A to nie "statysta"raczej?
Wymyślone, nawet nie wie jak taka praca się nazywa
I gdzie tu YAFUD? Zrozumiałby gdybyś była sprzątaczką i musiała to sprzątać, a tak.. bez sensu.
ja pie*dole
czego się czepiacie dziewczyny ona jest zapewne statystką na stażu
A może to admin nie znał słowa "statystka"i pozmieniał?
Kiedyś w czasie remontu sanitariatów w części biurowej jakiś umyślny zalatwił potrzebę do zdemontowanego kibelka i był problem sprztaczka nie chciała tego sprzątać robotnicy nie chcieli wynieść kibelka z zawartością do śmieci.
Smród to yafud
Ojejku... dziewczyna pewnie gra w jednym z tym seriali typu "dlaczego ja". Nikt tam po studiach nie wystepuje przeciez, to i slowa sie myla.
A to żeby słowa się nie myliły to trzeba być po studiach? Ciekawe, ciekawe.
Ciotka, a w ucho cię trzepnąć?
Studia, które skończyłam z tytułem inżyniera jakoś nie kłócą się z tym, że swego czasu zagrałam właśnie w takim - jak najbardziej durnowatym, oczywiście - serialu. I zapewniam, że nie byłam jedyną osobą po studiach w tamtym gronie.
Masz bardzo zaściankowy tryb "myślenia".
A ja myslałam że "miarą"człowieka jest jego charakter i uczynki wobec innych. Dla ciebie może być sukinkot ale ważne że studia ma. Co z tego że zrobione ( być może) za pieniądze tatusia w Koziej Wólce- ważny jest "papiór"i basta!
Ułomny ten twój świat i bardzo schematyczny.
Studia już dawno, bardzo dawno temu przestały być wyznacznikiem czegokolwiek. Może za wyjątkiem kilku kierunków na, których pracę dostaje się już powiedzmy na 4 roku. Ale to wyjątek od niestety oczywistej reguły. Student jako taki już nie imponuje naiwnym laskom z ogólniaka.
Gdybys skonczyla mgr, to moze wyslawialabys sie inaczej. Uderz w stol, a nozyce sie odezwa... inzynier to studia zrobione w polowie, jak juz. Tej polowy jeszcze brak.
A co do zachowania, kultury i obycia. Owszem, studia ucza tez tego, procz wiedzy szczegolowej.
Zachowuj sie do obcych jak jak do obcych, a nie jak do kolezanek, mową jak z serialu.
Co Ty piszesz?... skad pomysl, ze sukinkot wazne ze studia ma? Nie fantazjuj. Niewyksztalcony, to nie zawsze dobry, a wyksztalcony to nie zawsze zly. Tu i tu sa dobrzy i zli ludzie. Jesli jednak ktoa jest po studiach, to ciezko znalezc wspolny jezyk z kims bez. Chodzi tez o wiedze i rozwoj.
Dlaczego więc od razu "stemplujesz"autorkę jako głupiutką, która nie potrafi sie wysłowić bo PRZECIEŻ nie po studiach???
ty i po doktoracie siałabyś tą samą bucerą i prostactwem, więc nie widzę powodu do zadzierania zasmarkanego noska, kurczaczku. A kultury i obycia nie poznałabyś nawet gdyby wyszły z krzaków i ugryzły cię w tyłek.
Idź wracaj do swojej podstawówki i naucz się liczyć... Połowy są równe, a studia inżynierskie trwają 7 semestrów, magisterskie 3 semestry. Od kiedy 7 i 3 są równe? Poza tym w zawodach technicznych studia to tylko papier. Wielu z tych, co na nie poszło nie broni się, bo mają już tak dobrą pracę (od kilkunastu tysięcy wypłaty), że im się nie chce. Nawet pracodawcy nie zwracają uwagi czy ktoś ma mgr. po inż., bo inż. ważniejsze.
Ciekawe, dlaczego Harmonika nie odpowiada....;)
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Monterres | 107.167.108.* | 26 Lutego, 2018 11:03
A to nie "statysta"raczej?