Chciałabym zmienić pracę. Mocno odświeżyłam swoje CV i popracowałam nad jego wyglądem. Zwróciłam się do mojej mamy, mojego brata i chłopaka z prośbą o opinię. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że wygląda bardzo profesjonalnie, ale będę miała większą szansę na odzew jeśli usunę swoje zdjęcie. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-1
1
Rwsu | 188.29.165.* | 24 Listopada, 2017 16:55
A po co zdjęcie do CV? Jakaś segregacja odnośnie wyglądu? Toż na to są paragrafy. W Anglii pogodę na przykład prowadzi kobieta bez ręki. Nie ma z tym problemu. Są grubi i chudzi. Brzydcy i ładni. Po co zdjęcie do CV?
0
2
alsow | 31.1.189.* | 24 Listopada, 2017 17:04
Też tego nie rozumiem.Pracodawca chce zatrudnić wykwalifikowanego pracownika czy miss świata?
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Rwsu[ Zobacz ]
-1
3
Grrru | 107.167.109.* | 24 Listopada, 2017 17:09
Niestety są takie firmy :/ w mojej byłej pracy szef też szukał dziewczyny do biura, koniecznie ładnej i szczupłej. CV bez zdjęcia od razu do wyrzucenia, mimo imponującego doświadczenia i wykształcenia.
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika alsow[ Zobacz ]
1
4
alsow | 31.1.189.* | 24 Listopada, 2017 17:13
Pytanie tylko czy faktycznie do biura czy czasem nie na biurko..
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika Grrru[ Zobacz ]
2
5
HHHS | 80.238.115.* | 24 Listopada, 2017 17:46
Odpowiem na Wasze pytania z poziomu rekrutera. Nie chodzi o ocenianie wyglądu, a dwóch rzeczy: ogólnego zadbania (niestety, osoba nieprzykładająca wagi do "dostosowania się"do otoczenia i sytuacji często nie przykłada się również do pracy - nie mówię, że zawsze tak jest, ale jest to czasem pewien wyznacznik - zwłaszcza przy np. bezpośrednim kontakcie z klientem) i "ogarnięcia"kandydata (czy nie wysyła np. półnagich zdjęć z wakacji, tylko czy okazał szacunek i zadbał o odpowiednie zdjęcie). Nie chodzi o to czy ktoś jest brzydki czy ładny, czy gruby czy chudy. Zdjęcie przekazuje dodatkowe informacje o cechach kandydata, a czasem oszczędza zmarnowanego czasu na rozmowie kwalifikacyjnej.
-1
6
Vrws | 92.13.199.* | 24 Listopada, 2017 19:35
Bzdury. Ogólne zadbanie??? Jak po zdjęciu możesz powiedzieć, czy dana osoba "często nie przykłada sie do pracy"??? To może pytaj o zdjęcia stóp, sprawdzisz wtedy czy dana osoba myje nogi, a tym samym przykłada się do pracy? Co za bzdury...
"zwłaszcza przy np. bezpośrednim kontakcie z klientem"czyli potwierdzasz, że podczas rekrutacji na stanowisko do bezpośredniego kontaktu z klientem istnieje nierówne traktowanie? Bez względu na kwalifikacje? Czyli u ciebie, np. kobieta bez ręki, albo koleś z sitkiem na głowie nie mieli by szans? Można nazwę firmy panie rekruter?
W odpowiedzi na komenatrz #5 użytkownika HHHS[ Zobacz ]
Ale po osobie schludnie wyglądającej można się bardziej spodziewać, że o stanowisko pracy również zadba niż po osobie, która na zdjęciu wygląda zupełnie inaczej. Schludny wygląd jest także konieczny w pracy z klientem. Co prawda zdjęcie w CV buduje jedynie pierwsze wrażenie o osobie i w rzeczywistości kandydat na stanowisko może prezentować się zupełnie inaczej, jednak przy dużej ilości chętnych łatwiej wyłapać część kandydatów, którzy mogą spełniać wymagania przyszłego pracodawcy.
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika Vrws[ Zobacz ]
kolega mysli ze zyjemy w idealnym swiecie? przeciez wlasnie sam dales przyklad jak szybko potrafisz ocenic czlowieka z bardzo niepelnych danych i jednoczesnie masz czelnosc wymagac zeby inni byli lepsi od ciebie? zalosne.
