Mam mieszane uczyucia co do tej wstawki. Z jednej sttrony słusznie, z drugiej na wielu rozlewiskach taki widok to normalka, szczegolnie dookla mniejszych miejscowosci i nikt z tego nie robi afery. Do tego naduzywane seboxograżyny raczej sugeruja mocne podkoloryzowywanie autora i nadgorliwość.
Bardzo mi sie nie podoba puszczenia dzieci nago w miejscach publicznych z dwoch wzgledow. Pierwszy jest taki, ze nigdy nie wiemy, czy jakis zbok nie robi dzieciom zdjec lub nie snuje jakichs zboczonych planow wobec dziecka, a drugi jest taki, ze dzieci w pewnym momencie tez zaczynaja odczuwac wstyd. I nie zawsze wiedza, jak przekazac swoje uczucia rodzicom, wiec lataja nago z poczuciem wstydu.
Jedno P*******e założenie, "bo ktoś jej coś zrobi", uwalić trzeba tych co chcą coś zrobić a nie kogoś kto korzysta z "wolności"nie żebym takie świecenie tyłkiem popierał ale ... takie myślenie mnie wkurza.
Musze nie chodzić ciemnymi zaułkami, muszę mieć alarm, w domu, rolety i drzwi antywłamaniowe... bo ktoś coś może. I to potem MOJA WINA bo się nie zabezpieczyłem - nie k***a wina jest tego co dopuścił się przestępstwa a nie moja. Dopóki tego myślenia nie zmienimy to się nie poprawi;/
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2018-07-26 08:11:20 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
Zgodzę się z Tobą z jednym zastrzeżeniem - na plaży naturystów proszę bardzo. Na normalnej? Będąc raz ratownikiem na plaży miejskiej już ganiałem dziada który obnażał się przed nagim dzieckiem. Chcesz żyć ze świadomością iż ktoś bije niemca pod ręcznikiem widząc Twoją córeczkę w stroju Ewy? Trochę wyobraźni....
Nadal to ten co bije niemca robi żle...
Jestem autorem. Powiem tyle - chciałbym wam "oszczędzić"wątpliwej przyjemności, jaką miałem, ganiając po plaży obnażającego się przed dziećmi starego dziada. To na prawdę nie jest śmieszne i tak, od tamtego momentu wolę być nadgorliwym niż tłumaczyć się przed wściekłym tłumem, że jak to ratownik widział i nie reagował. Bo w gruncie rzeczy - tak, TO NIE MOJA SPRAWA. A wszędzie działają proste prawa rynku. Popyt napędza podaż. Plaże z golizną ściągają kryptozboków. Jak zaakceptujecie tą prostą zasadę, wydanie 50zł więcej na porządny kostium dla dziecka, jest niską ceną w zamian za lata psychologów. Ludzie, troszkę wyobraźni. Chcecie uprawiać kult nagiego ciała? Proszę bardzo - na plaży dla naturystów. Ale na zwykłej, starajcie się zachować ogólnie przyjęte normy społeczne.
Jest jedna podstawowa różnica, chodzenie w po nocy nie jest nielegalne a publiczne obniżanie jak najbardziej. I rodzice tego dziecka popełniają zwykle przestępstwo. Nawet odcinajac to od tematu pedofilii, nagi człowiek, niezależnie od wieku, w miejscu publicznym popelnia przestępstwo. W wypadku dziecka odpowiedzialność poprostu spada na rodzicow. Poza tym inni ludzie na plaży nie mają obowiązku oglądać niczyoch okolic intymnych jeśli to nie plaża dla nudystow. To jest po prostu obrzydliwe
Idąc tym tropem to zaraz będziemy w burkach na plażach... bo komuś się nie spodobają moje łydki.
Ja nie mam np obowiązku słuchać jak ktoś drze mordę albo źle używa języka polskiego ale muszę z tym żyć, na tym to polega. I to nie jest kwestia ludzkiej natury tylko tego jak podchodzimy do nagości czy jakiegokolwiek innego odrębnego zachowania.
