Ktoś musiał podpisać się przy odbiorze, zadzwoń do kuriera i wyjaśnij sytuacje, najlepiej do centrali, wtedy ta firma będzie ganiać za tą paczką, albo zadzwoń do sprzedawcy, on też może reklamować przesyłkę, wtedy firma jemu zwróci pieniądze, a on powinien nadać nową przesyłkę.
Yep, taki sprzęt tani nie jest. Zrobiłbym taką gównoburzę, że ten pożal się Boże 'dostarczyciel' zasponsorowałby mi jeszcze trzy takie. Jakby nie patrzeć podrobienie podpisu to fałszerstwo.
Nie wyjasniaj z kurierem, tylko zadzwon do centrali firmy kurierskiej, ze nie dostaczono ci paczki i ze kurier zostawil ja u obcej osoby i nie wiesz gdzie jest paczka i ze chcesz zeby byla dostarczona pod Twoj adres, taki jak jest na paczce. A na przyszlosc, nigdy nie plac z gory, bo tak to sie konczy. Lepiej zaplacic kilka zl wiecej za platnosc przy odbiorze, niz potem tracic czas i nerwy na takie sytuacje.
Akurat z płatnością przy odbiorze to tak dobrze nie jest. To robi tylko dodatkowe komplikacje przy nadawaniu i robi zagrożenie, że żadna paczka nie dojdzie (bo zaczną napadać na kuriera).
Co do reszty to kurier nawalił i musi dostać karę. Jakby nie było zazwyczaj jeżdżą ci sami kurierzy, więc oddanie paczki komuś nieznanemu nie powinno mieć miejsca.
Jeżeli masz osiedle to zapewne jest w okolicy Parcelshop (DHL) lub coś w tym stylu. Warto tam nadawać paczki.
Dla nadawcy to mniej wygodne, ale dla odbiorcy bardziej i bardziej bezpieczne. Nawet jak do odbiorcy paczka nie dojdzie to nic nie traci. Po prostu ja pisze o tym jak to wyglada z perspektywy odbiorcy, a Ty nadawcy i kuriera.
No akurat kurierzy sobie zasłużyli na to, by ponosić takie ryzyko. Zawsze, gdy wiem, że paczkę będzie doręczal fr**er z dpd i nie mam możliwości zmiany na kuriera innej spółki, wybieram płatność przy odbiorze, bo wiem, że fra*er jest zdolny zostawić te paczkę pod klatką schodową albo w salonie fryzjerskim jakiejś Grażyny.
Dlatego popieram Naturę rzeczy, bo akurat w tym przypadku mówi mądrze. Naprawdę warto dopłacić kilka złotych, gdy chodzi o wartościowe zamówienia. Masz przynajmniej pewność, że twoja paczka trafi do ciebie, a nie do sąsiada, który się do tego nie przyzna.
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2018-09-03 12:33:28 [Powód:Omijanie cenzury]
Ach jak ja uwielbiam takich patusow jak Ty. Firmy kurierskie nigdy nie służyły dla zwykłych ludzi tylko dla firm, taki był cel. Ale potem płaczki chcieli paczkę w 24h i odbierali ja nie ważne od której godzinie. Lecz teraz w dupie sie poprzewracało wam i chcecie paczuszkę do domu jak wrócicie z kopania dołów, bo „ja płace i ja wymagam” ale listonosz jakos nie przychodzi o 20 wam do domu z listami. Ach jak mi sie takie chamskie typy jak Ty trafiała paczka wracała do nadawcy z odmowa przyjęcia, bydło trzeba uczyć kultury. :)
jesli firmy kurierskie nie sluza zwyklym ludziom, to dlaczego biora zlecenia od zwyklych ludzi? nalezy odmawiac kazdego zlecenia od osob prywatnych i problem z glowy. jesli jednak przyjmujesz zlecenie, to musisz je wykonac. jesli nie podoba ci sie takie rozwiazanie, to nikt cie w pracy na sile nie trzyma.
Pracuje w firmie która wysyła paczki dla klientów przez kuriera. Jeśli firma kurierska niszczy nam towar bo rzuca przesyłkami, nie szanuje go, zostawia u obcych osób i trzeba trafić czas aby odzyskać pieniądze, bo klient nie zapłaci za towar zgubiony, a my nie chcemy mieć kosztów to przepraszam bardzo ale patusem są właśnie kurierzy i nie widzę tutaj "służenia firmom"lecz robiebie dodatkowych nieprzyjemności i marnowanie czasu bo pozbawieni myślenia kurierzy mają głęboko w tylnej części ciała swoją pracę.
Z ciekawości drogi panie, jaka firma kurierska? :) będziemy wiedzieli z czego nie korzystać skoro dostarczenie paczki zależy od tego jak jaśnie panu kurierowi wycałujemy stopy;) A i szef się by ucieszył wiedząc że dobro klienta nie jest najważniejsze dla pracownika
a paczkomaty? a odbiór paczki na poczcie albo w punkcie? jak dla mnie to najlepsze rozwiązanie "paczkowych problemów"z odbiorem a dodatkowo są tańsze :)
Paczkomaty są w dużych miastach. Poza nimi to jeden na powiat albo i to nie.
