Muszę udawać przed moimi rodzicami, że mój chłopak jest moim najlepszym przyjacielem - gejem bo mój ojciec stanowczo oświadczył, że dopóki mieszkam pod jego dachem nie wolno mi jest mieć chłopaka. Mam 23 lata. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
1
1
KK | 89.65.249.* | 13 Listopada, 2017 20:33
A poza tatusiem w rodzinie wszyscy zdrowi?
-2
2
Nickgu | 94.254.247.* | 13 Listopada, 2017 21:13
A może bys tak zawinela manatki i się wyprowadziła? Albo zostan i respektuj wole ojca, bo wcale nie musi Ci pozwalac w domu mieszkać. Pomyślałas poza tym co będzie jak Twoja dziecinna zabawa się wyda? Cwaniactwo i bezmyslnosc, ale w końcu do uczciwego życia trzeba mieć trochę odwagi i zrezygnować z wygody. Pewnie byś tego nie przeżyła.
2
3
QSPR | 91.43.243.* | 13 Listopada, 2017 21:56
@Nickgu Co się stanie jak się wyda? Może ojcu przyjdzie chwila refleksji, że jego wymagania były absurdalne i doprowadziły do absurdalnej sytuacji. A jak nie, to wyrzuci córkę z domu. Dobry tata!
-2
4
Areq | 217.99.92.* | 13 Listopada, 2017 23:15
Obraz sytuacji masz nakreślony przez "córkę", a może tatuś ma jakieś podstawy aby wprowadzać tak twarde zasady bo córka to niezły elemencik?
Ogólnie jak dla mnie robi głupotę, bardziej by kontrolował sytuację gdyby zapoznał się z gościem, a tak sam poniekąd wykreował taką, a nie inną "zabawę"i nie ma wpływu na to jak gość będzie postępował z jego dzieckiem.
Poza tym, 23 lata i nadal z rodzicami? Słabo, im później się usamodzielnisz tym gorzej będziesz mieć w życiu, a tłumaczenie wszystkiego słabą sytuacja materialną czy studiami to żadne wyjście.
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika QSPR[ Zobacz ]
1
5
Nickgu | 94.254.247.* | 14 Listopada, 2017 00:13
To, że okaże się że córka zdradzila zaufanie ojca i rodziny. Ale wiadomo, że jak dla kogoś rodzina nie jest wartością to tego nie rozumie. Nie napisałam, że ojciec robi mądrze. Napisałam, że skoro w domu, w którym mieszkam panują zasady gospodarza to musze je respektować, a jeśli mi się nie podobaja to się wyprowadzam i tworze własne zasady. Tak postępuja uczciwi ludzie, a nie mieszkam na gotowym i po cichu robie swoje. Jak się przedkłada wygodnictwo nad wartości to jest to jest to nie jest coś czym warto się chwalić. No ale większość ludzi właśnie taka jest.
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika QSPR[ Zobacz ]
tak, wlasciciel okresla zasady. jak myslisz, dlaczego jestes zobowiazany przestrzegac polskiego prawa przebywajac na terytorium polski?
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika nomka[ Zobacz ]
1
8
xxx | 213.180.137.* | 14 Listopada, 2017 09:28
Właściciel posesji, ale nie jej życia. To jej ojciec, a nie dyktator. Nigdy nie zrozumiem takich rodzin, gdzie jeden z rodziców określa surowe zasady. Rozumiem wzajemną pomoc, szacunek, zaufanie. Rozumiem zdrowe zasady pozwalające się dogadać i wychować na porządną osobę. Ale bez przesady. Ojciec doprowadził do kłamstw i chorej sytuacji w domu. Jednak to właśnie ojciec powinien być przykładem, a tu jest zwykłym pajacem, który kiedyś prawdopodobnie nie będzie miał kontaktu z córką.
W odpowiedzi na komenatrz #7 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
zobacz jak to smiesznie brzmi, jak ujme twoje slowa w kontekscie przestepcy i panstwa: panstwo to wlasciciel gruntow, a nie zycia obywateli. to jego kraj ojczysty, a nie dyktatura. nigdy nie zrozumiem takich panstw, gdzie zasady sa skodyfikowane w kodeksie karnym. rozumiem mopsy, socjal, zaufanie. rozumiem zdrowe zasady pozwalajace sie dogadac i zindoktrynowac na porzadnego obywatela. ale bez przesady. panstwo doprowadzilo do klamstw i chorej sytuacji. jednak to wlasnie panstwo powinno byc przykladem, a tu jest zwyklym pajacem, z ktorego kiedys pewnie przestepca wyemigruje.
W odpowiedzi na komenatrz #8 użytkownika xxx[ Zobacz ]
cerebrumpalm, strasznie naginasz przykład żeby poprał Twoją tezę. Otóż bzdura, bo idąc Twoim tokiem rozumowania, to obywatel Polski nie mógłby legalnie zapalić marihuany będąc na wakacjach w Holandii, a przecież może. A więc ojciec może zabronić córce spotykać się z chłopakiem w jego domu, nie może jednak zabronić jej tego w ogóle, ponieważ jest właścicielem domu, a nie jej życia. Niewolnictwo na szeroką skalę (pomijam incydenty) już dawno się skończyło.
W odpowiedzi na komenatrz #9 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
przeciwnie. idac moim tokiem rozumowania obywatel polski nie moze zapalic marihuany bedac w polsce. bo to gospodarz narzuca zasady. tak samo ojciec moze sobie nie zyczyc ogladania bolcownikow swojej corki w swoim domu, a jak corce nie podobaja sie zasady to niech sie wyprowadzi. dokladnie tak samo jak z krajami. jesli prawodawstwo danego panstwa ci nie pasuje, to mozesz sie przeprowadzic do innego.
W odpowiedzi na komenatrz #10 użytkownika klimas7[ Zobacz ]
0
12
xxx | 213.180.137.* | 14 Listopada, 2017 11:11
W ogóle nie wiem skąd pomysł porównywania zwykłej rodziny do funkcjonowania państwa/państw. Trochę naciągane. W każdym razie, dla mnie to nadal chore podejście do swoich dzieci. Owszem, ojciec może, a wręcz powinien pilnować córki, dopilnować w pewnym stopniu, podkreślam - w pewnym stopniu, aby nie została skrzywdzona przez chłopaka. Dla mnie, rodzice powinni być wzorcem oraz przyjaciółmi i doradcami dzieci. Bez względu na to jak funkcjonuje państwo, jak zachowują się sąsiedzi zza ściany i zza granicy. Rodzic = przyjaciel.