Jak ktoś mówi że nie wierzy w Boga to uderza w katolików
Jak ktoś lubi mięso, to jest wrogiem wegetarian
Jak ktoś chce sobie nago poplażować to jest zbokiem i niech idzie do swojego getta
Bzykasz się z osobami swojej płci - jesteś wrogiem tradycyjnej rodziny.
No i słyszę, że np właśnie czemu homo tak się z tym obnoszą mogliby tego nie robić tak ostentacyjnie skoro to ich prywatna sprawa. I mówi mi to osoba z takim wielkim krzyżem na szyi - to się pytam, a ty czemu nie modlisz się tylko w domu skoro wiara to twoja prywatna sprawa tylko się obnosisz z krzyżem? Łoooo to obraziłem uczucia religijne i jestem przeciwko kościołowi.
Jakie prawa tym rządzą? Ja wiem - Sienkiewicz też wie - Kali ukraść nie grzech, Kalemu ukraść wielki grzech wieeeelki grzech. Nic się nie zmieniło...
ale przeciez przyjeta norma spoleczna jest wlasnie nagosc dzieciakow. to ty starasz sie zaimportowac nowe zasady. puk, puk?
Wytłumacz to tym z podciętym gardłem, albo nożem w sercu bo szli w ciemnym zaułku z nowym fonem. Takie czasy. Zresztą zawsze tak było, tyle że teraz dowiadujemy się o wszystkim z prędkością internetu. Źli ludzie zawsze byli i będą.
Autorze, na rodzicow rozebranego DZIECKA, naslales policje. A czy w wypadku obnazonego zboczenca zareagowales podobnie?
Jesli na ewentualna przyszla ofiare i na sprawce, naslales policje, to nie pietnujesz sprawcy, a ofiare.
I zrozum, niewazne jak bedziemy uwazac, nie zmniejszy to liczby zboczencow, mordercow, zlodzieji. Beda dzialac sprytniej. Trzeba pietnowac sprawce, a nie ofiare. Niech sprawcy sie boja, a nie ofiary, bo w tym momencie to wzbudzasz strach w ofierze, a to karygodne.
Czy Ty myslisz, ze przestepstwa, morderstwa nie zdarzaja sie w bialy dzien? Kobieta ma sie obawiac gwaltu, jak idzie ze znajomymi kolegami na domowke? Zacznijmy w koncu pietnowac sprawce, a nie ofiare, do diabla. Czy jako mezczyzna, chcesz zeby kobiety baly sie was, ze ich skrzywdzicie? Czy czlowiek zima nie moze wyjsc z domu po poludniu, jak juz jest ciemno? A jak zostanie napadniety to jego wina, ze mial przy sobie ten? Ze po prostu wyszedl z domu? To absurd. Zacznijmy w koncu pietnowac sprawcow, a nie ofiary.
Z jednej strony Was rozumiem, bo faktycznie widok nagich dzieci na plaży nie jest niczym dziwnym, z drugiej mnie to osobiście zniesmacza. To, że coś uprawia się od lat, nie znaczy, że jest to dobre i nie wolno z tym walczyć. Faktem jest, że czym innym jest biegający nago 2-3-latek, a czym innym sześciolatek. I to naprawdę nie jest fajne patrzeć, jak 5-6-letnia dziewczynka wyciąga sobie piasek, który jej wpadł do pochwy przez brak stroju. Nie wiem jak interpretować to, że dla większości komentujących takie widoki są spoko. :D
Napisalas pare razy dokladnie to samo ale musze sie zgodzić. Trzeba piętnować zboczeńców, nie potencjalne ofiary. Dzieci to przypadek szczególny, z bieganiem nago włącznie (o ile dziecko nie czuje sie samo z tym źle, oczywiście). Dzieci w wielu przypadkach nie podlegają tym samym normom prawnym czy społecznym co dorośli i akceptowalne społecznie jest przymykanie oka, zezwolenie na dziecięce zachowania czy nadzwyczajne przywileje. O ile dorosły który by wyjął parufe (czy kobieta kucając) i zaczął laś na środku plaży powinien ponieść konsekwencje. Za to dwulatek który dopiero sie uczy korzystać z toalety i zrobi dokładnie to samo - nagle zdejmie majtki i "kucnie"- wzbudzi prędzej śmiech niż obrzydzenie. Obowiązkiem rodzica jest posprzątać, otoczenia zwrócić uwagę a nie nasyłac policję i wlepiac mandat za sikanie w miejscu publicznym - choć tak mówi prawo.