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika Vrws[ Zobacz ]
1
9
fejk | 5.172.234.* | 24 Listopada, 2017 22:47
Tylko były już historie, gdzie np. kandydatka wysyłała zdjęcie w bikini z wczasów. Albo z dzióbkiem. To nieco może powiedzieć o potencjalnym pracowniku. Albo facet - zdjęcie zarośniętej gęby, a ogolony. Idt., itp...
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika Vrws[ Zobacz ]
1
10
HHHS | 80.238.115.* | 24 Listopada, 2017 23:55
"czyli potwierdzasz, że podczas rekrutacji na stanowisko do bezpośredniego kontaktu z klientem istnieje nierówne traktowanie? Bez względu na kwalifikacje?"
Zacznijmy może od tego, że kandydatów nie dobiera się wyłącznie pod kątem kwalifikacji. Równorzędne znaczenie, zwłaszcza w przypadku np. średnich albo małych firm ma np. to, czy kandydat odnajdzie się w zespole. Rekrutacja jest kosztowna i męcząca, więc zatrudnia się takie osoby, co do których ma się największe prawdopodobieństwo, że zostaną w firmie na dłużej i które się tam odnajdą i zostaną polubione przez pozostałych członków zespołu. Nie potrafię ocenić, na ile jest to dla Ciebie "nierówne traktowanie"- dla mnie nierównym traktowaniem byłoby, gdyby oceniać kandydatów pod kątem tego, czy ktoś ma prosty czy zadarty nos. Tu mówimy o rzeczach, na które masz wpływ i które mają wpływ również na pozostałe osoby w zespole. Same kwalifikacje to nie wszystko, jeżeli ktoś ma świetne kwalifikacje, ale nie dba o higienę osobistą (o czym może świadczyć np. zdjęcie w długich przetłuszczonych włosach), to można już z góry założyć, że pozostała część pracowników nie będzie zachwycona, co wygeneruje problemy.
Tak samo "nierówno"ocenia się sekcję "zainteresowania"podawaną często na końcu - chyba nie myślisz, że Twojego pracodawcę obchodzi to, czy interesujesz się sportami ekstremalnymi czy czytaniem książek pod kątem Twojej pracy albo prywatnego wspólnego wypadu po godzinach? :) To również jeden z elementów dodatkowych oceniania kandydata: pierwsze świadczy o tym, że prawdopodobnie jesteś przebojową, odważną osobą, a drugie o tym, że raczej szarą myszką. Tak jak wspomniałam wcześniej, nie są to absolutnie pewne wyznaczniki, ale jeżeli są pewniejsi pod tym kątem kandydaci, to zaprasza się ich na rozmowę w pierwszej kolejności. Pamiętaj, że każda rozmowa to 20-50 minut, a czas mamy ograniczony (zwłaszcza jeżeli nie mówimy o korporacjach z własnym rozbudowanym działem HR). Jeżeli można ograniczyć pulę kandydatów już na wstępie, to się to robi.
A kandydaci, pomimo 2017 roku i teoretycznej świadomości, naprawdę do dziś wysyłają przeróżne zdjęcia z przeróżnych maili. Z takimi z dzióbkiem również się spotkałam. To, że ty takich nie wysyłasz, nie znaczy, że nikt tak nie robi. :)
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika Vrws[ Zobacz ]
-1
11
Vrrs | 92.13.199.* | 25 Listopada, 2017 00:34
Piszę to z Anglii, gdzie nie do pomyślenia jest dołączanie zdjęcia do CV, albo wpisywanie daty urodzenia... To jest właśnie równe traktowanie. Mało tego. W ogłoszeniach o pracę podaje się zarobki! To jest fair. Co do długich tłustych włosów i generowania przez to problemów, to przecież nie ten kolor sraj taśmy w kiblu też może generować problemy. Śnieg w zimie i kiepski dojazd też. Jak to mówią złej baletnicy...