W odpowiedzi na komenatrz #11 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
panstwa twierdza dokladnie tak samo. ze sie toba opiekuja, ze nie pozwola zeby ci sie stala krzywda, ze chca byc twoim przyjacielem, ze udziela pomocy jak sie potkniesz zyciowo. w zamian wymagaja bezwzglednego posluszenstwa aktualnie obowiazujacego prawa. szczerze mowiac nie widze zadnej roznicy.
caly problem rozbija sie wlasnie o przykladanie podwojnych standardow, ktore starasz sie uskuteczniac. twierdzisz ze kiedy corka lamie zakazy ojca to jest to wina ojca. a kiedy obywatel lamie zakazy panstwa, to nagle jest winny obywatel. nie badz hipokryta i opowiedz sie konsekwentnie po jednej ze stron.
W odpowiedzi na komenatrz #12 użytkownika xxx[ Zobacz ]
0
14
Panna X | 37.248.164.* | 14 Listopada, 2017 13:12
Ale są zakazy, które są nagminnie łamane przez obywateli. I nawet powoduje to przyzwolenie społeczeństwa. W prawie funkcjonuje np instytucja desuetudo co oznacza odwyknienie od stosowania danej normy prawnej. Chodzi o to, że są sytuacje w których dana norma prawna jest uważana przez społeczeństwo za idiotyczną, nikt jej nie przestrzega aż w końcu i organy państwa zaprzestaja jej stosowania chociaż norma w praktyce istnieje dalej. Popytaj ludzi dookoła siebie, na pewno znają przepisy które wydają im się idiotyczne i do których się nie stosują. Dla mnie osobiście idiotyczne jest 50 zł mandatu za skręcenie i 500 za nieposprzaranie po psie chociaż to niebiodegradowalne śmieci stanowią większy problem w mojej ocenie. Państwo często stanowi absurdalne niestsosowalne przepisy. I chociaż formalnie ma prawo to zrobić, to nie jest to ani prawidłowe ani przydatne społecznie.
W odpowiedzi na komenatrz #13 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
0
15
Panna X | 37.248.164.* | 14 Listopada, 2017 13:13
50 zł mandatu za śmiecenie Głupia autokorekta
W odpowiedzi na komenatrz #14 użytkownika Panna X[ Zobacz ]
0
16
Nickgu | 94.254.247.* | 14 Listopada, 2017 13:23
Widzisz panna X to jak z tym ojcem. Jego zakaz nie jest w porządku, ale to on ustala zasady. A za ich złamanie należy się kara np. złość ojca na córkę, pozbawienie jej przywilejów np. mieszkania lub w przypadku osoby niestudiujacej pieniędzy lub w przypadku studiujacej nie dawanie nic poza konieczne minimum. Ma do tego święte prawo, a panna jest dorosła i jak się jej nie podobaja zasady to niech sobie stworzy nowe w swoim domu, a nie oszustwem korzysta z wlasnosci ojca.
W odpowiedzi na komenatrz #14 użytkownika Panna X[ Zobacz ]
no i to zachowanie wlasnie prezentuje autorka jafuda. nie zgadza sie z norma prawna narzucona przez ojca, wiec jej nie stosuje, uzywajac klamstwa w celu unikniecia odpowiedzialnosci.
jednak kwestia sporna jest czy to ona postepuje dobrze a ojciec narzuca zle prawo, czy tez moze jednak ona jest winna bo zeruje na socjalu ktory dostaje od ojca, a nie chce przestrzegac norm ktorych on w zamian wymaga. mamy akurat w obecnym swiecie ludzaco podobny przypadek dotyczacy migrantow. ciekawe ile osob ma sprzeczne zdania co do braku asymililacji do kultury gospodarza przez migrantow i jednoczesnie popiera corke? to przeciez to samo, tylko w skali makro i mikro.
W odpowiedzi na komenatrz #14 użytkownika Panna X[ Zobacz ]
0
18
QSPR | 94.254.177.* | 14 Listopada, 2017 13:46
@cerebrumpalm Pieprzysz. Rodzina to nie państwo. Twoje rozumowanie jest chybione choćby dlatego, że w cywilizowanych krajach działa demokracja, aniżeli dyktatura jednego człowieka. Do tego państwo które ingerowały w sprawy intymne poszczególnych ludzi były jasno określane jako totalitarne. Tyle o Twoim przykładzie, to patologia.
Ważniejsza jest sprawa, jaką korzyść otrzymuje ktokolwiek z przestrzegania tego przepisu - ojciec, córka czy reszta rodziny. Bo jeżeli jest tylko arbitralne "bo ja tak chce"ojca, to jest to zwyczajnie głupie.
w domu tez panuje pelna demokracja. nawet lepsza niz w panstwach - 100% obywateli uprawnionych do glosowania wybralo wladze. u nas na przyklad frekwencja oscyluje w okolicach 50%, wiec panstwa sa znacznie mniej demokratyczne niz domy. acha, na wypadek gdybys nie zauwazyl to panstwa jak najbardziej ingeruja w sprawy intymne. u nas na przyklad istnieje zakaz posiadania wiecej niz jednej zony/meza naraz. nie wolno tez nawiazywac stosunkow seksualnych z nieletnimi, trupami i zwierzetami. gwoli scislosci - uznaje te prawa za sluszne, niemniej jednak sa to ingerencje.
W odpowiedzi na komenatrz #18 użytkownika QSPR[ Zobacz ]
I tu właśnie (komentarz nr. 13) poprełniasz błąd przez który całe Twoje rozumowanie nie jest warte dalszego czytania (nie jest porpawne niezaleznie od poglądów czytającej osoby).
Ojciec nie zabrania jej przyprowadzać do domu chłopaka. Ojciec nie zabrania jej mówienia o swoim chłopaku. Ojciec nie zabrania jej pieprzenia się z chłopakiem w jego domu. - Ojciec zabrania jej POSIADANIA chłopaka.
Gdyby zabronił jej palenia papierosów, byłby to sensowny zakaz. Ubierania się na niebiesko - niegroźne dziwactwo. Przyprowadzania chłopaka do domu - byłoby to uciążliwe ale mógłby tak zrobić. Ale zabeanianie jej POSIADANIA relacji partnerskiej to wyrządzanie krzywdy*, jeśli odwołujesz to do skali kraju, powinieneś powiedzieć, że to jak zakaz posiadania własności prywatnej albo dystopia Trockiego. Może rządy Kima, kult władcy... W każdym razie, coś w tym stylu. A co do tego, wszyscy się zgadzamy, że w skali państwa również jest niesamowicie naganne.