@14
biegające nago dzieci (do pewnego wieku) nie wzbudzają we mnie absolutnie żadnych emocji. Czy taki widok jest dla mnie spoko? Ani mnie to ziębi ani grzeje, kurcze, to dzieci, niech sie bawia skoro im tak fajnie, no ludzie, dystansu troche :-)
PS. Do wszystkich "prawożądnych"- ślepe przestrzeganie prawa może być równie szkodliwe co bezprawie. Prosze darowac sobie juz te pierdzielenie - a bo prawo to, prawo tamto, w prawie srawie cholera wasza mać. A najczęściej jesteście zupełnie zieloni w tego "prawa"interpretacji.
"(...) mnie to osobiście zniesmacza. To, że coś uprawia się od lat, nie znaczy, że jest to dobre i nie wolno z tym walczyć."
Podoba mi się to zdanie. Np. kiedyś morderców, gwałcicieli, pedofili zwyczajnie wieszano. Zabijanie jest oczywiście złe, zwalczono to, wprowadzono maksymalną karę więzienia. To, że maksymalną karę pozbawienia wolności zamiast egzekucji uprawia się od lat, nie znaczy, że jest to dobre. Znieszmacza mnie to, że taki trynkiewicz wyszedł i dostaje socjal zamiast od ćwierć wieku gryźć piach.
Chociażby dlatego, że wbiegają mi przed oczy. I "kroczu", nie kroku.
Jaczuro:
"biegające nago dzieci (do pewnego wieku) nie wzbudzają we mnie absolutnie żadnych emocji. Czy taki widok jest dla mnie spoko? Ani mnie to ziębi ani grzeje, kurcze, to dzieci, niech sie
bawia skoro im tak fajnie, no ludzie, dystansu troche"
No właśnie, do pewnego wieku. Dla mnie 5-6 lat już tę granicę przekracza.
"Jaczuro | 84.51.141.* | 23 Lipca, 2018 16:20
"(...) mnie to osobiście zniesmacza. To, że coś uprawia się od lat, nie znaczy, że jest to dobre i nie wolno z tym walczyć."
Podoba mi się to zdanie. Np. kiedyś morderców, gwałcicieli, pedofili zwyczajnie wieszano. Zabijanie jest oczywiście złe, zwalczono to, wprowadzono maksymalną karę więzienia. To, że maksymalną karę pozbawienia wolności zamiast egzekucji uprawia się od lat, nie znaczy, że jest to dobre. Znieszmacza mnie to, że taki trynkiewicz wyszedł i dostaje socjal zamiast od ćwierć wieku gryźć piach."
Skoro idziemy w skrajności, to ja też pójdę w skrajność. Kiedyś palono kobiety żywcem i topiono tylko dlatego, że ktoś zasugerował, że mogą być czarownicami.
Chyba Ty xD
W Twoim przykładzie obaj możemy się zgodzić, że palenie czarownic na stosie to czarne karty historii ludzkości. Co do mojego - egzekucje (po sprawiedliwym procesie i udowodnieniu winy) wciąż są praktykowane w wielu krajach, w tym w USA - jednym z największych (i to demokratycznym) mocarstw światowych. To nie mój przykład jest skrajny.