W odpowiedzi na komenatrz #10 użytkownika HHHS[ Zobacz ]
1
12
Rqww | 80.238.115.* | 25 Listopada, 2017 00:41
Jeżeli w Anglii brak higieny u pracowników nie jest problemem, ale kolor papieru już tak, to ja nie wiem, czy to Polska jest dziwna. :) No ale wiadomo, jak jesteś za granicą, to jakoś trzeba pokazać, że tam jest lepiej, że życie jest inne, pensje inne... i problemy inne.;)
W odpowiedzi na komenatrz #11 użytkownika Vrrs[ Zobacz ]
-1
13
Utkw | 92.13.199.* | 25 Listopada, 2017 02:02
Jesteś zakompleksiony.
W odpowiedzi na komenatrz #12 użytkownika Rqww[ Zobacz ]
-1
14
De | 169.50.62.* | 25 Listopada, 2017 03:19
Skąd takie wnioski? Naucz się czytać ze zrozumieniem. Nie przeinaczaj. Nie wyciągaj wniosków z pupy.
W odpowiedzi na komenatrz #12 użytkownika Rqww[ Zobacz ]
0
15
Tqhp | 31.0.47.* | 25 Listopada, 2017 07:22
Ja nie widzę w tym problemu. Jeśli to jego firma, którą sam stworzył, to dlaczego ma zatrudniać wszystkich jak leci, by przypadkiem nie dyskryminować jakiegoś przygłupa (którego może akurat zaboleć, że pracę dostał ktoś lepszy), albo osoby strasznie brzydkiej? Może właściciel tej firmy ma marzenie otaczać się ładnymi i inteligentnymi pracownikami. Rozumiem, że jeśli będziesz miał swoją działalność gospodarczą, to zatrudnisz każdego jak leci (np do kopania rowów osobę bez kończyn, albo do obsługi telefonicznej osobę gluchoniemą, bo będą brzydcy, a ty nie będziesz chciał ich dyskryminować). Jeśli ktoś będzie miał marzenie zatrudnić samych niebieskookich blondynów, to jego sprawa. Jego firma i jego dobór pracowników. To samo w przypadku wieku pracownika. Często szkolenie pracownika jest kosztowne, więc pracodawcy się nie opłaca zatrudniać osoby, która za pół roku osiągnie wiek emerytalny. Do obsługi klienta słabo byłoby dać osobę,która ma wredny wyraz twarzy.
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika Vrws[ Zobacz ]
0
16
Tpvq | 92.13.199.* | 25 Listopada, 2017 12:55
A kto ci każe zatrudniać przygłupa? Co ty pleciesz. Masz patrzeć na kwalifkacje. Człowiek bez kończyn nie wykopie rowu, ale opowie o pogodzie w tv. Zmniejszy to ilość widzów bo jest wg ciebie co? "fe"? Zrozum, że jest to karalne tutaj zatrudnianie "bo chcę się otaczać niebieskookimi", choć są lepsi kandydaci pod względem wykształcenia, doświadczenia, kwalifikacji.
Tak samo jest karalne ściemnianie w CV.
Ale pewnie nie mieści się to w twoich kategoriach myślowych.
Tutaj nie ma problemu zmienić pracę po pięćdziesiątce, czy nawet sześćdziesiątce. W biurze, w obsłudze klienta, czy gdziekolwiek. Nasi rodzice niestety drżą bo okazało się, że w firmie jest redukcja etatów i już nigdy nie znajdą pracy. Tak to ma wg ciebie wyglądać?
W odpowiedzi na komenatrz #15 użytkownika Tqhp[ Zobacz ]
Ludzie, przecież to jest fake. Żadni rodzice czy inna bliska osoba nie powiedzą komuś, kogo kochają, że jest brzydki/a. Tym bardziej jej chłopak, bo gdyby była dla niego brzydka, to by z nią nie był.
0
18
ka | 83.27.108.* | 26 Listopada, 2017 00:45
Straszne bzdury. Od kilku lat nie mam zdjęcia w cv bo nie widzę powodu i jakos bez problemu przechodzę rekrutację. Moj kolega nie wygląda na mistera ma długie włosy i raczej nie jest przystojny a mimo to jest specjalistą w swojej dziedzinie. Pracuje w firmie która współpracuje z rządem, a niedawno dostal ofertę pracy za kilkakrotność obecnej pensji i nikogo nie obchodzą jego długie włosy, bo nawet ministerstwo nie ma żadnych zastrzeżeń co do jego pracy. Drugi kolega no ani przystojny ani nic w podobie i pracuje w obsłudze klienta. Jak słyszę takie farmazony to przypomina mi się test który ostatnio przechodziłam, stwierdzono w nim dokladnie to co potwierdzają wszystkie badania naukowe ze mój mozg lubi obrazki. A który nie lubi? Ale test trzeba powtarzać co roku bo może się coś zmienić. Straciłam dokładnie 1,5godziny na wypelnianie jakis pierdow, tyle samo na test techniczny. Wtf?
