Jakiś miesiąc temu 4-letnia córka wróciła z podwórka i zapytała co to jest wibrator. Zdziwiona odparłam, że to taka zabawka dla dużych dziewczynek. Córkę zadowoliła taka odpowiedź, a ja o sprawie zapomniałam. Dzisiaj teściowa zapytała dzieciaki co by chciały od mikołaja no i córka z uśmiechem na twarzy odparła, że marzy o wibratorze. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Matka puszczalskiej | 89.66.117.* | 27 Listopada, 2017 00:13
Ja miałam jeszcze lepszą przygodę.
Impreza komunijna mojego synka zapowiadała się znakomicie. Przybyła cała rodzina i najbliżsi przyjaciele. Z potomstwa mamy także dwie córki: 14 i 6 lat. Wszyscy rozbrykani... Jedzą, piją, na dworze lulki palą. Tańce, hulanka, swawola normalnie. Ledwie chaty nie rozpie*dolą, no nie?
Wnet moja młodsza córka zapytała, czym jest orgazm. Byłam skrępowana, w jadalni zapadła cisza. Zapytałam, skąd zna ten jakże brzydki i nieładny wyraz. Córcia z radością odpowiedziała: "Bo Ewka mówiła przez telefon do kogoś, że ma niezłe orgazmy z Jackiem. To musi być coś fajnego, prawda?". Ewa to moja 14-letnia córka. Zaś nie mám bladego pojęcia, kim jest Jacek. Rozpłakałam się przy gościach, zwymiotowałam na teściową i puściłam ostrego bączora z tych nerwów. Oprócz ciast najadłam się wstydu i wypiłam kielich gorzkiego żalu. Od tej pory zwą mnie "Matka puszczalskiej"...
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika Szybki[ Zobacz ]
0
5
SzFejk | 94.254.139.* | 27 Listopada, 2017 10:28
Sądzisz, że ta opisana w yafudzie jeszcze nie ma telefonu?
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika Młodszy aspirant[ Zobacz ]
1
6
No | 109.197.44.* | 27 Listopada, 2017 10:46
Dzieci zawsze chcą być już duże (dorosłe), mówiąc jej coś takiego sama do tego doprowadziłaś. A mogłaś jej po prostu powiedzieć, że to nie jest zabawka dla niej.
"Dla dużych dziewczynek". Twoja czterolatka również jest dziewczynką, ale ona myśli, że już dużą. Sama tak kiedyś myślałam. A nawet jeśli nie, to i tak pewnie chciała poczuć się jak "duża dziewczynka", a nie mała. Abyś Ty uznała ją za dużą i rozsądną, że się bawi tak "dorosłymi"zabawkami. Nie wie, do czego służy ten wibrator.
Gdy córka się pyta o podobne rzeczy: -mówisz, że nie wolno tego używać. Skoro nie masz w domu wibratorów na widoku, to i tak tego nie zrobi, bo sama nie kupi. Potem i tak jako-powiedzmy-dwunastolatka wyczyta wszystko w necie i nawet nie będzie pamiętała, coś jej powiedziała osiem lat temu. W żadnym wypadku nie mów: "Wytłumaczę ci, jak podrośniesz"(zacznie wypytywać przedszkolanki, dalszą rodzinę, księdza czy Bóg wie kogo) czy "To zabawka dla dużych dziewczynek"(powód podany powyżej). No chyba, że znalazła ten gadżet u Ciebie. Mówisz wówczas, że to termos na herbatę. Gdy powie o tym przy rodzinie, wyjmujesz przedmiot faktycznie będący termosem. Albo jakiś podobny przedmiot. Zależy od typu zabawki. -pytasz, skąd czerpie tę wiedzę. Jeśli z internetu, zablokuj niedozwolone strony.
to istnieje wiecej niz jedna motywacja zeby pytac o wyjasnienie? oczywiscie z ciekawosci.
W odpowiedzi na komenatrz #8 użytkownika xxx[ Zobacz ]
0
11
xxx | 213.180.137.* | 28 Listopada, 2017 10:15
Chyba nie rozumiem Twojej wypowiedzi...czy ja gdzieś sugeruję, że istnieje jedna/wiele motywacji? Skąd w ogóle pomysł o jakichś motywacjach? Chyba nie chce mi się brnąć w dyskusję z Tobą, bo zazwyczaj piszesz z czapy.
W odpowiedzi na komenatrz #10 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
tak, pytales "skąd w ogóle takie pytanie z jej strony". jedyna interpretacja tego pytania jaka widze, to pytanie o motywacje do zadania takiego pytania. a co miales na mysli?