Pozwólcie, że wtrącę się do dyskusji. Osobiście uważam, że każdy człowiek powinien mieć prawo do... intymności. Rozbieranie dziecka i pozwalanie mu na bieganie nago, kiedy ono nawet nie jest tego świadome... To dla mnie coś okrutnego. Rozumiem, że jest to tolerowane przez innych, ale mnie mdli na myśl, że kiedyś biegałam po plaży całkiem bez ubrań. Widząc takie dziecko niektórzy dorośli mają to gdzieś, inni patrzą z pobłażaniem, a jeszcze niektórzy czują się zażenowani. Spoko, każdy ma inne podejście. Przykre jest jednak, że dziecko nie mając jeszcze żadnej świadomości tego, jest tak wystawiane na pokaz każdemu, kto zechce spojrzeć... I tak, można tutaj wytoczyć argument, że przecież nie każdemu to będzie przeszkadzać, że to tylko dziecko i jeszcze nie rozumie, jak z resztą z milionem innych spraw. Jednak dla mnie i tak pozostanie to niesmaczne. To, że społeczeństwo wyraża zgodę, że rodzice wyraża zgodę... To jest w porządku, nie mam nic do tego. Jednak nieświadome tego dziecko nie potrafi wyrazić swojego zdania, nie wie, co tutaj jest nie tak. A skoro dorośli na zwykłej plaży mają obowiazek zasłaniać to i owo, to dlaczego dzieci nie? To jednak też ludzie, młodzi i nie tak rozwinięci, ale ludzie...
Pozdrawiam i prosiłabym, żeby nikt mnie z błotem nie zmieszał jak za każdym razem, kiedy się wypowiem :D
Sytuacja sprzed dwóch tygodni- na odnowionych warszawskich bulwarach jest parę niewielkich fontann. A wszelkiej maści "madki"puszczają swoje dzieciaki nagie "żeby się wybawiły"w tych kilku strugach. Sama słyszałam jak "madka"darła pysk na dzieciaka "Zdejm te ciuchy, nie wolno pomoczyć!". A potem mokrego w te ciuchy pakowała z powrotem! Oczywiście przez to nic nie zostało zmoczone....
Ludzie! To jest środek miasta! A liczba zboków, meneli i nawalonych/skutych nad Wisłą jest niewyobrażalna!To wylęgarnia patologii i nie wiadomo, który z tych szczających do Wisły debili uzna takiego nagiego dzieciaka za atrakcyjnego i nie zacznie mu pstrykać fotek z ukrycia!
Zgadzam się z autorem, w ten sposób wystawia się swoje dzieci na niebezpieczeństwo, a w dodatku świadczy o braku kultury!
Skoro piszesz z sensem i wyrażasz swoje zdanie a nie wciskasz je na siłę nie widze powodu do mieszania z błotem.
"A skoro dorośli na zwykłej plaży mają obowiazek zasłaniać to i owo, to dlaczego dzieci nie?"
Właśnie dlatego, że to dzieci. Pisałem wyżej, że one mają ulgi i przywileje jakich nie mają dorośli - oczywiście do pewnego wieku. W YAFUDzie mamy co prawda do czynienia z 5-6 dzieckiem co jest dosyć dyskusyjne. Ale wyjasnie, czemu mniejsze dzieci na plażach chodzą nago - ze względów fizjologicznych. Dzieci do 3 roku zycia a czasem i 4+ nie kontrolują, mówiąc krótko, zwieracza. Jeszcze średnio ogarniają potrzebę, sygnalizowania tego, bardzo częstgo zwyczajnie o tym nie myślą i na ostatnią chwilę, nie dając szansy na reakcję dają powód do sprzątania.
Więc mamy upaskudzoną bieliznę/strój kąpielowy i dziecko całe w g***e;-)
Ktoś powie - niech nosi pieluchę! No niby słusznie, jednak na plażę, nad wodę itp jeździ się w upały, spędza czas na dużym słońcu a pielucha u latających jak szerszenie dzieci spowoduje otarcia, odparzenia, wysypkę, itp.
Stąd przyzwolenie na latające nago dzieci, nawet jeśli trzeba będzie po nich posprzątać.
A potem jakiś lejący dzieciak wpada na twój recznik. Super...