W odpowiedzi na komenatrz #10 użytkownika HHHS[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Rwsu | 188.29.165.* | 24 Listopada, 2017 16:55
A po co zdjęcie do CV? Jakaś segregacja odnośnie wyglądu? Toż na to są paragrafy. W Anglii pogodę na przykład prowadzi kobieta bez ręki. Nie ma z tym problemu. Są grubi i chudzi. Brzydcy i ładni. Po co zdjęcie do CV?
alsow | 31.1.189.* | 24 Listopada, 2017 17:04
Też tego nie rozumiem.Pracodawca chce zatrudnić wykwalifikowanego pracownika czy miss świata?
Grrru | 107.167.109.* | 24 Listopada, 2017 17:09
Niestety są takie firmy :/ w mojej byłej pracy szef też szukał dziewczyny do biura, koniecznie ładnej i szczupłej. CV bez zdjęcia od razu do wyrzucenia, mimo imponującego doświadczenia i wykształcenia.
alsow | 31.1.189.* | 24 Listopada, 2017 17:13
Pytanie tylko czy faktycznie do biura czy czasem nie na biurko..
HHHS | 80.238.115.* | 24 Listopada, 2017 17:46
Odpowiem na Wasze pytania z poziomu rekrutera. Nie chodzi o ocenianie wyglądu, a dwóch rzeczy: ogólnego zadbania (niestety, osoba nieprzykładająca wagi do "dostosowania się"do otoczenia i sytuacji często nie przykłada się również do pracy - nie mówię, że zawsze tak jest, ale jest to czasem pewien wyznacznik - zwłaszcza przy np. bezpośrednim kontakcie z klientem) i "ogarnięcia"kandydata (czy nie wysyła np. półnagich zdjęć z wakacji, tylko czy okazał szacunek i zadbał o odpowiednie zdjęcie). Nie chodzi o to czy ktoś jest brzydki czy ładny, czy gruby czy chudy. Zdjęcie przekazuje dodatkowe informacje o cechach kandydata, a czasem oszczędza zmarnowanego czasu na rozmowie kwalifikacyjnej.
Vrws | 92.13.199.* | 24 Listopada, 2017 19:35
Bzdury. Ogólne zadbanie??? Jak po zdjęciu możesz powiedzieć, czy dana osoba "często nie przykłada sie do pracy"??? To może pytaj o zdjęcia stóp, sprawdzisz wtedy czy dana osoba myje nogi, a tym samym przykłada się do pracy? Co za bzdury...
"zwłaszcza przy np. bezpośrednim kontakcie z klientem"czyli potwierdzasz, że podczas rekrutacji na stanowisko do bezpośredniego kontaktu z klientem istnieje nierówne traktowanie? Bez względu na kwalifikacje? Czyli u ciebie, np. kobieta bez ręki, albo koleś z sitkiem na głowie nie mieli by szans? Można nazwę firmy panie rekruter?
mnienudzi | 185.74.85.* | 24 Listopada, 2017 21:57
Ale po osobie schludnie wyglądającej można się bardziej spodziewać, że o stanowisko pracy również zadba niż po osobie, która na zdjęciu wygląda zupełnie inaczej. Schludny wygląd jest także konieczny w pracy z klientem. Co prawda zdjęcie w CV buduje jedynie pierwsze wrażenie o osobie i w rzeczywistości kandydat na stanowisko może prezentować się zupełnie inaczej, jednak przy dużej ilości chętnych łatwiej wyłapać część kandydatów, którzy mogą spełniać wymagania przyszłego pracodawcy.
