Nie jest napisane, gdzie mieszkala owa sasiadka. Moze to nie bylo bezposrednie sasiedztwo. Druga rzecz, jesli sasiadka miala szczelne okna, drzwi, to ludzie z yafuda cos czuli, ale nie potrafili zlokalizowac tego smrodu.
Poza tym, skoro nie znasz tego zapachu, to chyba nie dasz rady jednoznacznie połączyć to z trupem? Nie no, teraz wiem, że jak coś będzie silnie woniać i nie będzie mi się to kojarzyło z niczym, to zacznę trupa szukać, a nie kanapek pod wanną, ale mówimy o kimś, kto nie przeczytał twojego komentarza.
Uwierz mi, że jak poczujesz, to poznasz bezbłędnie. Jest w naszej genetyce zaprogramowane rozpoznawanie tego zapachu i nie można go przypisać do niczego innego. Kto to przeżył, ten wie - innych można wkręcać. :)
Zapach trupa poznasz, po prostu będziesz wiedział, to chyba faktycznie jest zakodowane gdzieś w naszym mózgu. To taka charakterystyczna, słodka woń i pierwsze skojarzenie to od razu - coś umarło.
Co w takim razie z kobieta, ktora zyla z trupem w wersalce przez 4 lata? Bylo o tym glosno
Co w takim razie z kobieta, ktora zyla 4 lata z trupem w wersalce? Bylo o tym glosno
Nie wiem, nie znam się na osobach chorych psychicznie. Może okolica też była nieciekawa i sąsiedzi zaakceptowali smród jako coś "normalnego", a przynajmniej nie chcieli wnikać, a może np. w mieszkaniach obok nikt nie mieszkał. Nie znam sytuacji. Ale na pewno jest to smród nietypowy i bardzo silny, którego nie da się zignorować i który wnika we wszystko dookoła - łącznie z Twoimi ubraniami (nie tymi osoby zmarłej, tylko tymi z Twojego mieszkania). Zapewne po czasie, kiedy ciało się już rozłoży, przestaje śmierdzieć tak intensywnie.
Jeśli w mieszkaniu sąsiadki było włączone ogrzewanie, to zwłoki mogły nie tyle zacząć się rozkładać, co powoli ulegać swoistej mumifikacji. Zapach wtedy też jest, jednak trochę słabszy niż jeśli zwłoki się normalnie rozkładają.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Pani_Harmonia [YAFUD.pl] | 17 Grudnia, 2017 02:27
Nie jest napisane, gdzie mieszkala owa sasiadka. Moze to nie bylo bezposrednie sasiedztwo. Druga rzecz, jesli sasiadka miala szczelne okna, drzwi, to ludzie z yafuda cos czuli, ale nie potrafili zlokalizowac tego smrodu.
Gabi777 | 46.59.225.* | 17 Grudnia, 2017 12:45
Co w takim razie z kobieta, ktora zyla z trupem w wersalce przez 4 lata? Bylo o tym glosno
Gabi777 | 46.59.225.* | 17 Grudnia, 2017 12:49
Co w takim razie z kobieta, ktora zyla 4 lata z trupem w wersalce? Bylo o tym glosno