Jednak i tak zawsze jak napisałam, to reakcję nie były zbyt miłe :D
Muszę przyznać, że ten argument jest trafny! W taki. Razie zmodyfikuję moje stwierdzenie i uznam, iż z przytoczonych wcześniej powodów dzieci, które potrafią już nad sobą panować, powinny mieć na sobie odpowiedni strój ^^
No dobra, dorośli ludzie, w większości przypadków, nie zwrócą uwagi na małego golasa, ale czy nikt nie myśli o tym, że rówieśnicy tych dzieci, często już uczęszczających do przedszkola, będą się z zaciekawieniem przyglądać genitaliom małego golasa? Postawcie się na miejscu dzieci, które jeszcze nie rozumieją, że publiczne latanie nago jest złe. Niech taka 6-latka trafi na plaży na kolegę ze szkoły. Ona golusieńka, a on ubrany. Dzieci są różne, jedne oleją temat, a inne później będą się wyśmiewać z golasa. Szczególnie teraz, w dobie smartfonów, gdy każdy może zrobić fotkę z przyczajki.
Poraża mnie bezmyślność rodziców, którzy rozbierają swoje dzieci w miejscach publicznych.
Tą "górę"mógłbyś darować, chyba zze miała pokaźnych rozmiarów biust.
Dobrze, że ja nie mam takich problemów;) Plaża nie dla kolarza...
Z innej paki - obydwie moje córki, nawet, kiedy były całkiem małe, miały na plaży założony kostium (lub pampersa+kostium, jako całkiem małe dzieci). I owszem, mnie też razi nagość w miejscach publicznych, też czuję się zobowiązana pilnować prywatności moich dzieci, kiedy one same jeszcze tego nie potrafią, ale powód ubierania ich był znacznie bardziej prozaiczny. Zwyczajnie - dzieci ubrane na plaży nie mają poparzeń słonecznych (nawet filtr nie zawsze działa tak jak trzeba) i nie mają piasku w tyłku. Ciekawe, jak by się czuła taka madka jakby siadła gołym tyłkiem na piasku, a potem wracała z plaży godzinę na rowerku biegowym/w wózku/w foteliku samochodowym...
Człowieku pomyśl, to że dzieciom się odpuszcza nie zmienia faktu że chodzenie nago w miejscu publicznym jest NIELEGALNE. I w tym wypadku to nie jest kwestia moich widzimisię bo to nie ja tą normę ustalilam. W Twoich przykładach jakoś nie ma niczego niezgodnego z prawem więc chyba analogie nie są Twoją mocną stroną. Co do końcówki- ja też nie latam nago po plaży;)
Tak odrobine odbiegajac od tematu... Takie problemy to wynik okropnego zniewieścienia spoleczenstwa. Ludzie zrobili sie nadmiernie wyczuloni, wszystko razi, obrzydza, uwłacza, narusza to i tamto, tacy wrażliwi i wielce wojujący przy każdym aspekcie zycia. Sa granice, ktorych nie wolno przekraczać ale powoli zmierza to juz w patologiczną stronę nadwrażliwości przy każdym aspekcie relacji miedzyludzkich, zachowan czyy kultury.
O co ci chodzi poebie? Czytaj ze zrozumieniem, albo skasuj konto jak nie umiesz czytac ze zrozumieniem. Nie pisz do mnie. Nie rozmawiam z ćwierćinteligentami.
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2018-07-24 10:17:13 [Powód:Obrażanie innych użytkowników serwisu]
Zastanawiam mnie czemu ratownik skupil sie na mokrych dzieciecych majtkach a nie zwrocil uwagi matce za brak gory od stroju. Z tego co mi wiadomo to opalanie sie toples na plazach publicznych nie jest dozwolone.
11 godzin i 33 komentarze...
WOW nawet biorąc pod uwagę że to jest strona YAFUD.pl
Czlowieku, pisz z jednego nicka, zarejestruj sie, a nie robisz chaos, awanturujesz sie i bluzgasz. Pisz spod jednego, to bedzie wiadomo kto na racjonalne argumenty, reaguje agresja i bezsilnoscia.