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 24 Listopada, 2017 22:01
kolega mysli ze zyjemy w idealnym swiecie? przeciez wlasnie sam dales przyklad jak szybko potrafisz ocenic czlowieka z bardzo niepelnych danych i jednoczesnie masz czelnosc wymagac zeby inni byli lepsi od ciebie? zalosne.
fejk | 5.172.234.* | 24 Listopada, 2017 22:47
Tylko były już historie, gdzie np. kandydatka wysyłała zdjęcie w bikini z wczasów. Albo z dzióbkiem. To nieco może powiedzieć o potencjalnym pracowniku. Albo facet - zdjęcie zarośniętej gęby, a ogolony. Idt., itp...
HHHS | 80.238.115.* | 24 Listopada, 2017 23:55
"czyli potwierdzasz, że podczas rekrutacji na stanowisko do bezpośredniego kontaktu z klientem istnieje nierówne traktowanie? Bez względu na kwalifikacje?"
Zacznijmy może od tego, że kandydatów nie dobiera się wyłącznie pod kątem kwalifikacji. Równorzędne znaczenie, zwłaszcza w przypadku np. średnich albo małych firm ma np. to, czy kandydat odnajdzie się w zespole. Rekrutacja jest kosztowna i męcząca, więc zatrudnia się takie osoby, co do których ma się największe prawdopodobieństwo, że zostaną w firmie na dłużej i które się tam odnajdą i zostaną polubione przez pozostałych członków zespołu. Nie potrafię ocenić, na ile jest to dla Ciebie "nierówne traktowanie"- dla mnie nierównym traktowaniem byłoby, gdyby oceniać kandydatów pod kątem tego, czy ktoś ma prosty czy zadarty nos. Tu mówimy o rzeczach, na które masz wpływ i które mają wpływ również na pozostałe osoby w zespole. Same kwalifikacje to nie wszystko, jeżeli ktoś ma świetne kwalifikacje, ale nie dba o higienę osobistą (o czym może świadczyć np. zdjęcie w długich przetłuszczonych włosach), to można już z góry założyć, że pozostała część pracowników nie będzie zachwycona, co wygeneruje problemy.
Tak samo "nierówno"ocenia się sekcję "zainteresowania"podawaną często na końcu - chyba nie myślisz, że Twojego pracodawcę obchodzi to, czy interesujesz się sportami ekstremalnymi czy czytaniem książek pod kątem Twojej pracy albo prywatnego wspólnego wypadu po godzinach? :) To również jeden z elementów dodatkowych oceniania kandydata: pierwsze świadczy o tym, że prawdopodobnie jesteś przebojową, odważną osobą, a drugie o tym, że raczej szarą myszką. Tak jak wspomniałam wcześniej, nie są to absolutnie pewne wyznaczniki, ale jeżeli są pewniejsi pod tym kątem kandydaci, to zaprasza się ich na rozmowę w pierwszej kolejności. Pamiętaj, że każda rozmowa to 20-50 minut, a czas mamy ograniczony (zwłaszcza jeżeli nie mówimy o korporacjach z własnym rozbudowanym działem HR). Jeżeli można ograniczyć pulę kandydatów już na wstępie, to się to robi.
A kandydaci, pomimo 2017 roku i teoretycznej świadomości, naprawdę do dziś wysyłają przeróżne zdjęcia z przeróżnych maili. Z takimi z dzióbkiem również się spotkałam. To, że ty takich nie wysyłasz, nie znaczy, że nikt tak nie robi. :)
Vrrs | 92.13.199.* | 25 Listopada, 2017 00:34
Piszę to z Anglii, gdzie nie do pomyślenia jest dołączanie zdjęcia do CV, albo wpisywanie daty urodzenia... To jest właśnie równe traktowanie. Mało tego. W ogłoszeniach o pracę podaje się zarobki! To jest fair.
Co do długich tłustych włosów i generowania przez to problemów, to przecież nie ten kolor sraj taśmy w kiblu też może generować problemy. Śnieg w zimie i kiepski dojazd też. Jak to mówią złej baletnicy...
Rqww | 80.238.115.* | 25 Listopada, 2017 00:41
Jeżeli w Anglii brak higieny u pracowników nie jest problemem, ale kolor papieru już tak, to ja nie wiem, czy to Polska jest dziwna. :) No ale wiadomo, jak jesteś za granicą, to jakoś trzeba pokazać, że tam jest lepiej, że życie jest inne, pensje inne... i problemy inne.;)
Utkw | 92.13.199.* | 25 Listopada, 2017 02:02
Jesteś zakompleksiony.
