Nietolerancja laktozy znaczy tylko że jej nie trawisz. To znaczy że musisz ją najpierw połknąć żeby mieć jakieś objawy (a wysypki nie są jej objawem).
Jeśli masz wysypki przy karmieniu piersią to przyczyny są inne i powinnaś o tym porozmawiać z lekarzem.
To znaczy że nie ma nietolerancji tylko uczulenie na laktoze...
niekoniecznie na laktozę, ale może na jakiś inny składnik mleka. ja nie mam żadnych problemów z laktozą, a wysypkę też miałam. raz nawet trafiłam na pogotowie. współczuję, bo boli i swędzi okrutnie ...
Laktoza to składnik mleka krowiego, mleko ludzkie go nie zawiera.
nie jest to prawda. ludzkie mleko jak najbardziej zawiera laktoze. wystarczy wyguglac "ludzkie mleko sklad". powodzenia!
Tak fakt, pomyliło mi się z białkiem mleka krowiego, ale nadal nie zmienia to faktu, że nie można być uczulonym na "własne"mleko gdyż zawiera ono "nasze"antygeny więc nie powinno wywołać odpowiedzi immunologicznej.
Laktoza jest glownym cukrem w mleku ludzkim, so tego ilosc laktozy jest stała bez wzgledu na dietę. Nietolerancja czy tez uczulenie na laktoze objawia sie wylacznie po spozyciu, czyli podczas procesu trawienia (a raczej tego, ze sie nie trawi). Przyczyna wysypki jest inna.
Co za brednie, są ludzie uczuleni na własny pot
Nik- a o chorobach autoimmunizacyjnych słyszałeś?
a gruczoły mlekowe to zmodyfikowane gruczoły potowe.
kolejna historyjka z fml bez źródła?
Nie na własny pot, tylko produkty jego utleniania i rozkładu. Mój syn to miał, na szczęście wyrósł.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
asdf | 188.123.196.* | 22 Maja, 2018 10:18
Nietolerancja laktozy znaczy tylko że jej nie trawisz. To znaczy że musisz ją najpierw połknąć żeby mieć jakieś objawy (a wysypki nie są jej objawem).
Jeśli masz wysypki przy karmieniu piersią to przyczyny są inne i powinnaś o tym porozmawiać z lekarzem.