Hmmmmmm ty
Bez dolu to "bottomless"a nie "downless":)
Nie mów mi co mam robić. Ty bluzgasz wszystkich. Czujesz się wyjątkowa, bo zerejstrowałaś nika i siedzisz tu dzień i noc pisząc swoje durnoty? Nie masz znajomych i nikt do ciebie nie rozmawia w realu.
Kraków, jedno z bardziej obleganych jezior. Dziecko lat ok. 7 (!!!!) całkowicie nagie biega po plaży i wodzie. Grzecznie zwracają uwagę rodzicom. Odpowiedz matki?
"ZAZDROŚCI PANI ŻE MÓJ SYN MA TAKIEGO MŁOTA I MOŻE POKAZYWAĆ?"
Serio, co siedzi w głowie tych ludzi :/
Niezły sen :)
Dlatego nie łażę po żadnych ohydnych plażach - pełno zboczeńców, małych golasów, obeshanych i szczających gdzie popadnie... O załatwianiu się do wody nie wspomnę, mmmm, morze bakterii, pychotka!
Opalanie topless też wam przeszkadza? Widzę że wsiory wynoszą na plażę to co z domu. Telewizory do ściany wieczorem obracacie "żeby nie kuciło"? Słabo się robi jak czytam te komentarze. Jak laska w topless wam przeszkadza to do lekarza, na poważne leczenie głowy
Zrób wszystkim na złość, żeby udowodnić to co mowisz i chodź ciemnymi zaułkami, nie miej w domu alarmu, nie zakładaj rolety i drzwi antywłamaniowych.
To nie będzie twoja wina jak coś się stanie, pamiętaj.
Co to za komentarz w ogóle? Ja tak od zawsze mam i wiem, że jak się coś stanie to nie będzie to moja wina. Gdzie sens i gdzie logika?
Dodam tylko że czasem nie zamykam też drzwi na klucz i nie przypinam roweru. Jeśli trafię na złodzieja to DALEJ nie będzie to moja wina.
i bardzo dobrze. Najgorsze takie dzieciaki latające z goła dupą po plaży.
@41410
W moim odczuciu troche za bardzo interesujesz malymi dziewczynkami...
Babska odpowiedzialnoscia jest zwracac uwage/krytykowac tego typu zachowania, po co tworzyc precedens, ze to facet ma reagowac w takich sytuacjach. Nie mowiac o tym, ze dobre wychowanie nakazuje ignorowac dzikich.
Zadaj sobie pytanie, czy zachowalbys sie tak samo gdyby na zamiast tego zobaczyl 80 latke, srajaca po narciarsku na samym srodku plazy - czy manifestacje antyszczepionkowcow ktorzy sami kozystajac z benefitow szczepien, swiadomia narazaja swoje dzieci na straszne cierpienia i smierc...
Sądzę ze to autor ma zniszczoną psychikę, skoro pierś pięcioletniego dziecka ubranego w majtki to dla niego nagość zachęcająca zboczeńców. Czym różni się pierś takiej dziewczynki od piersi chłopca? Może ustalcie w regulaminie plaży, że dzieci wolno ubierać tylko w stroje granatowe i czarne z grubego wodoodpornego materiału, zasłaniające więcej niż 50% powierzchni skóry. Najlepiej w kostiumy lateksowe. I będziecie mieli spokój - bo nikt tam nie przyjdzie i nie będzie denerwował was widokiem nagiej skóry.
Nic nie musisz. Masz rację, wina będzie tego kogoś kto takiego czynu się dopuścił, tylko co z tego, skoro Ty masz okradzione pół chałupy, bo po co mieć alarm, dostałeś w łeb w ciemnym zaułku, bo przecież to Twoje życie i pier***ić konwenanse, a jakiś zwyrol koniobijca postanowił bliżej zapoznać się z Twoim dzieckiem.
TO Tobie radzę zmianę myślenia. Lepiej zapobiegać niż leczyć. Świata nie naprawimy, ale jesteśmy w stanie częściowo się przed nim zabezpieczyć.