De | 169.50.62.* | 25 Listopada, 2017 03:19
Skąd takie wnioski? Naucz się czytać ze zrozumieniem. Nie przeinaczaj. Nie wyciągaj wniosków z pupy.
Tqhp | 31.0.47.* | 25 Listopada, 2017 07:22
Ja nie widzę w tym problemu. Jeśli to jego firma, którą sam stworzył, to dlaczego ma zatrudniać wszystkich jak leci, by przypadkiem nie dyskryminować jakiegoś przygłupa (którego może akurat zaboleć, że pracę dostał ktoś lepszy), albo osoby strasznie brzydkiej? Może właściciel tej firmy ma marzenie otaczać się ładnymi i inteligentnymi pracownikami. Rozumiem, że jeśli będziesz miał swoją działalność gospodarczą, to zatrudnisz każdego jak leci (np do kopania rowów osobę bez kończyn, albo do obsługi telefonicznej osobę gluchoniemą, bo będą brzydcy, a ty nie będziesz chciał ich dyskryminować). Jeśli ktoś będzie miał marzenie zatrudnić samych niebieskookich blondynów, to jego sprawa. Jego firma i jego dobór pracowników. To samo w przypadku wieku pracownika. Często szkolenie pracownika jest kosztowne, więc pracodawcy się nie opłaca zatrudniać osoby, która za pół roku osiągnie wiek emerytalny.
Do obsługi klienta słabo byłoby dać osobę,która ma wredny wyraz twarzy.
Tpvq | 92.13.199.* | 25 Listopada, 2017 12:55
A kto ci każe zatrudniać przygłupa? Co ty pleciesz. Masz patrzeć na kwalifkacje. Człowiek bez kończyn nie wykopie rowu, ale opowie o pogodzie w tv. Zmniejszy to ilość widzów bo jest wg ciebie co? "fe"?
Zrozum, że jest to karalne tutaj zatrudnianie "bo chcę się otaczać niebieskookimi", choć są lepsi kandydaci pod względem wykształcenia, doświadczenia, kwalifikacji.
Tak samo jest karalne ściemnianie w CV.
Ale pewnie nie mieści się to w twoich kategoriach myślowych.
Tutaj nie ma problemu zmienić pracę po pięćdziesiątce, czy nawet sześćdziesiątce. W biurze, w obsłudze klienta, czy gdziekolwiek. Nasi rodzice niestety drżą bo okazało się, że w firmie jest redukcja etatów i już nigdy nie znajdą pracy. Tak to ma wg ciebie wyglądać?
Czarna [YAFUD.pl] | 25 Listopada, 2017 13:46
Ludzie, przecież to jest fake. Żadni rodzice czy inna bliska osoba nie powiedzą komuś, kogo kochają, że jest brzydki/a. Tym bardziej jej chłopak, bo gdyby była dla niego brzydka, to by z nią nie był.
ka | 83.27.108.* | 26 Listopada, 2017 00:45
Straszne bzdury. Od kilku lat nie mam zdjęcia w cv bo nie widzę powodu i jakos bez problemu przechodzę rekrutację. Moj kolega nie wygląda na mistera ma długie włosy i raczej nie jest przystojny a mimo to jest specjalistą w swojej dziedzinie. Pracuje w firmie która współpracuje z rządem, a niedawno dostal ofertę pracy za kilkakrotność obecnej pensji i nikogo nie obchodzą jego długie włosy, bo nawet ministerstwo nie ma żadnych zastrzeżeń co do jego pracy. Drugi kolega no ani przystojny ani nic w podobie i pracuje w obsłudze klienta. Jak słyszę takie farmazony to przypomina mi się test który ostatnio przechodziłam, stwierdzono w nim dokladnie to co potwierdzają wszystkie badania naukowe ze mój mozg lubi obrazki. A który nie lubi? Ale test trzeba powtarzać co roku bo może się coś zmienić. Straciłam dokładnie 1,5godziny na wypelnianie jakis pierdow, tyle samo na test techniczny. Wtf?