tzo | 78.8.68.* | 31 Marca, 2018 02:56

Płacz, bo ktoś kogo kochasz wybrał życie z inną osobą (i to jeszcze bardzo ci zapewne bliską!), nie jest normalny? To jakiego zachowania oczekiwałaby autorka tego yafuda? Próby rozwalenia jej związku bez żadnych skrupułów, czy co?

tzo | 78.8.68.* | 31 Marca, 2018 02:56

Płacz, bo ktoś kogo kochasz wybrał życie z inną osobą (i to jeszcze bardzo ci zapewne bliską!), nie jest normalny? To jakiego zachowania oczekiwałaby autorka tego yafuda? Próby rozwalenia jej związku bez żadnych skrupułów, czy co?

Ola | 80.54.75.* | 31 Marca, 2018 10:38

Czuję, że z tej sytuacji narodzą się nowe yufaudy :D

Edesanya | 89.79.158.* | 31 Marca, 2018 10:39

Nie chodzi tu o płacz a raczej o "miała nadzieję że mnie zostawi i zwiąże się z nią"i to nie jest normalne.

pkp | 89.64.60.* | 31 Marca, 2018 11:15

Na pewno miała nadzieję, że zostawi siostrę i zwiąże się z nią. Nie ma co się oszukiwać, miłość siostrzana a miłość do faceta to coś innego i z pewnością ta druga często przysłania tą pierwszą.

Ja. | 37.47.212.* | 31 Marca, 2018 11:50

To chyba nie chodzi o to, że miłość romantyczna jest silniejsza niż miłość siostrzana. Na pewno nie miała nadziei, ze chłopak siostrę zostawi, a ta na zawsze będzie miała złamane serce, a ze ten związek jak wiele, po prostu nie przetrwa proby czasu, siostra znajdzie innego ukochanego, a ona bedzie szczesliwa ze swoim

tzo | 78.8.68.* | 31 Marca, 2018 13:47

"Mieć nadzieję"też jest normalne. Dopóki to tylko nadzieja i z myśli nie przeradza się w konkretny czyn rozwalenia związku. Nienormalne byłoby gdyby to wszystko przysłaniałoby jej wszelkie relacje z siostrą, innymi ludźmi, czy generalnie utrudniałoby życie.

Piotrek | 91.222.100.* | 31 Marca, 2018 18:08

Mnie natomiast dziwi zaskoczenie chyba wszystkich zachowaniem tej siostry i tym bardziej powodem tego zachowania. Jej znajomość z tych gościem trwała zapewne minimum 8 lat (wspólna klasa, później uczelnia).
Dziwne, że przez ten czas autorka nie zauważyła zainteresowania jej przyszłym mężem ze strony siostry ani że nie wynikło nic w rozmowach.
Swoją drogą ta siostra chyba gościa trochę dłużej zna, to mogła go bodaj zagadnąć, skoro miała tyle okazji ku temu.

Zastanawiam_sie | 109.231.29.* | 01 Kwietnia, 2018 13:56

Albo sytuacja wygląda tak, że autorka postu to młodsza ładniejsza siostra. Dzięki swojej starszej siostrze (może nie aż tak urodziwej) poznała swojego narzeczonego, który wcześniej kumplowal się z jej siostrą i młodsza zaczęła do niego świrować aż wyszedł z tego związek.
Zgaduje, że na pewno młodsza wiedziała o tym, że ta druga się w nim zabujała tylko nie do końca brała to pod uwagę albo uważała to za coś zabawnego bądź niemożliwego (że starsza bedzie z tym gościem). Tak to widzę bo inaczej to ciężko mi to logicznie wytłumaczyć