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2018-08-22 11:55:36 [Powód:Omijanie cenzury]
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
PWWR | 205.175.202.* | 23 Lipca, 2018 11:52
Jedno P*******e założenie, "bo ktoś jej coś zrobi", uwalić trzeba tych co chcą coś zrobić a nie kogoś kto korzysta z "wolności"nie żebym takie świecenie tyłkiem popierał ale ... takie myślenie mnie wkurza.
Musze nie chodzić ciemnymi zaułkami, muszę mieć alarm, w domu, rolety i drzwi antywłamaniowe... bo ktoś coś może. I to potem MOJA WINA bo się nie zabezpieczyłem - nie k***a wina jest tego co dopuścił się przestępstwa a nie moja. Dopóki tego myślenia nie zmienimy to się nie poprawi;/
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2018-07-26 08:11:20 [Powód:Używanie słów powszechnie uznawanych za wulgarne]
SUTS | 205.175.202.* | 23 Lipca, 2018 12:19
Nadal to ten co bije niemca robi żle...
Deagon [YAFUD.pl] | 23 Lipca, 2018 12:43
Jest jedna podstawowa różnica, chodzenie w po nocy nie jest nielegalne a publiczne obniżanie jak najbardziej. I rodzice tego dziecka popełniają zwykle przestępstwo. Nawet odcinajac to od tematu pedofilii, nagi człowiek, niezależnie od wieku, w miejscu publicznym popelnia przestępstwo. W wypadku dziecka odpowiedzialność poprostu spada na rodzicow. Poza tym inni ludzie na plaży nie mają obowiązku oglądać niczyoch okolic intymnych jeśli to nie plaża dla nudystow. To jest po prostu obrzydliwe
Jaczuro | 84.51.141.* | 23 Lipca, 2018 16:07
Napisalas pare razy dokladnie to samo ale musze sie zgodzić. Trzeba piętnować zboczeńców, nie potencjalne ofiary. Dzieci to przypadek szczególny, z bieganiem nago włącznie (o ile dziecko nie czuje sie samo z tym źle, oczywiście). Dzieci w wielu przypadkach nie podlegają tym samym normom prawnym czy społecznym co dorośli i akceptowalne społecznie jest przymykanie oka, zezwolenie na dziecięce zachowania czy nadzwyczajne przywileje. O ile dorosły który by wyjął parufe (czy kobieta kucając) i zaczął laś na środku plaży powinien ponieść konsekwencje. Za to dwulatek który dopiero sie uczy korzystać z toalety i zrobi dokładnie to samo - nagle zdejmie majtki i "kucnie"- wzbudzi prędzej śmiech niż obrzydzenie. Obowiązkiem rodzica jest posprzątać, otoczenia zwrócić uwagę a nie nasyłac policję i wlepiac mandat za sikanie w miejscu publicznym - choć tak mówi prawo.
@14
biegające nago dzieci (do pewnego wieku) nie wzbudzają we mnie absolutnie żadnych emocji. Czy taki widok jest dla mnie spoko? Ani mnie to ziębi ani grzeje, kurcze, to dzieci, niech sie bawia skoro im tak fajnie, no ludzie, dystansu troche :-)
PS. Do wszystkich "prawożądnych"- ślepe przestrzeganie prawa może być równie szkodliwe co bezprawie. Prosze darowac sobie juz te pierdzielenie - a bo prawo to, prawo tamto, w prawie srawie cholera wasza mać. A najczęściej jesteście zupełnie zieloni w tego "prawa"interpretacji.
Ona | 82.46.69.* | 23 Lipca, 2018 20:54
Zastanawiam mnie czemu ratownik skupil sie na mokrych dzieciecych majtkach a nie zwrocil uwagi matce za brak gory od stroju. Z tego co mi wiadomo to opalanie sie toples na plazach publicznych nie jest dozwolone.
hankmoody [YAFUD.pl] | 24 Lipca, 2018 12:42
Dlatego nie łażę po żadnych ohydnych plażach - pełno zboczeńców, małych golasów, obeshanych i szczających gdzie popadnie... O załatwianiu się do wody nie wspomnę, mmmm, morze bakterii, pychotka!