W odpowiedzi na komenatrz #11 użytkownika xxx[ Zobacz ]
-1
13
xxx | 213.180.137.* | 28 Listopada, 2017 11:17
W sumie można i tak. Myślę, że jako rodzić starałbym się dopytać dzieciaka skąd zna takie pojęcie, od kogo usłyszało takie słowo, czy telewizja, czy kolega/koleżanka, czy rodzina itp. Zwyczajnie w trosce o samo dziecko i raczej wynikałoby to z samego zainteresowania się swoją pociechą. Pewne wyrazy, rzeczy człowiek powinien poznawać w odpowiednim czasie/wieku. Aby jednak zachować jakąś normalność w rozwoju. Niekoniecznie jestem za tym, aby być super hiper trendy cool na czasie...szczególnie, że mamy poje*bane czasy.
W odpowiedzi na komenatrz #12 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
ach, czyli miales na mysli "dopytalbym skad corka zna takie pojecie", a nie "skąd w ogóle takie pytanie z jej strony". no coz, osobiscie mi sie wydaje ze jesli corka pytajac o znaczenie slow bedzie trafiala na przesluchanie, to jedyne co sie osiagnie to ze przestanie sie pytac rodzicow.
W odpowiedzi na komenatrz #13 użytkownika xxx[ Zobacz ]
-1
15
xxx | 213.180.137.* | 28 Listopada, 2017 11:42
Odnoszę wrażenie, że albo nigdy nie miałeś/aś kontaktu osobistego z drugą osobą, albo nie potrafisz rozmawiać z ludźmi, albo miałeś/aś jakieś przykre doświadczenia. Ja nigdzie nie napisałem, że "przesłuchanie". Wiesz co to zwykła rozmowa z drugą osobą? Twoje "przesłuchanie"można zamienić w bardzo przyjemną rozmowę z dzieckiem. Pytanie o wibrator można niepostrzeżenie wpleść w dialog.
Jak przypuszczałem, bez sensu wchodzić z Tobą w konwersację;) bez urazy, ale nadal nie widzę sensu tego co piszesz. Ty chyba widzisz świat 0-1, kiedy jest mnóstwo innych rozwiązań, podejść i sposobów.
W odpowiedzi na komenatrz #14 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
dude, bierz odpowiedzialnosc za swoje slowa. to juz drugi raz kiedy wypierasz sie tego co sam napisales. wyraznie napisales ze zasypiesz seria pytan. lub mowiac inaczej nauczysz dziecko, ze nie ma zadnego sensu zwracac sie do ciebie z pytaniami, bo zamiast odpowiedzi uzyskuje litanie pytan. jesli poszukujesz sposobu na zabicie naturalnej ciekawosci dziecka, to nie szukaj dalej - juz znalazles.
W odpowiedzi na komenatrz #15 użytkownika xxx[ Zobacz ]
-1
17
xxx | 213.180.137.* | 28 Listopada, 2017 12:04
Chyba za dużo filmów kryminalnych zostało obejrzanych, co? Ty serio nie masz pojęcia jak rozmawiać z drugim człowiekiem, szczególnie z dzieckiem, skoro dla Ciebie zadanie pytania kojarzy się od razu z przesłuchaniem. Przykre, no ale cóż.
"Myślę, że jako rodzić starałbym się dopytać dzieciaka skąd zna takie pojęcie, od kogo usłyszało takie słowo, czy telewizja, czy kolega/koleżanka, czy rodzina itp."
Gdzie jest napisane, że tu jest jakaś seria pytań? Napisałem, że starałbym się dowiedzieć - a to nie oznacza serii pytań. To może oznaczać zwykłą, miłą rozmowę z dzieckiem. Owszem, pytanie jest częścią rozmowy. Mi nigdy rozmowa z rodzicem nie kojarzyła się z przesłuchaniem, co jednak ma negatywny odbiór. Na prawdę bardzo płytko postrzegasz baaardzo wiele rzeczy i aspektów.
Trzeba umieć być i rodzicem i przyjacielem, trzeba umieć zaufać i być osobą, której można zaufać.
Tym samym kończę dalszą rozmowę. Pozdrawiam i miłego;)
W odpowiedzi na komenatrz #16 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
- tato, tato, a co to jest wibrator? - od kogo uslyszalas takie slowo? w telewizji? - nie toto, ja tylko chce wiedziec co to jest ten wib... - ktory kolega ci tak powiedzial!? czy to moze kolezanka?! - tato! wibrator! co to... - na pewno ktos z rodziny ci to powiedzial! mow natychmiast kto! - dobra, zapytam kogos innego.
W odpowiedzi na komenatrz #17 użytkownika xxx[ Zobacz ]
0
19
xxx | 213.180.137.* | 28 Listopada, 2017 12:11
Przykro mi, że masz takie wyobrażenie rozmowy z dzieckiem :) Zdrowe podejście to podstawa zaufania obustronnego. A teraz na poważnie, do następnego;)
W odpowiedzi na komenatrz #18 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
Teściowa | 213.92.191.* | 26 Listopada, 2017 22:05
Patologia w rodzinie!!!
