Jezeli to jest kolejny chlopak, to moze faktycznie cos w tym jest...
może po prostu jesteś wredna
Nawet najwspanialsza z osób może mieć za sobą wiele nieudanych związków. Niezależnie jaka jest autorka, komentarz jej matki nie był na miejscu. Nawet jeżeli jej córka jest nie do wytrzymania, można to przekazać w łagodniejszy, mniej sukowaty sposób.
Czemu to zawsze kobiety w yafudach mają jakieś dziwnie wrogie relacje z rodzicami?
Podsumowując - złe relacje z chłopakami, złe z rodziną.
Użalanie się pogłębia problemy - przecież po co mam coś zmieniać, skoro jestem taki biedny?
A zmiany może zacznij od słuchania rad mamy?
Puściłaś w Polskę żal, jaka wredna i jak się naigrywa nad Twoim cierpieniem. Powiedz szczerze - nie chodziło raczej o to, że próbowała Ci pomóc i doradzić kiedy jeszcze był czas na to, a wtedy ją odrzuciłaś, może nawet agresywnie? Nie masz wsparcia, bo sama tę możliwość sobie zniszczyłaś?
Niekoniecznie musi być tak jak piszesz. Jest wielu rodziców którzy nie potrafią wspierać swoich dzieci. Być może sami mieli problemy ze swoimi rodzicami i powielają ich błędy. Nie potrafią nauczyć dzieci normalnego funkcjonowania w społeczeństwie a swoim zachowaniem krzywą psychikę dzieciakom już od młodości.
Być może dziewczyna wcale nie ma kochającej matki, która udzielała jej wspaniałych rad? A jedyna metodę radzenia sobie z problemami młoda widzi w użalaniu się nad sobą?
Oczywiste, że ani ja, ani Ty nie wiemy. Dlatego ja użyłem znaków zapytania, a ty słowa "może";)
Natomiast pyskatej młodzieży która nie słucha rodziców i wpada przez to w kłopoty jest więcej, niż rodziców cieszących się z nieszczęścia dziecka.
Moja wersja bardziej prawdopodobna;)
Masz rację, pyskatej młodzieży jest coraz więcej, bo są dziećmi dzieci wychowanych prawdopodobnie w taki sam sposób jak autorka wyznania. W sposób jaki sugeruje @Mimowszystko. Błędne koło.
Pyskata młodzież była zawsze. Różnica polega na tym, że kiedyś była surowo powstrzymywana. A teraz surowo są powstrzymywani rodzice przed powstrzymywaniem gniewu, lenistwa, braku szacunku swoich dzieci. Nie jest to błędne koło, jest to nowość w historii. Nie będzie też w przyszłości błędnym kołem, bo to ślepa uliczka.
Surowy,Nieczuły i Uparty;)
"Smiejac sie, zostawila mnie zaplakana". Pouczasz nastolatke, a to matka zachowala sie jak psychopatka. To rodzic jest dorosly i to on ma wspierac dziecko. A jak rodzic zniecheca sie po jednym odrzuceniu pomocy przez wlasne dziecko, to kiepski ten rodzic. Wysmiewanie i kpienie z wlasnego dziecka swiadczy o tej matce, nie dziecku. Zwlaszcza, ze dziewczyna nie zwierzyla sie matce, a ta znajdujac okazje wykpila ja. Niezwykle malo empatyczna matka.
I druga rzecz, skad Ty masz takie wiadomosci, ze pyskatej mlodziezy jest wiecej? Po prostu taka mlodziez bardziej widac, bo jest glosna.
Natomiast rodzicow, ktorzy nie radza sobie z wychowywaniem dzieci, jest wiecej i przejawia sie to na rozne sposoby, w zaleznosci od osobowosci dziecka.
Moja prababcia mi ostatnio powiedziala ze ludzie zawsze byli tacy sami, tylko technologia poszla do przodu
kolejny chłopak puścił kantem i dziewczynie nic to nie mówi
nie tylko nie da się z nią żyć, to jeszcze nie jest błyskotliwa
pewnie oferuje tylko jedno, ale ile można jechać na dupie?
A Ty co, prawiczek, czy juz po slubie? Bo idac Twoim tokiem rozumowania, tylko te dwie opcje akceptujesz.
Któż, jak nie matka zna ją najlepiej...;)
A Ty nadal jestes ze swoja pierwsza dziewczyna? Skoro popierasz matke z yafuda?
Faceci tez mają. Z tym ze maja to w nosie
Albo mają tak rozwinięte paranoje, że nigdy publicznie nie mówią o takich relacjach ze strachu, że rodzice przeczytają i powrócą do gnębienia z większą siłą xd
Znam taką dziewczynę. Każdy ją rzuca bo jest nie do zniesienia.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
mimowszystko [YAFUD.pl] | 06 Marca, 2018 14:27
Niekoniecznie musi być tak jak piszesz. Jest wielu rodziców którzy nie potrafią wspierać swoich dzieci. Być może sami mieli problemy ze swoimi rodzicami i powielają ich błędy. Nie potrafią nauczyć dzieci normalnego funkcjonowania w społeczeństwie a swoim zachowaniem krzywą psychikę dzieciakom już od młodości.
Być może dziewczyna wcale nie ma kochającej matki, która udzielała jej wspaniałych rad? A jedyna metodę radzenia sobie z problemami młoda widzi w użalaniu się nad sobą?