*Nie stalkuję użytkowników i nie pamiętam, kto kim jest. Wydaje mi się, że możesz być samotnym mężczyzną po 30, ale jak już mówiłam, tylko coś mi się tak kojarzy. Jeśli tak jest (w przeciwnym razie w sumie też), zwróć uwagę na fakt, że nie każdy pozostaje starą panną/kawalerem i dla niektórych brak możliwości choćby początków szukania związku przed dwudziestym-którymś (bo pewnie jeśli teraz z nim mieszka to jutro się nie wyprowadzi) rokiem jest totalnym niszczeniem życia. Większość ludzi jednak zakłada rodzinę i w wieku 25-30 lat ma już znalezioną, często po kilkunastulatach poszukiwań, odpowiednią osobę, często jest już w zaawansowanym związku i po ślubie. Zakaz pracy nad ważnym (może nawet najważniejszym bo w perspektywie czasu staranne wybranie osoby z którą spędzi się życie może okazać się nawet ważniejsze od wyboru pracy) to reżim, nie normalne państwo.
a panstwo zakazuje POSIADANIA czolgu i broni atomowej. no i? przeciez warunki sa prosto okreslone, cytuje: "dopóki mieszkam pod jego dachem nie wolno mi jest mieć chłopaka". jak rozumiem zrobiles niejawne zalozenie ze autorka nie moze pracowac nad zwiazkiem, bo jest totalna niedorajda i nie da sobie rady sama, wiec slowo ojca jest niczym papiez przemawiajacy ex cathedra? skad takie niskie zdanie o autorce?
W odpowiedzi na komenatrz #20 użytkownika Wera[ Zobacz ]
Zakaz nawiązywania stosunków seksualnych z nieletnimi, trupami i zwierzętami jest dlatego, że to nic innego jak gwałt. Państwo nie może natomiast ingerować ingerować religię czy światopogląd obywateli ani z kim wchodzą w związki. Państwo nie zakazuje też związków wielu osób ale nie udziela im małżeństwa. Zakaz jest głupi nie dlatego ze ojciec nie ma prawa decydować co sie dzieje w jego domu, może jej zakazać uprawiać seks w jego domu albo przyprowadzać chłopaków. Ale nie może jej zakazać się z kimś spotykać skoro jest pełnoletnia
W odpowiedzi na komenatrz #19 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
Posiadanie broni nie jest sensownym odpowiednikiem posiadania relacji międzyludzkich.
Z chęcią posłucham, jak wyobrażasz sobie pracę nad związkiem nie będąc w związku. Szukanie odpowiedniego partnera i powiedzienie mu "Dobra, zaklepuję, ale wejdę z tobą w związek za 3 lata"? Czytanie romansideł i forów psychologicznych?
W odpowiedzi na komenatrz #21 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
Aleście sie rozgadali. Ja nie rozumiem jednego (sama jestem matką trójki nastolatków) jak można powoływać dzieci do zycia a potem je ograniczac? Tak samo jak nie popieram totalnej swobody i pozwalania na wszystko. Skrajnosci i radykalizm z zalozenia sa zle. Ojciec sam prowokuje do kłamstwa, bo to jest absolutnie normalne, że (prawie) kazdy czlowiek w pewnym okresie zaczyna odczuwac wieksza sympatie do plci (niekoniecznie) przeciwnej. Wyznaje zasade, ze im krotszy lancuch tym dalej pies ucieknie gdy sie z niego zerwie. Gdzie zaufanie do corki? Dla mnie, jesli corka nigdy niczego nie narozrabiala (a o tym tu nic nie ma) to zahowanie ojca jest absurdalne.
niemniej jest to ingerencja w intymne zycie obywateli, ktora jak twierdzisz - nie istnieje. czy naprawde pokazanie przykladu wprost cie nie przekonuje? co do meritum, to zakaz moze jest i glupi, ale jest prawem wlasciciela nadawac glupie prawo. dokladnie tak jak z panstwami - tez nadaja glupie prawa, a uznawanie ich za glupie nie zwalnia z obowiazku ich przestrzegania.
W odpowiedzi na komenatrz #22 użytkownika Deagon[ Zobacz ]
Na tej samej zasadzie zakaz mordowania to ingerencja w życie obywatela. W momencie jak krzywdzi się innych to już nie jest kwestia prywatna. Nie chodzi o to ze zakaz jest bez sensowny tylko o to ze N można zakazać osobie po 18 roku życia wchodzenie w związki wyznawania innej religii ani własnego światopoglądu bo to nie a rzeczy związane z zasadami w domu
W odpowiedzi na komenatrz #28 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
1
30
Panna X | 89.76.29.* | 14 Listopada, 2017 23:46
Z tym że zakładasz że córka jest na socjalu. A przecież nie wiemy jaka jest sytuacja. Być może pomaga w domu i pracuje a mimo to jest traktowana jak gowniara. Miałam takich znajomych którzy mieli naprawdę powalonych rodziców. Idąc tym tropem ojciec domu ma prawo np ja bić bo wprowadził prawo pod tytułem bije swoje dziecko codziennie o 10. Ja rozumiem że wpadłam w skrajność Ale również Twoje przykłady są skrajne. Ja obecnie jestem na ostatnim roku studiów, pracuje na pół etatu i pomagam w domu ale nie mam chwilowo szansy się usamodzielnic bo jeszcze kończę studia i tak samo mój chłopak. Jak skończymy to wyjdziemy. Ale zakładam że gdyby mojej rodzinie coś odwalilo i np wymysliliby masz nie mieć chłopaka, to też uwazalabym to za niesprawiedliwe. To że ktoś mieszka z rodzicami nie oznacza że jest nierobem. Strasznie a priori zalozyles wszystko
W odpowiedzi na komenatrz #17 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
puk, puk? jesli nie jestes samodzielna to znaczy ze jestes na socjalu. jak inaczej? wszystkie niedoplaty jakie robisz zapisujesz sobie jako dlug?
natomiast uwazac za niesprawiedliwe sobie mozesz. ba! to nawet moze byc niesprawiedliwe. niczego to jednak nie zmienia, dalej osoba nie przestrzegajaca zasad gospodarza jest winna. dokladnie tak samo jak z przestepcami i panstwami. serio nie czaje, skad to dwumyslenie? bo przeciez nie jestes konsekwentna i nie wymagasz aby wypuscic wszystkich przestepcow z wiezien, nie?
W odpowiedzi na komenatrz #30 użytkownika Panna X[ Zobacz ]
oczywiscie ze to jest ingerencja. przyznam ze zupelnie nie rozumiem tej nowomowy ktora zaklada ze emocje sa osadami. co za roznica dla klasyfikacji zdarzenia jako ingerencji lub nie, czy jest sluszne i zgadza sie z twoim wewnetrznym poczuciem sprawiedliwosci?
natomiast gdzie ty widzisz zakaz wchodzenia w zwiazki? ja widze sugestie wyprowadzenia sie z domu. i to taka mocna sugestie, bo poparta odwolaniem sie do jednego z najmocniejszych instynktow jaki ma czlowiek.