(patrz nick)
Matka puszczalskiej | 89.66.117.* | 27 Listopada, 2017 00:13
Ja miałam jeszcze lepszą przygodę.
Impreza komunijna mojego synka zapowiadała się znakomicie. Przybyła cała rodzina i najbliżsi przyjaciele. Z potomstwa mamy także dwie córki: 14 i 6 lat.
Wszyscy rozbrykani... Jedzą, piją, na dworze lulki palą. Tańce, hulanka, swawola normalnie. Ledwie chaty nie rozpie*dolą, no nie?
Wnet moja młodsza córka zapytała, czym jest orgazm. Byłam skrępowana, w jadalni zapadła cisza. Zapytałam, skąd zna ten jakże brzydki i nieładny wyraz. Córcia z radością odpowiedziała: "Bo Ewka mówiła przez telefon do kogoś, że ma niezłe orgazmy z Jackiem. To musi być coś fajnego, prawda?". Ewa to moja 14-letnia córka. Zaś nie mám bladego pojęcia, kim jest Jacek.
Rozpłakałam się przy gościach, zwymiotowałam na teściową i puściłam ostrego bączora z tych nerwów.
Oprócz ciast najadłam się wstydu i wypiłam kielich gorzkiego żalu.
Od tej pory zwą mnie "Matka puszczalskiej"...
Szybki | 109.231.63.* | 27 Listopada, 2017 09:01
Daj numer do córki
Młodszy aspirant | 80.54.62.* | 27 Listopada, 2017 10:07
Tej 14letniej?
SzFejk | 94.254.139.* | 27 Listopada, 2017 10:28
Sądzisz, że ta opisana w yafudzie jeszcze nie ma telefonu?
No | 109.197.44.* | 27 Listopada, 2017 10:46
Dzieci zawsze chcą być już duże (dorosłe), mówiąc jej coś takiego sama do tego doprowadziłaś. A mogłaś jej po prostu powiedzieć, że to nie jest zabawka dla niej.
MAgdaLENKA85 [YAFUD.pl] | 27 Listopada, 2017 13:11
gdzies juz chyba czytalam podobna historyjke
xxx | 213.180.137.* | 27 Listopada, 2017 13:45
Nie dopytałaś 4-letniej córki skąd w ogóle takie pytanie z jej strony?
Chow chow | 89.66.117.* | 27 Listopada, 2017 14:02
"Dla dużych dziewczynek".
Twoja czterolatka również jest dziewczynką, ale ona myśli, że już dużą. Sama tak kiedyś myślałam. A nawet jeśli nie, to i tak pewnie chciała poczuć się jak "duża dziewczynka", a nie mała. Abyś Ty uznała ją za dużą i rozsądną, że się bawi tak "dorosłymi"zabawkami. Nie wie, do czego służy ten wibrator.
Gdy córka się pyta o podobne rzeczy:
-mówisz, że nie wolno tego używać. Skoro nie masz w domu wibratorów na widoku, to i tak tego nie zrobi, bo sama nie kupi. Potem i tak jako-powiedzmy-dwunastolatka wyczyta wszystko w necie i nawet nie będzie pamiętała, coś jej powiedziała osiem lat temu. W żadnym wypadku nie mów: "Wytłumaczę ci, jak podrośniesz"(zacznie wypytywać przedszkolanki, dalszą rodzinę, księdza czy Bóg wie kogo) czy "To zabawka dla dużych dziewczynek"(powód podany powyżej).
No chyba, że znalazła ten gadżet u Ciebie. Mówisz wówczas, że to termos na herbatę. Gdy powie o tym przy rodzinie, wyjmujesz przedmiot faktycznie będący termosem. Albo jakiś podobny przedmiot. Zależy od typu zabawki.
-pytasz, skąd czerpie tę wiedzę. Jeśli z internetu, zablokuj niedozwolone strony.
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 28 Listopada, 2017 08:03
to istnieje wiecej niz jedna motywacja zeby pytac o wyjasnienie? oczywiscie z ciekawosci.
xxx | 213.180.137.* | 28 Listopada, 2017 10:15
Chyba nie rozumiem Twojej wypowiedzi...czy ja gdzieś sugeruję, że istnieje jedna/wiele motywacji? Skąd w ogóle pomysł o jakichś motywacjach?
Chyba nie chce mi się brnąć w dyskusję z Tobą, bo zazwyczaj piszesz z czapy.
