej pewnych, hm, umiejętności które przejawiał główny bohater filmu pt. "Split":D
Choć patrząc na to przez pryzmat informacji o tym, że rzekomo jest tzw. psycholożką, o czym nie omieszkała pochwalić się na łamach yafuda, to takie podejrzenie może mieć pewne podstawy. Aczkolwiek, IMHO, jeśli ona ma cokolwiek wspólnego z psychologią, to raczej nie z tej strony biurka, z której jej się wydaje że siedzi;] Kiedyś gdzieś obił mi się o oczy eksperyment terapeutyczny polegający na tym, że pacjentom psychiatryków pozwalano założyć kitle i - na jakiś czas - "zostać lekarzami", lekarze natomiast "zostawali wariatami":D Nie wiem, może to był jakiś film, nie pamiętam...