W odpowiedzi na komenatrz #29 użytkownika Deagon[ Zobacz ]
1
33
PPVU | 94.254.227.* | 15 Listopada, 2017 08:43
@cerebrumpalm: Masz słabe argumenty, jak widać nie przekonałeś dyskutujących. Możesz naturalnie tłumaczyć to sobie że jest to kwestia przekonań które wyznajesz, ale jest to kwestia raczej zdecydowanie bardziej oczywista.
Odpowiedzialny za daną sytuacje jest ojciec. Właściciel mieszkania nie staje się właścicielem osób znajdujących się obecnie na terenie tego mieszkania. Sprawdź w konstytucji.
skad taki wniosek? przeciez rownie dobrze moge powiedziec ze skoro yafud ma powiedzmy 1000 uzytkownikow a nie zgadza sie ze mna 5, to wyrazna wiekszosc przekonalem. naprawde oczekujesz ze ludzie beda pisac masowo: tak, masz racje! popieram! tez tak uwazam! to calkowita nieznajomosc ludzkiej natury czy naiwnosc? czy masz internet od wczoraj? zreszta od kiedy prawde ustale sie przez wiekszosc?
natomiast co do watku, to oczywiscie ze ojciec nie jest wlascicielem, wlasnie dlatego sugeruje on wyprowadzke. ale ok, zalozmy twoj argument. czy jestes konsekwentny i bedziesz winil panstwo za to ze ludzie siedza w wiezieniach? jesli przestepca nie zgadza sie z jakim paragrafem w kodeksie karnym i go lamie, to winne jest panstwo, tak? bo przeciez pantwo nie moze byc wlascicielem czlowieka, prawda? sprawdz w konstytucji.
W odpowiedzi na komenatrz #33 użytkownika PPVU[ Zobacz ]
0
35
fejk | 83.22.248.* | 15 Listopada, 2017 09:39
Próbka jest niedoskonała - podejrzewam, że Yafudowiczom zmieni się myślenie, jak przestaną być "młodymi gniewnymi", a staną się "zmęczonymi, dzieciatymi";)
W odpowiedzi na komenatrz #33 użytkownika PPVU[ Zobacz ]
1
36
Panna X | 37.248.167.* | 15 Listopada, 2017 09:47
Tzw. Twardy pozytywizm prawniczy wygasł po II wojnie światowej kiedy w III Rzeszy prawo zezwalam na dokonywanie zbrodni. Cały świat opowiedział się za tym, ze proces norymberski należy jednak przeprowadzić pomimo że zbrodniarze wedle prawa III Rzeszy nie dokonali zbrodni Ale działali w jego świetle. Wtedy też zaczęła w sposób miażdżący dominować myśl wedle której prawo powinno odzwierciedlać pewne moralne reguły i wprowadzać sprawiedliwość a nie być jedynie widzimisię władz państwa. Żeby nie być posądzona o hipokryzję i traktowanie inaczej rodziny niż państwa (co wg mnie jest prawidłowe bo rodzina to inny niż państwo twór, ale niech Ci bedzie) przedstawiłem Ci argumenty za brakiem słuszności Twojej tezy na przykładzie państwa i prawa tak jak chciałeś. To że ktoś jest gospodarzem nie oznacza że może robić dokładnie wszystko co chce w tym działać w sposób ewidentny szkodliwy. To że sejm jutro wprowadzi powalone prawo pozwalające np wszystkim rodzicom osób mających np 25 lat i ba! Mieszkających oddzielnie na wyniesienie im telewizora z domu oznacza że każdy rodzic od jutra może to zrobić? Bo prawo tak stanowi a jak Ci się nie podoba to wyjedz z Polski? To absurd. Prawo odzwierciedla rzeczywiste normy społeczne i w większości pewne oczywiste zasady i reguły. Nie jest stanowione (w teorii) dowolnie a przestępcy z więzień to nie osoby które "mialy chlopaka". Ja nie mówię że córka nie jest winna bo np jest głupia, rozbijala się po imprezach i ojciec się wkurzył i powiedział koniec. Ale tutaj nie mamy całego tła. Wiemy tylko że 23 klatce zakazano chłopaka. Więc informuje Cię że zakaz jest absurdalny i narusza prawo polskie (ochrona dóbr osobistych). W takim razie ojciec powinien wyprowadzić się na Antarktydę albo gdzieś gdzie nie obowiązuje prawo państw. Najlepiej w kosmos bo to ponad jurysdykcją państw. Względnie gdzieś gdzie będzie mógł. Oo do Arabii Saudyjskiej.
W odpowiedzi na komenatrz #34 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
w ostatnim zdaniu, sam sobie wykazales sprzecznosc, co sprawia ze ja juz nie musze. dzieki.
W odpowiedzi na komenatrz #36 użytkownika Panna X[ Zobacz ]
1
38
PPVU | 94.254.241.* | 15 Listopada, 2017 11:37
Jasno napisałem "dyskutującymi", bo tylko co do nich mamy informacje. No i fakt, że Twoje wypowiedzi nie są plusowane.
Prawa stanowione muszą być zgodne z prawami wyższej instancji. Więc nawet zakładając że ojciec może wprowadzać "prawa", to noe mogą stać one w sprzeczności do np. Konstytucji, która gwarantuje wolność osobistą. Nie ma znaczenia, ze córka może się wyprowadzić. Tak samo nie można wprowadzać zapisów niedozwolonych do umów, nawet jeżeli obie strony się na to godzą. Nie wspominając o sytuacji jednostronnej.
W każdym razie, sytuacja jest absurdalna, próba tłumaczenia ojca przez system prawny i przyrównanie do państwa jest jeszcze bardziej absurdalna. To jest rodzina i swoje sprawy powinny być rozwiązywane w formie porozumienia. A jeżeli celem ojca jest, jak piszesz, zmuszenie córki do wyprowadzki, to powinien to jej oznajmić, zamiast bawić się w kuriozalne zakazy. Bądźmy poważni.
W odpowiedzi na komenatrz #34 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
1
39
Panna X | 37.248.165.* | 15 Listopada, 2017 15:46
Ale wypadałoby żebyś chociaż zauważył moja płeć... Nie wiem gdzie widzisz sprzeczność. Wytłumacz mi proszę
W odpowiedzi na komenatrz #37 użytkownika cerebrumpalm[ Zobacz ]
uznajesz ze panstwa maja prawo narzucac prawo (jak arabia saudyjska) i jednoczesnie twierdzisz ze nie maja prawa narzucac swojego prawa. jest to sprzecznosc. niemniej jednak widze ze od dluzszego czasu pisze w kolko to samo, wiec uznaje ze temat wyczerpalem. jesli nie jestes przekonana, to twoj problem nie moj. winna jest corka. jak to zreszta zwykle z klamcami bywa.