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 28 Listopada, 2017 10:35
tak, pytales "skąd w ogóle takie pytanie z jej strony". jedyna interpretacja tego pytania jaka widze, to pytanie o motywacje do zadania takiego pytania. a co miales na mysli?
xxx | 213.180.137.* | 28 Listopada, 2017 11:17
W sumie można i tak. Myślę, że jako rodzić starałbym się dopytać dzieciaka skąd zna takie pojęcie, od kogo usłyszało takie słowo, czy telewizja, czy kolega/koleżanka, czy rodzina itp. Zwyczajnie w trosce o samo dziecko i raczej wynikałoby to z samego zainteresowania się swoją pociechą.
Pewne wyrazy, rzeczy człowiek powinien poznawać w odpowiednim czasie/wieku. Aby jednak zachować jakąś normalność w rozwoju. Niekoniecznie jestem za tym, aby być super hiper trendy cool na czasie...szczególnie, że mamy poje*bane czasy.
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 28 Listopada, 2017 11:22
ach, czyli miales na mysli "dopytalbym skad corka zna takie pojecie", a nie "skąd w ogóle takie pytanie z jej strony". no coz, osobiscie mi sie wydaje ze jesli corka pytajac o znaczenie slow bedzie trafiala na przesluchanie, to jedyne co sie osiagnie to ze przestanie sie pytac rodzicow.
xxx | 213.180.137.* | 28 Listopada, 2017 11:42
Odnoszę wrażenie, że albo nigdy nie miałeś/aś kontaktu osobistego z drugą osobą, albo nie potrafisz rozmawiać z ludźmi, albo miałeś/aś jakieś przykre doświadczenia.
Ja nigdzie nie napisałem, że "przesłuchanie". Wiesz co to zwykła rozmowa z drugą osobą? Twoje "przesłuchanie"można zamienić w bardzo przyjemną rozmowę z dzieckiem. Pytanie o wibrator można niepostrzeżenie wpleść w dialog.
Jak przypuszczałem, bez sensu wchodzić z Tobą w konwersację;) bez urazy, ale nadal nie widzę sensu tego co piszesz. Ty chyba widzisz świat 0-1, kiedy jest mnóstwo innych rozwiązań, podejść i sposobów.
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 28 Listopada, 2017 11:52
dude, bierz odpowiedzialnosc za swoje slowa. to juz drugi raz kiedy wypierasz sie tego co sam napisales. wyraznie napisales ze zasypiesz seria pytan. lub mowiac inaczej nauczysz dziecko, ze nie ma zadnego sensu zwracac sie do ciebie z pytaniami, bo zamiast odpowiedzi uzyskuje litanie pytan. jesli poszukujesz sposobu na zabicie naturalnej ciekawosci dziecka, to nie szukaj dalej - juz znalazles.
xxx | 213.180.137.* | 28 Listopada, 2017 12:04
Chyba za dużo filmów kryminalnych zostało obejrzanych, co?
Ty serio nie masz pojęcia jak rozmawiać z drugim człowiekiem, szczególnie z dzieckiem, skoro dla Ciebie zadanie pytania kojarzy się od razu z przesłuchaniem. Przykre, no ale cóż.
"Myślę, że jako rodzić starałbym się dopytać dzieciaka skąd zna takie pojęcie, od kogo usłyszało takie słowo, czy telewizja, czy kolega/koleżanka, czy rodzina itp."
Gdzie jest napisane, że tu jest jakaś seria pytań? Napisałem, że starałbym się dowiedzieć - a to nie oznacza serii pytań. To może oznaczać zwykłą, miłą rozmowę z dzieckiem. Owszem, pytanie jest częścią rozmowy. Mi nigdy rozmowa z rodzicem nie kojarzyła się z przesłuchaniem, co jednak ma negatywny odbiór. Na prawdę bardzo płytko postrzegasz baaardzo wiele rzeczy i aspektów.
Trzeba umieć być i rodzicem i przyjacielem, trzeba umieć zaufać i być osobą, której można zaufać.
Tym samym kończę dalszą rozmowę. Pozdrawiam i miłego;)
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 28 Listopada, 2017 12:08
- tato, tato, a co to jest wibrator?
- od kogo uslyszalas takie slowo? w telewizji?
- nie toto, ja tylko chce wiedziec co to jest ten wib...
- ktory kolega ci tak powiedzial!? czy to moze kolezanka?!
- tato! wibrator! co to...
- na pewno ktos z rodziny ci to powiedzial! mow natychmiast kto!
- dobra, zapytam kogos innego.
xxx | 213.180.137.* | 28 Listopada, 2017 12:11
Przykro mi, że masz takie wyobrażenie rozmowy z dzieckiem :)
Zdrowe podejście to podstawa zaufania obustronnego.
A teraz na poważnie, do następnego;)
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 28 Listopada, 2017 12:12
przeciez to twoja propozycja rozmowy. uswiadamiam ci na przykladzie co ty wlasciwie piszesz.
Tada | 92.13.199.* | 28 Listopada, 2017 21:48
Nie rozmawiaj z idiotą bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra doświadczeniem. Pamietaj.