Niezupełnie. Tak jest szybciej i prościej, poza tym można bez problemu przekierować paczkę itd. Do tego przy wysyłce monitorowanej (może być zwykły list polecony) sprzedawca i odbiorca może reklamować paczkę. Tak samo jak np. kupujesz coś na allegro przesyłką nierejestrowaną, to możesz powiedzieć, że towar nie doszedł, a sprzedawca ma obowiązek wysłać Ci to jeszcze raz i nikt nie będzie pytał czy masz towar i kłamiesz czy nie. Do tego często paczki pobraniowe wracają, bo klient podał zły adres i sprzedawca traci na wysyłce, co więcej klienci, którzy płacą z góry są przeważnie lepiej i szybciej obsługiwani, do tego nie musisz szukać pieniędzy przy odbiorze. Paczkę tak czy tak dostaniesz, a pobraniowe często zalegają na magazynach kurierskich, a to nie jest dobre ani dla kupującego, ani sprzedawcy, ani firmy. Trzeba po prostu zgłaszać takie sprawy na centrali i wtedy takich nierzetelnych kurierów będą mniej, bo zostaną zwolnieni. A ja jestem i sprzedawcą i kupującym, więc wiem jak to wygląda z obu stron.
Cóż, mnie się przeboje zdarzały z DHLem (jako kupującemu) tylko, że mnie paczki nie chcieli wydać, bo był problem z przekierowaniem, kontakt mailowy nie pomógł, nikt mi nie raczył odpisać, poza 'proszę skorzystać ze strony, zgłoszenie anulowane' - mimo, że pisałem, że własnie tutaj leży problem. Trzy razy dzwoniłem na infolinie, w Żabce nie chcieli mi wydać paczki, a były dwie - jedną bez problemu, drugiej - nie. Dzwoniłem na infolinie do DHL i oni stwierdzili, że to dział techniczny, dopiero jak ja zrobiłem im awanture i miła Pani z żabki na technicznej, to łaskawie zgodzili się wydać paczkę. Ale ile niecenzuralnych słow padło, to tylko wiem, DHL i miła Pani z Żabki, którą zresztą serdecznie pozdrawiam.
Nie masz bladego pojęcia o czym mówisz, klienci detaliczni to bardzo duża część zysków firm kurierskich, poza tym najczęściej nadają firmy, jeżeli ja mam problem z dostarczaniem towaru klientowi detalicznemu, to zaraz awantura u kuriera. Jeżeli to się powtarza to idę do konkurencji. Bo firmom zależy na tym, żeby towar trafiał do ich klientów. A poza tym te firmy też ściągają towar i najczęściej robią to tym samym kurierem, więc gdy kurier często zawala i zgłoszenia nie odnoszą skutku, to nie dość, że może stracić umowę na dostawę do klienta detalicznego, to automatycznie traci też kontrakt na obsługę dostaw z importu np. więc jak widzisz wszystko jest ze sobą powiązane, bo nikt nie będzie brał dwóch różnych firm kurierskich do obsługi firmy, jak ma możliwość wybrać jedną. Poza tym towary od sprzedawców nadal są przesyłkami firmowymi. Więc Twoje argumenty upadają.
O, mamy tutaj zakompleksionego fra*era. Pracujesz może dla dpd? Tylko z nimi są takie masakryczne jazdy, bo cep założył działalność i myśli, że jest panem Bogiem. Żenada na maxa. Nie masz czym się chwalić, patusie. Twój zleceniodawca już dawno powinien cię wypie*dolic, bo właśnie takie parchy psują wizerunek firmy kurierskiej.
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2018-09-03 12:01:54 [Powód:Komentarz poniżej poziomu]
Tak, też miałam problem z DHL, bo kurier nie zostawil awizo, a przez RODO sklep mu nie przekazał mojego numeru tel. Natomiast brak numeru tel uniemożliwial przekierowanie paczki na inny adres (w necie trzeba podać maila i nr telefonu). Pani z infolinii nie chciała podać numeru do kuriera (że niby RODO). Trochę musiałam się nagadac, żeby namówić ją, by się skontaktowała z kurierem. Dlatego ta firma też jest na mojej czarnej liście.
To tłumaczenie z RODO to głupota. Ja zamawiałem dwie paczki z dwóch sklepów, jeden przekazał numer i nie miałem problemu z przekierowaniem, drugi się zasłaniał RODO i nerwów się najadłem co niemiara. A najciekawsze jest to, że przekierowanie bez numeru też działa, tylko, że ląduje w "zlecenia inne"- znaleźli moje przekierowania w systemie. Ale zabrakło dobrej woli, żeby zmienić status inne na przekierowane.
Ja miałem taką sytuację, że kurier zostawił u sąsiada film na bluray, który wygrałem w konkursie. Sąsiad otworzył, obejrzał i zostawił sobie w domu. Po paru dniach zaczepił mnie na klatce, oddał przesyłkę, bo "film mu się nie podoba". Chyba zrobię z tefo yafuda.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Dukov | 89.25.238.* | 30 Sierpnia, 2018 17:12
Ktoś musiał podpisać się przy odbiorze, zadzwoń do kuriera i wyjaśnij sytuacje, najlepiej do centrali, wtedy ta firma będzie ganiać za tą paczką, albo zadzwoń do sprzedawcy, on też może reklamować przesyłkę, wtedy firma jemu zwróci pieniądze, a on powinien nadać nową przesyłkę.