W odpowiedzi na komenatrz #39 użytkownika Panna X[ Zobacz ]
KK | 89.65.249.* | 13 Listopada, 2017 20:33
A poza tatusiem w rodzinie wszyscy zdrowi?
Nickgu | 94.254.247.* | 13 Listopada, 2017 21:13
A może bys tak zawinela manatki i się wyprowadziła? Albo zostan i respektuj wole ojca, bo wcale nie musi Ci pozwalac w domu mieszkać. Pomyślałas poza tym co będzie jak Twoja dziecinna zabawa się wyda? Cwaniactwo i bezmyslnosc, ale w końcu do uczciwego życia trzeba mieć trochę odwagi i zrezygnować z wygody. Pewnie byś tego nie przeżyła.
QSPR | 91.43.243.* | 13 Listopada, 2017 21:56
@Nickgu Co się stanie jak się wyda? Może ojcu przyjdzie chwila refleksji, że jego wymagania były absurdalne i doprowadziły do absurdalnej sytuacji. A jak nie, to wyrzuci córkę z domu. Dobry tata!
Areq | 217.99.92.* | 13 Listopada, 2017 23:15
Obraz sytuacji masz nakreślony przez "córkę", a może tatuś ma jakieś podstawy aby wprowadzać tak twarde zasady bo córka to niezły elemencik?
Ogólnie jak dla mnie robi głupotę, bardziej by kontrolował sytuację gdyby zapoznał się z gościem, a tak sam poniekąd wykreował taką, a nie inną "zabawę"i nie ma wpływu na to jak gość będzie postępował z jego dzieckiem.
Poza tym, 23 lata i nadal z rodzicami? Słabo, im później się usamodzielnisz tym gorzej będziesz mieć w życiu, a tłumaczenie wszystkiego słabą sytuacja materialną czy studiami to żadne wyjście.
Nickgu | 94.254.247.* | 14 Listopada, 2017 00:13
To, że okaże się że córka zdradzila zaufanie ojca i rodziny. Ale wiadomo, że jak dla kogoś rodzina nie jest wartością to tego nie rozumie. Nie napisałam, że ojciec robi mądrze. Napisałam, że skoro w domu, w którym mieszkam panują zasady gospodarza to musze je respektować, a jeśli mi się nie podobaja to się wyprowadzam i tworze własne zasady. Tak postępuja uczciwi ludzie, a nie mieszkam na gotowym i po cichu robie swoje. Jak się przedkłada wygodnictwo nad wartości to jest to jest to nie jest coś czym warto się chwalić. No ale większość ludzi właśnie taka jest.
nomka [YAFUD.pl] | 14 Listopada, 2017 07:42
Serio? To, ze corka ma chlopaka to takie przestepstwo? To, ze mieszka u rodzicow to upowaznia jej ojca do ingerowania w prywatne zycie 23latki?
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 14 Listopada, 2017 07:52
tak, wlasciciel okresla zasady. jak myslisz, dlaczego jestes zobowiazany przestrzegac polskiego prawa przebywajac na terytorium polski?
xxx | 213.180.137.* | 14 Listopada, 2017 09:28
Właściciel posesji, ale nie jej życia. To jej ojciec, a nie dyktator. Nigdy nie zrozumiem takich rodzin, gdzie jeden z rodziców określa surowe zasady. Rozumiem wzajemną pomoc, szacunek, zaufanie. Rozumiem zdrowe zasady pozwalające się dogadać i wychować na porządną osobę. Ale bez przesady. Ojciec doprowadził do kłamstw i chorej sytuacji w domu. Jednak to właśnie ojciec powinien być przykładem, a tu jest zwykłym pajacem, który kiedyś prawdopodobnie nie będzie miał kontaktu z córką.
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 14 Listopada, 2017 09:37
zobacz jak to smiesznie brzmi, jak ujme twoje slowa w kontekscie przestepcy i panstwa: panstwo to wlasciciel gruntow, a nie zycia obywateli. to jego kraj ojczysty, a nie dyktatura. nigdy nie zrozumiem takich panstw, gdzie zasady sa skodyfikowane w kodeksie karnym. rozumiem mopsy, socjal, zaufanie. rozumiem zdrowe zasady pozwalajace sie dogadac i zindoktrynowac na porzadnego obywatela. ale bez przesady. panstwo doprowadzilo do klamstw i chorej sytuacji. jednak to wlasnie panstwo powinno byc przykladem, a tu jest zwyklym pajacem, z ktorego kiedys pewnie przestepca wyemigruje.
klimas7 [YAFUD.pl] | 14 Listopada, 2017 10:20
cerebrumpalm, strasznie naginasz przykład żeby poprał Twoją tezę. Otóż bzdura, bo idąc Twoim tokiem rozumowania, to obywatel Polski nie mógłby legalnie zapalić marihuany będąc na wakacjach w Holandii, a przecież może. A więc ojciec może zabronić córce spotykać się z chłopakiem w jego domu, nie może jednak zabronić jej tego w ogóle, ponieważ jest właścicielem domu, a nie jej życia. Niewolnictwo na szeroką skalę (pomijam incydenty) już dawno się skończyło.
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 14 Listopada, 2017 10:49
przeciwnie. idac moim tokiem rozumowania obywatel polski nie moze zapalic marihuany bedac w polsce. bo to gospodarz narzuca zasady. tak samo ojciec moze sobie nie zyczyc ogladania bolcownikow swojej corki w swoim domu, a jak corce nie podobaja sie zasady to niech sie wyprowadzi. dokladnie tak samo jak z krajami. jesli prawodawstwo danego panstwa ci nie pasuje, to mozesz sie przeprowadzic do innego.
xxx | 213.180.137.* | 14 Listopada, 2017 11:11
W ogóle nie wiem skąd pomysł porównywania zwykłej rodziny do funkcjonowania państwa/państw. Trochę naciągane.
W każdym razie, dla mnie to nadal chore podejście do swoich dzieci. Owszem, ojciec może, a wręcz powinien pilnować córki, dopilnować w pewnym stopniu, podkreślam - w pewnym stopniu, aby nie została skrzywdzona przez chłopaka.
Dla mnie, rodzice powinni być wzorcem oraz przyjaciółmi i doradcami dzieci.
Bez względu na to jak funkcjonuje państwo, jak zachowują się sąsiedzi zza ściany i zza granicy. Rodzic = przyjaciel.
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 14 Listopada, 2017 11:16
panstwa twierdza dokladnie tak samo. ze sie toba opiekuja, ze nie pozwola zeby ci sie stala krzywda, ze chca byc twoim przyjacielem, ze udziela pomocy jak sie potkniesz zyciowo. w zamian wymagaja bezwzglednego posluszenstwa aktualnie obowiazujacego prawa. szczerze mowiac nie widze zadnej roznicy.
caly problem rozbija sie wlasnie o przykladanie podwojnych standardow, ktore starasz sie uskuteczniac. twierdzisz ze kiedy corka lamie zakazy ojca to jest to wina ojca. a kiedy obywatel lamie zakazy panstwa, to nagle jest winny obywatel. nie badz hipokryta i opowiedz sie konsekwentnie po jednej ze stron.
