Jasne. Znajac zycie, autorka bedzie miala pecha i szefowa ta ja przylapie na kradziezy, a nie ta druga i to autorka zosranie zwolniona dyscypliniarnie. A pomijajac wszystko, kradziez jest paskudna.
nigdy w życiu nie posunę się do kradzieży. Nie upadłam aż tak nisko...
"zosranie"xD
Czyżby na kibelku pisane? :)
Ej, a znacie może takie słowo jak sarkazm? To również polecam zgłębić znaczenie owego. Na Panią Harmonię nie musiałem długo czekać. Ej, serio bierzesz te internety na serio? Takie moje osobiste pytanie
Kleptomania mówi to komuś cos?tacy ludzie są trudni dla otoczenia
Jeśli była współlokatorka faktycznie ma kleptomanię - to współczuję i jej, i wszystkim w jej otoczeniu. Co moim zdaniem nie zmienia faktu, że w tej sytuacji powinna iść do lekarza specjalisty i poddać się terapii. Nad tym można zapanować.
Ty nie znasz, bo nie potrafisz go dobrze uzyc. To co piszesz, to jedynie glupie podpuszczanie, a nie sarkazm.
jestes pewna?
To nie kleptomania. Kleptoman kradnie rzeczy, które nie są mu potrzebne. Nie sądze zeby nie potrzebowała pieniędzy, czy kawy... :P Ona na podkradaniu takich przydatnych drobiazgów i kasy sporo zaoszczędzi z wypłaty. Laska dobrze wie co robi.
W końcu dostałaś jakieś plusy za komentarze. Nie sp...l tego.
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2018-04-24 09:34:37 [Powód:Omijanie cenzury]
lol? wymien liste rzeczy ktore nie sa potrzebne, a sa kradzione przez kleptomanow. smialo.
Czytało się kiedyś historię, że pani właśnie w ten sposób dowiedziała się o swojej chorobie: ochroniarz jej zwrócił uwagę, że ukradła lakier do paznokci - ona nie chciała w to uwierzyć, twierdziła, że ktoś jej musiał podrzucić, bo ona nie ubiera się jaskrawe kolory, więc lakier jej do niczego nie pasował. No ale monitoring prawdę powiedział.
Ale nie wiem na ile to jest prawda, bo napisane było tak, jakby takiej osobie świadomość wyłączała się na czas kradzieży, a potem w domu się dziwiła, że "kupiła"takie dziwne rzeczy.
odpowiem tak jak pani autorka: Nie sądze zeby nie potrzebowała pieniędzy, czy lakieru do paznokci.
na tej podstawie rownie kategorycznie jak autorka stwierdzam, ze to nie kleptomania!
Jak wyjaśnił Tadeusz Dołęga Mostowicz w "Pamiętniku Pani Hanki"- panie z towarzystwa nie kradną. Mogą co najwyżej cierpieć na kleptomanię.
Sztaudynger zdiagnozował to jeszcze inaczej: ” Ludzie roztargnieni wkładają rękę do cudzej kieszeni”.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Pani_Harmonia [YAFUD.pl] | 21 Kwietnia, 2018 20:48
Jasne. Znajac zycie, autorka bedzie miala pecha i szefowa ta ja przylapie na kradziezy, a nie ta druga i to autorka zosranie zwolniona dyscypliniarnie. A pomijajac wszystko, kradziez jest paskudna.