Tak, bo informowanie ludzi na Facebooku jest totalnie ważną sprawą. Brakuje jeszcze tego, że ludzie nie informują na Facebooku, że robią kupę, siku i jaki rodzaj w danej chwili mają kału, sików. Takie osoby jak Ty powinni mieć zakaz dostępu do internetu.
Ty tak na serio?
Chcesz tam umieszczać nawet całe swoje życie, to rób to. Ale nie każdy chce. Niektórzy wolą żyć realnie, tylko realnie.
A powodów braku takiej informacji może być wiele:
1. Świeży związek (np. wypada najpierw przedstawić najbliższym osobom).
2. Inne sprawy na głowie i ograniczony czas na tym czy innym portalu.
3. Po prostu prywatność. Jedni chcą udostępniać o sobie wiele informacji, a inni nie.
skoro miałaś status "wolna"a go spławiłaś, to mógł sobie pomyśleć, że szukasz facetów, ale on "nie jest dostatecznie dobry"dla Ciebie. No to mogło mu się zrobić przykro po usłyszeniu najczęściej zmyślanej wymówki do spławiania facetów.
Wyznacznikiem "stanu zajętości"jest status na fb? Niektórzy w ogóle nie przywiązują wagi do umieszczania tego typu imformacji a poza tym kolega powinien najpierw wybadać sprawę czy koleżanka jest wolna. Informację taką mógł zobyć od wspólnych znajomych albo wprost od niej samej, wystarczyło zapytać czy się z kimś spotyka.
Poza tym, nawet jeśli tego nie zrobił i nadział się na taką "minę"to jest zwykłym emocjonalnie ograniczonym chłopaczkiem reagując fochem na taką informację.
Co za czasy. Trzeba ulatwiac wszystkim stalkowanoe zeby komus nie zrobilo sie przykro.
Nie jest powiedziane, ze autorka miała status "wolna". Mogła nie mieć zadnego statusu. To różnica.
XD
Naskakiwanie na kogoś tylko dlatego że nie ustawił sobie statusu związku na Facebooku xD
Osobiście mam, ale tylko dlatego, że denerwowały mnie napalone stuleje które do mnie wypisywały pomimo tego, że wiedziały że nie jestem zainteresowana
Ja nie mam ustawionego statusu związku na fb, bo szpieguje mnie moja świrnięta matka, jak jakiś koleś by się czepiał o to, tym bardziej nawet będąc wolną nie chciałabym być z kimś kto zamiast spytać się wprost stalkuje na necie :/
Endoo, może jeszcze wszyscy powinni sobie założyć konto na FB, bo to przecież nic nie kosztuje?
A jakby autorka należała do tej właśnie grupy, to co? Po przedstawieniu się, stwierdziłby, że dziewczyna kłamie, bo nie ma takiej osoby na FB z jej podobizną? A jak ktoś nie ma zdjęcia profilowego, to znaczy że nie ma twarzy? Przecież ustawienie/założenie konta nic nie kosztuje, to czemu tego nie zrobić, żeby komuś nie było przykro?
Ja wiem, że młode pokolenie jest już wychowane w duchu "wszystko na wierzchu, co złego się może stać?", ale to nie powód, by narzucać swoje poglądy innym.
Dziecko Neo,zastanów się jakby zabrakło internetu czy fb,to wtedy twoje życie się skończy,czy może tak naprawdę dopiero zacznie?
@Darek Pomyliło ci sie, stuleje nie zagadują, stuleje przytulają poduszki w kształcie laski z kreskówki nie mając odwagi zagadać. Zagadują typowi podrywacze.
No i ma rację. Skoro masz status "wolna"to i twój chłopak powinien się obrazić.
Może przeciwnikom FB wyjaśnię o co chodzi. Na FB można ukryć dowolne informacje o sobie. A nawet wszystkie. Pokazywać je tylko rodzinie, tylko znajomym, albo tylko samemu sobie. Lub wybranemu użytkownikowi. Nie trzeba przy wlasnym zdjęciu i nazwisku zaznaczać nieprawdy.
Gdyby na wiejskich baletach powiedziała mając chłopaka że jest wolna, to by na nią poszły joby. A że ogłosiła to tylko połowie Europy to jej sprawa i każdy kto uważa że to dziwne to uzależniony od FB nawiedzeniec.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Ugha | 188.47.127.* | 23 Lipca, 2018 17:47
Tak, bo informowanie ludzi na Facebooku jest totalnie ważną sprawą. Brakuje jeszcze tego, że ludzie nie informują na Facebooku, że robią kupę, siku i jaki rodzaj w danej chwili mają kału, sików. Takie osoby jak Ty powinni mieć zakaz dostępu do internetu.
Piotrek | 91.222.100.* | 23 Lipca, 2018 18:13
Ty tak na serio?
Chcesz tam umieszczać nawet całe swoje życie, to rób to. Ale nie każdy chce. Niektórzy wolą żyć realnie, tylko realnie.
A powodów braku takiej informacji może być wiele:
1. Świeży związek (np. wypada najpierw przedstawić najbliższym osobom).
2. Inne sprawy na głowie i ograniczony czas na tym czy innym portalu.
3. Po prostu prywatność. Jedni chcą udostępniać o sobie wiele informacji, a inni nie.