Panna X | 37.248.164.* | 14 Listopada, 2017 13:12
Ale są zakazy, które są nagminnie łamane przez obywateli. I nawet powoduje to przyzwolenie społeczeństwa. W prawie funkcjonuje np instytucja desuetudo co oznacza odwyknienie od stosowania danej normy prawnej. Chodzi o to, że są sytuacje w których dana norma prawna jest uważana przez społeczeństwo za idiotyczną, nikt jej nie przestrzega aż w końcu i organy państwa zaprzestaja jej stosowania chociaż norma w praktyce istnieje dalej. Popytaj ludzi dookoła siebie, na pewno znają przepisy które wydają im się idiotyczne i do których się nie stosują. Dla mnie osobiście idiotyczne jest 50 zł mandatu za skręcenie i 500 za nieposprzaranie po psie chociaż to niebiodegradowalne śmieci stanowią większy problem w mojej ocenie. Państwo często stanowi absurdalne niestsosowalne przepisy. I chociaż formalnie ma prawo to zrobić, to nie jest to ani prawidłowe ani przydatne społecznie.
Panna X | 37.248.164.* | 14 Listopada, 2017 13:13
50 zł mandatu za śmiecenie
Głupia autokorekta
Nickgu | 94.254.247.* | 14 Listopada, 2017 13:23
Widzisz panna X to jak z tym ojcem. Jego zakaz nie jest w porządku, ale to on ustala zasady. A za ich złamanie należy się kara np. złość ojca na córkę, pozbawienie jej przywilejów np. mieszkania lub w przypadku osoby niestudiujacej pieniędzy lub w przypadku studiujacej nie dawanie nic poza konieczne minimum. Ma do tego święte prawo, a panna jest dorosła i jak się jej nie podobaja zasady to niech sobie stworzy nowe w swoim domu, a nie oszustwem korzysta z wlasnosci ojca.
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 14 Listopada, 2017 13:27
no i to zachowanie wlasnie prezentuje autorka jafuda. nie zgadza sie z norma prawna narzucona przez ojca, wiec jej nie stosuje, uzywajac klamstwa w celu unikniecia odpowiedzialnosci.
jednak kwestia sporna jest czy to ona postepuje dobrze a ojciec narzuca zle prawo, czy tez moze jednak ona jest winna bo zeruje na socjalu ktory dostaje od ojca, a nie chce przestrzegac norm ktorych on w zamian wymaga. mamy akurat w obecnym swiecie ludzaco podobny przypadek dotyczacy migrantow. ciekawe ile osob ma sprzeczne zdania co do braku asymililacji do kultury gospodarza przez migrantow i jednoczesnie popiera corke? to przeciez to samo, tylko w skali makro i mikro.
QSPR | 94.254.177.* | 14 Listopada, 2017 13:46
@cerebrumpalm Pieprzysz. Rodzina to nie państwo. Twoje rozumowanie jest chybione choćby dlatego, że w cywilizowanych krajach działa demokracja, aniżeli dyktatura jednego człowieka. Do tego państwo które ingerowały w sprawy intymne poszczególnych ludzi były jasno określane jako totalitarne. Tyle o Twoim przykładzie, to patologia.
Ważniejsza jest sprawa, jaką korzyść otrzymuje ktokolwiek z przestrzegania tego przepisu - ojciec, córka czy reszta rodziny. Bo jeżeli jest tylko arbitralne "bo ja tak chce"ojca, to jest to zwyczajnie głupie.
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 14 Listopada, 2017 14:23
w domu tez panuje pelna demokracja. nawet lepsza niz w panstwach - 100% obywateli uprawnionych do glosowania wybralo wladze. u nas na przyklad frekwencja oscyluje w okolicach 50%, wiec panstwa sa znacznie mniej demokratyczne niz domy. acha, na wypadek gdybys nie zauwazyl to panstwa jak najbardziej ingeruja w sprawy intymne. u nas na przyklad istnieje zakaz posiadania wiecej niz jednej zony/meza naraz. nie wolno tez nawiazywac stosunkow seksualnych z nieletnimi, trupami i zwierzetami. gwoli scislosci - uznaje te prawa za sluszne, niemniej jednak sa to ingerencje.
Wera [YAFUD.pl] | 14 Listopada, 2017 16:30
I tu właśnie (komentarz nr. 13) poprełniasz błąd przez który całe Twoje rozumowanie nie jest warte dalszego czytania (nie jest porpawne niezaleznie od poglądów czytającej osoby).
Ojciec nie zabrania jej przyprowadzać do domu chłopaka.
Ojciec nie zabrania jej mówienia o swoim chłopaku.
Ojciec nie zabrania jej pieprzenia się z chłopakiem w jego domu.
- Ojciec zabrania jej POSIADANIA chłopaka.
Gdyby zabronił jej palenia papierosów, byłby to sensowny zakaz. Ubierania się na niebiesko - niegroźne dziwactwo. Przyprowadzania chłopaka do domu - byłoby to uciążliwe ale mógłby tak zrobić. Ale zabeanianie jej POSIADANIA relacji partnerskiej to wyrządzanie krzywdy*, jeśli odwołujesz to do skali kraju, powinieneś powiedzieć, że to jak zakaz posiadania własności prywatnej albo dystopia Trockiego. Może rządy Kima, kult władcy... W każdym razie, coś w tym stylu. A co do tego, wszyscy się zgadzamy, że w skali państwa również jest niesamowicie naganne.
*Nie stalkuję użytkowników i nie pamiętam, kto kim jest. Wydaje mi się, że możesz być samotnym mężczyzną po 30, ale jak już mówiłam, tylko coś mi się tak kojarzy.
Jeśli tak jest (w przeciwnym razie w sumie też), zwróć uwagę na fakt, że nie każdy pozostaje starą panną/kawalerem i dla niektórych brak możliwości choćby początków szukania związku przed dwudziestym-którymś (bo pewnie jeśli teraz z nim mieszka to jutro się nie wyprowadzi) rokiem jest totalnym niszczeniem życia.
Większość ludzi jednak zakłada rodzinę i w wieku 25-30 lat ma już znalezioną, często po kilkunastulatach poszukiwań, odpowiednią osobę, często jest już w zaawansowanym związku i po ślubie. Zakaz pracy nad ważnym (może nawet najważniejszym bo w perspektywie czasu staranne wybranie osoby z którą spędzi się życie może okazać się nawet ważniejsze od wyboru pracy) to reżim, nie normalne państwo.
