Powiedz jej, że to był tylko jeden z wielu asystentów Świętego Mikołaja, który pomaga mu dostarczyć prezenty do wszystkich dzieci.
Cóż czytając to, odnoszę wrażenie, że dziwne jest dla Ciebie, że 3,5 latka wierzy w mikołaja, w takim razie gratulacje, już nie wierzy, masz to z łepka nie musisz już tak arogancko mówić na temat wierzeń twojego dziecka
Ten wielokropek to była taka dramatyczna pauza przed ujawnieniem, że teraz niestety już nie wierzy, bo matka zawaliła sprawę. Nie odczuwam, żeby autorce chodziło o drwinę.
coz czytajac to, odnosze wrazenie, ze pomimo osiagniecia pelnoletnosci nie umiesz czytac ze zrozumieniem, w takim razie gratulacje, analfabetyzm funkcjonalny, masz czytanie z lebka, nie musisz juz tak glupkowato komentowac yafudy ktorych tresci nie rozumiesz
Skończ już z tym Twoim "czytaniem ze zrozumieniem", bo to naprawdę drażni.
Osobiście uważam, że w YAFUDzie niepotrzebny był wyraz "wciąż".
jaka inna interpretacje proponujesz?
O ile uboższe byłoby dzieciństwo, gdybyśmy od początku wiedzieli, że prezenty dają rodzice, a żaden Święty Mikołaj nie istnieje? To jest właśnie piękne, że będąc dzieckiem nie musisz brać wszystkiego na poważnie, nie musisz znać całej prawdy o życiu, możesz jeszcze żyć w świecie fantazji.
Może ty miałaś smutne dzieciństwo, ale to nie znaczy, że wszyscy powinni takie mieć.
Do Czarnej pewnie nie przyszedl nigdy Mikolaj i dlatego tak się ciska :p
Taka inna, że w zdaniu w tym zdaniu "wciąż"jest jak "moją przyjaciółkę zdradził chłopak, a ona wciąż z nim jest"ktoś nie dowierza i uważa to za głupotę, więc gratuluję czytania ze zrozumieniem, masz je z łebka
uch, przyznam ze bardzo ciezko czyta sie ciag twoich mysli. ale jesli dobrze rozumiem twoim zdaniem uzycie slowa "Wciaz"oznacza ze ktos uwaza adresata za glupiego. tak? jak sadzisz, czy jak przeczytasz kilka ksiazek, to wciaz bedziesz tak uwazal?
w ogole nie byloby ubozsze. wmawianie nieprawdziwego obrazu swiata daje tylko tyle ze potem ludzie wierza w ezoteryke, latwiej wpadaja w sidla sekt i sa gotowi frajerzyc dajac klase ludziom ktorzy ich oklamuja ze gadaja z duchami. nie wiem skad pomysl ze wmawianie dziecku ze nasze mieszkanie jest tak slabo zabezpieczone ze w nocy moze wtargnac do niego jakis grubas z worem lupow, ma dziecku pomoc. wszyscy psycholodzy zgadzaja sie ze poczucie bezpieczenstwa jest jedna z wazniejszych rzeczy w hierarchi dziecka. dlaczego ktokolwiek mialby je psuc?
Równie dobrze możesz powiedzieć, że masz ubogie dzieciństwo, bo wiedziałeś, że wychowują cię rodzice, a oni powinni udawać dwie wróżki przez pierwsze lata twojego życia i wmawiać ci, że jesteś małym księciem. Rozumiem, że na podstawie mojej wypowiedzi wydedukowałeś, jakie miałam dzieciństwo?
Przychodził co roku, nawet chodziłam do domu katechetycznego, bo tam mikołaj przyjmował, ale nie uważam, żeby to było konieczne. Co to zmieniło?
Jestem przykładem osoby która nigdy nie wierzyła w swietego mikolaja i moje przeżywanie swiąt nie było przez to jakieś gorsze i tak były w pewien sposob "magicznie".
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Rosveen [YAFUD.pl] | 18 Grudnia, 2017 13:29
Ten wielokropek to była taka dramatyczna pauza przed ujawnieniem, że teraz niestety już nie wierzy, bo matka zawaliła sprawę. Nie odczuwam, żeby autorce chodziło o drwinę.
Lupus28 [YAFUD.pl] | 18 Grudnia, 2017 22:16
O ile uboższe byłoby dzieciństwo, gdybyśmy od początku wiedzieli, że prezenty dają rodzice, a żaden Święty Mikołaj nie istnieje? To jest właśnie piękne, że będąc dzieckiem nie musisz brać wszystkiego na poważnie, nie musisz znać całej prawdy o życiu, możesz jeszcze żyć w świecie fantazji.
Może ty miałaś smutne dzieciństwo, ale to nie znaczy, że wszyscy powinni takie mieć.