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 14 Listopada, 2017 16:48
a panstwo zakazuje POSIADANIA czolgu i broni atomowej. no i? przeciez warunki sa prosto okreslone, cytuje: "dopóki mieszkam pod jego dachem nie wolno mi jest mieć chłopaka". jak rozumiem zrobiles niejawne zalozenie ze autorka nie moze pracowac nad zwiazkiem, bo jest totalna niedorajda i nie da sobie rady sama, wiec slowo ojca jest niczym papiez przemawiajacy ex cathedra? skad takie niskie zdanie o autorce?
Deagon [YAFUD.pl] | 14 Listopada, 2017 16:55
Zakaz nawiązywania stosunków seksualnych z nieletnimi, trupami i zwierzętami jest dlatego, że to nic innego jak gwałt. Państwo nie może natomiast ingerować ingerować religię czy światopogląd obywateli ani z kim wchodzą w związki. Państwo nie zakazuje też związków wielu osób ale nie udziela im małżeństwa. Zakaz jest głupi nie dlatego ze ojciec nie ma prawa decydować co sie dzieje w jego domu, może jej zakazać uprawiać seks w jego domu albo przyprowadzać chłopaków. Ale nie może jej zakazać się z kimś spotykać skoro jest pełnoletnia
Wera [YAFUD.pl] | 14 Listopada, 2017 16:55
Posiadanie broni nie jest sensownym odpowiednikiem posiadania relacji międzyludzkich.
Z chęcią posłucham, jak wyobrażasz sobie pracę nad związkiem nie będąc w związku. Szukanie odpowiedniego partnera i powiedzienie mu "Dobra, zaklepuję, ale wejdę z tobą w związek za 3 lata"? Czytanie romansideł i forów psychologicznych?
nomka [YAFUD.pl] | 14 Listopada, 2017 18:33
Aleście sie rozgadali.
Ja nie rozumiem jednego (sama jestem matką trójki nastolatków) jak można powoływać dzieci do zycia a potem je ograniczac? Tak samo jak nie popieram totalnej swobody i pozwalania na wszystko. Skrajnosci i radykalizm z zalozenia sa zle. Ojciec sam prowokuje do kłamstwa, bo to jest absolutnie normalne, że (prawie) kazdy czlowiek w pewnym okresie zaczyna odczuwac wieksza sympatie do plci (niekoniecznie) przeciwnej. Wyznaje zasade, ze im krotszy lancuch tym dalej pies ucieknie gdy sie z niego zerwie. Gdzie zaufanie do corki? Dla mnie, jesli corka nigdy niczego nie narozrabiala (a o tym tu nic nie ma) to zahowanie ojca jest absurdalne.
nomka [YAFUD.pl] | 14 Listopada, 2017 18:34
Zachowanie*
Dlaczego nie moge edytowac
fejk | 83.22.248.* | 14 Listopada, 2017 19:23
To jest Yafud córki, jakby był ojca, to by może napisał, czym sobie córka zasłużyła.
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 14 Listopada, 2017 19:50
wyprowadzka. czy to serio nie oczywiste? wolnosc tomku, w swoim domku.
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 14 Listopada, 2017 20:00
niemniej jest to ingerencja w intymne zycie obywateli, ktora jak twierdzisz - nie istnieje. czy naprawde pokazanie przykladu wprost cie nie przekonuje? co do meritum, to zakaz moze jest i glupi, ale jest prawem wlasciciela nadawac glupie prawo. dokladnie tak jak z panstwami - tez nadaja glupie prawa, a uznawanie ich za glupie nie zwalnia z obowiazku ich przestrzegania.
Deagon [YAFUD.pl] | 14 Listopada, 2017 20:54
Na tej samej zasadzie zakaz mordowania to ingerencja w życie obywatela. W momencie jak krzywdzi się innych to już nie jest kwestia prywatna. Nie chodzi o to ze zakaz jest bez sensowny tylko o to ze N można zakazać osobie po 18 roku życia wchodzenie w związki wyznawania innej religii ani własnego światopoglądu bo to nie a rzeczy związane z zasadami w domu
Panna X | 89.76.29.* | 14 Listopada, 2017 23:46
Z tym że zakładasz że córka jest na socjalu. A przecież nie wiemy jaka jest sytuacja. Być może pomaga w domu i pracuje a mimo to jest traktowana jak gowniara. Miałam takich znajomych którzy mieli naprawdę powalonych rodziców. Idąc tym tropem ojciec domu ma prawo np ja bić bo wprowadził prawo pod tytułem bije swoje dziecko codziennie o 10. Ja rozumiem że wpadłam w skrajność Ale również Twoje przykłady są skrajne.
Ja obecnie jestem na ostatnim roku studiów, pracuje na pół etatu i pomagam w domu ale nie mam chwilowo szansy się usamodzielnic bo jeszcze kończę studia i tak samo mój chłopak. Jak skończymy to wyjdziemy. Ale zakładam że gdyby mojej rodzinie coś odwalilo i np wymysliliby masz nie mieć chłopaka, to też uwazalabym to za niesprawiedliwe. To że ktoś mieszka z rodzicami nie oznacza że jest nierobem. Strasznie a priori zalozyles wszystko
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 15 Listopada, 2017 07:58
puk, puk? jesli nie jestes samodzielna to znaczy ze jestes na socjalu. jak inaczej? wszystkie niedoplaty jakie robisz zapisujesz sobie jako dlug?
natomiast uwazac za niesprawiedliwe sobie mozesz. ba! to nawet moze byc niesprawiedliwe. niczego to jednak nie zmienia, dalej osoba nie przestrzegajaca zasad gospodarza jest winna. dokladnie tak samo jak z przestepcami i panstwami. serio nie czaje, skad to dwumyslenie? bo przeciez nie jestes konsekwentna i nie wymagasz aby wypuscic wszystkich przestepcow z wiezien, nie?
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 15 Listopada, 2017 08:00
oczywiscie ze to jest ingerencja. przyznam ze zupelnie nie rozumiem tej nowomowy ktora zaklada ze emocje sa osadami. co za roznica dla klasyfikacji zdarzenia jako ingerencji lub nie, czy jest sluszne i zgadza sie z twoim wewnetrznym poczuciem sprawiedliwosci?
natomiast gdzie ty widzisz zakaz wchodzenia w zwiazki? ja widze sugestie wyprowadzenia sie z domu. i to taka mocna sugestie, bo poparta odwolaniem sie do jednego z najmocniejszych instynktow jaki ma czlowiek.
PPVU | 94.254.227.* | 15 Listopada, 2017 08:43
@cerebrumpalm: Masz słabe argumenty, jak widać nie przekonałeś dyskutujących. Możesz naturalnie tłumaczyć to sobie że jest to kwestia przekonań które wyznajesz, ale jest to kwestia raczej zdecydowanie bardziej oczywista.
Odpowiedzialny za daną sytuacje jest ojciec. Właściciel mieszkania nie staje się właścicielem osób znajdujących się obecnie na terenie tego mieszkania. Sprawdź w konstytucji.
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 15 Listopada, 2017 08:50
skad taki wniosek? przeciez rownie dobrze moge powiedziec ze skoro yafud ma powiedzmy 1000 uzytkownikow a nie zgadza sie ze mna 5, to wyrazna wiekszosc przekonalem. naprawde oczekujesz ze ludzie beda pisac masowo: tak, masz racje! popieram! tez tak uwazam!
to calkowita nieznajomosc ludzkiej natury czy naiwnosc? czy masz internet od wczoraj? zreszta od kiedy prawde ustale sie przez wiekszosc?
natomiast co do watku, to oczywiscie ze ojciec nie jest wlascicielem, wlasnie dlatego sugeruje on wyprowadzke. ale ok, zalozmy twoj argument. czy jestes konsekwentny i bedziesz winil panstwo za to ze ludzie siedza w wiezieniach? jesli przestepca nie zgadza sie z jakim paragrafem w kodeksie karnym i go lamie, to winne jest panstwo, tak? bo przeciez pantwo nie moze byc wlascicielem czlowieka, prawda? sprawdz w konstytucji.
fejk | 83.22.248.* | 15 Listopada, 2017 09:39
Próbka jest niedoskonała - podejrzewam, że Yafudowiczom zmieni się myślenie, jak przestaną być "młodymi gniewnymi", a staną się "zmęczonymi, dzieciatymi";)
Panna X | 37.248.167.* | 15 Listopada, 2017 09:47
Tzw. Twardy pozytywizm prawniczy wygasł po II wojnie światowej kiedy w III Rzeszy prawo zezwalam na dokonywanie zbrodni. Cały świat opowiedział się za tym, ze proces norymberski należy jednak przeprowadzić pomimo że zbrodniarze wedle prawa III Rzeszy nie dokonali zbrodni Ale działali w jego świetle. Wtedy też zaczęła w sposób miażdżący dominować myśl wedle której prawo powinno odzwierciedlać pewne moralne reguły i wprowadzać sprawiedliwość a nie być jedynie widzimisię władz państwa. Żeby nie być posądzona o hipokryzję i traktowanie inaczej rodziny niż państwa (co wg mnie jest prawidłowe bo rodzina to inny niż państwo twór, ale niech Ci bedzie) przedstawiłem Ci argumenty za brakiem słuszności Twojej tezy na przykładzie państwa i prawa tak jak chciałeś. To że ktoś jest gospodarzem nie oznacza że może robić dokładnie wszystko co chce w tym działać w sposób ewidentny szkodliwy. To że sejm jutro wprowadzi powalone prawo pozwalające np wszystkim rodzicom osób mających np 25 lat i ba! Mieszkających oddzielnie na wyniesienie im telewizora z domu oznacza że każdy rodzic od jutra może to zrobić? Bo prawo tak stanowi a jak Ci się nie podoba to wyjedz z Polski? To absurd. Prawo odzwierciedla rzeczywiste normy społeczne i w większości pewne oczywiste zasady i reguły. Nie jest stanowione (w teorii) dowolnie a przestępcy z więzień to nie osoby które "mialy chlopaka". Ja nie mówię że córka nie jest winna bo np jest głupia, rozbijala się po imprezach i ojciec się wkurzył i powiedział koniec. Ale tutaj nie mamy całego tła. Wiemy tylko że 23 klatce zakazano chłopaka. Więc informuje Cię że zakaz jest absurdalny i narusza prawo polskie (ochrona dóbr osobistych). W takim razie ojciec powinien wyprowadzić się na Antarktydę albo gdzieś gdzie nie obowiązuje prawo państw. Najlepiej w kosmos bo to ponad jurysdykcją państw. Względnie gdzieś gdzie będzie mógł. Oo do Arabii Saudyjskiej.
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 15 Listopada, 2017 09:55
w ostatnim zdaniu, sam sobie wykazales sprzecznosc, co sprawia ze ja juz nie musze. dzieki.
PPVU | 94.254.241.* | 15 Listopada, 2017 11:37
Jasno napisałem "dyskutującymi", bo tylko co do nich mamy informacje. No i fakt, że Twoje wypowiedzi nie są plusowane.
Prawa stanowione muszą być zgodne z prawami wyższej instancji. Więc nawet zakładając że ojciec może wprowadzać "prawa", to noe mogą stać one w sprzeczności do np. Konstytucji, która gwarantuje wolność osobistą. Nie ma znaczenia, ze córka może się wyprowadzić. Tak samo nie można wprowadzać zapisów niedozwolonych do umów, nawet jeżeli obie strony się na to godzą. Nie wspominając o sytuacji jednostronnej.
W każdym razie, sytuacja jest absurdalna, próba tłumaczenia ojca przez system prawny i przyrównanie do państwa jest jeszcze bardziej absurdalna. To jest rodzina i swoje sprawy powinny być rozwiązywane w formie porozumienia. A jeżeli celem ojca jest, jak piszesz, zmuszenie córki do wyprowadzki, to powinien to jej oznajmić, zamiast bawić się w kuriozalne zakazy. Bądźmy poważni.
Panna X | 37.248.165.* | 15 Listopada, 2017 15:46
Ale wypadałoby żebyś chociaż zauważył moja płeć...
Nie wiem gdzie widzisz sprzeczność. Wytłumacz mi proszę
cerebrumpalm [YAFUD.pl] | 15 Listopada, 2017 17:39
uznajesz ze panstwa maja prawo narzucac prawo (jak arabia saudyjska) i jednoczesnie twierdzisz ze nie maja prawa narzucac swojego prawa. jest to sprzecznosc. niemniej jednak widze ze od dluzszego czasu pisze w kolko to samo, wiec uznaje ze temat wyczerpalem. jesli nie jestes przekonana, to twoj problem nie moj. winna jest corka. jak to zreszta zwykle z klamcami bywa.
Deagon [YAFUD.pl] | 15 Listopada, 2017 20:28
Nie warto. To rzucanie grochem o ścianę. Przypuszczam ze nawet nie czyta komentarzy na które odpowiada.
Panna X | 89.76.29.* | 15 Listopada, 2017 22:45
Masz rację, ja już też kończę tę pseudo-dyskusję, bo to jest naprawdę bez sensu.
Pozdrawiam
nata [YAFUD.pl] | 22 Listopada, 2017 13:22
Jeżeli nadal się uczysz to możesz się wyprowadzić, a rwoi rodzice będą mieli obowiązek utrzymywać cię.