A syn zapewne ma dziś 18 urodziny
o matko xD :D
może po prostu nazwała po tatusiu;]
oj tam. może po prostu lubi to imię...
lepiej sprawdź ile razy dzwoni na numer pod tym imieniem
no kuźwa, to przecież straszne!
ja mam zamiar nazwać dziecko imieniem mojego najgorszego dręczyciela ze szkoły, przez którego wiele z życia straciłam
Z jednej strony to tylko imię, może jej się podobać, może je darzyć jakimś sentymentem, bo to w końcu imię jej miłości, ale jednak bycie w takiej sytuacji to nic miłego..
wiele kobiet tak robi;)
oh mein got!jestem tak blyskotliwa że chyba zaraz zjem własną kupe!
@arabska_mamba: nooo :D
ludzie to z fml
osoba, która zamieściła to tam i tak nigdy tego nie przeczyta;d
mfen - Żal mi Ciebie, na prawdę.
Chcesz, żeby Twoje dziecko Ci o nim codziennie przypominało? Były to jeszcze nic, zawsze zostaną jakieś miłe wspomnienia, być może to była jej pierwsza miłość, więc na pewno imię jej syna nie wywołuje u niej negatywnych uczuć. A Ty chyba jesteś jakąś masochistką, no chyba, że chcesz wywołać u siebie efekt "nadam takie imię synowi to zacznie mi się kojarzyć z czymś pięknym", ale niekoniecznie taki efekt uzyskasz. I tak będziesz pamiętać czyje również jest to imię. Nie radzę Ci zadawać go synowi. Zastanów się jeszcze.
@slipknotka
Tak na oko to był sarkazm/ironia. Jak to dobrze wiedzieć że są ludzie, którzy wyczuwają je jeszcze gorzej ode mnie :)
@slipknotka - proszę.. to raczej była IRONIA w wypowiedzi mfen. A poza tyn, pani spostrzegawcza, która była na tyle sprytna żeby spojrzeć na źródło, a jednak nie do końca tak, żeby zauważyć, że przy każdym komentarzu widnieje IP komputera, z którego wysłana została wiadomość. Więc nie wiem kogo chciałaś oszukać zmieniając w nowym poście nick.. A wracając do tematu to: faktycznie zj*bany dzień. I teraz trzeba by z nim żyć do końca życia :/. Najlepiej chyba spalić chłopca! A tak na poważnie, to możliwe, że żona sobie nawet sprawy nie zdała z tych powiązań. To źle nazwać dziecko imieniem, które się komuś podoba? W końcu żona jest z nim, a nie z byłam
@slipknotka
toć to ironia byłą
@slipknotka
LOL TO BYŁA IRONIA
@slipknotka
a dla wszystkich debili, którzy muszą wszystko powtarzać milion razy LOOOOL WTF ZONK to była ironia - szyderstwo, ukryta drwina zawarta w wypowiedzi pozornie aprobującej...
mój NIEDOSZŁY chłopak chciał nazwać córkę moim imieniem ale na szczęście urodził się chłopiec... (długo nie było widać czy chłopak czy dziewczyna na USG bo był odwrócony)
@slipknotka muszę cię uświadomić - to była IRONIA!
Ludzie, wielkie halo, a bo to jednemu psu Burek...
Może jej się po prostu imie podobało -.-
slipknotka, otóż muszę wyjaśnić.
w mojej wypowiedzi nie było ironii. to jest szczera prawda. po prostu przestałam się już przejmować przeszłością, a imię mi się po prostu podoba, mimo że nosił je sk****el;)
tak patrzę po komentarzach i dobrze wiedzieć, że lepiej wiedzieliście, co mam na myśli;) aczkolwiek nie powinniście czepiać się slipknotki, bo dobrze gada.
spokojnie, dzieci jeszcze nie mam więc kupa czasu do zastanowienia nad imieniem, może rzeczywiście trzeba będzie zmienić jak się mężowi nie spodoba;)
mfen - Skoro tak to fajnie :) też bym chciała przestać żyć przeszłością. I przy okazji jeśli dasz takie imię synowi (jeśli płeć będzie się zgadzać i mąż też je poprze) to już nie będzie Ci się kojarzyć z tym sk******em. :D
Co do samego YAFUDa - rzeczywiście niemiło znaleźć się w takiej sytuacji, ale o co jest te wielkie halo? Sama mam zamiar nazwać swojego syna po mojej pierwszej miłości (o ile w ogóle będę miała dzieci). Sentyment + bardzo ładne imię. :D Chociaż to jeszcze nie pewne, bo przypominałoby mi to o żałosnym okresie w moim życiu, cóż. Mam czas do przemyśleń, tak jak mfen. :D
+
Hop - a czy używanie dwóch nicków to przestępstwo? Tutaj nie ma możliwości edycji komentarza, a cały czas używam obu nicków, więc co za różnica?
no ja też czasem jadę na różnych nickach
i mam podobnie z pierwszymi miłościami, też mieli ładne imiona... aaaach, rozmarzyłam się.
no dobra,przyznam się,to jednak byla ironia...a teraz zjem własną kupe ha!
Ja powiedziałem zdecydowanie, że moja żona nie nazwie naszego syna po żadnym ze swoich byłych. Zaczęliśmy przeglądać więc spis imion męskich. Doszliśmy do E i na razie został Alfons, Bonawentura i Eustachy. To ja chyba zmienię zdanie...
o Boże drogi - mój facet sam nazwał nasze dziecko imieniem mojego byłego. jak? spytał się o imiona moich byłych facetów i znajomych, potem spisaliśmy imiona jego kolegów. wyszło, że statystyczne najbardziej miłymi kolesiami są faceci o imieniu mojego byłego. a to, że dziecko nosi takie imię o niczym nie świadczy - dla mnie to tylko sentyment do osoby, która kiedyś był ten chłopak, kiedy byłam w liceum
Droga osobo podszywająca się pode mnie, nie mogłabym się przyznać, że to ironia, raczej musiałaby stwierdzić to autorka wypowiedzi.
na bank mysli o nim a co gorsza zdradza cie
@Arabska_mamba nie używaj języków obcych jeśli ich nie znasz, powinno być oh meine god! Pozdrawiam
@Svhk hahaha przyganiał kocioł garnkowi a sam smoli ... raczej powinno być "oh my God";)
I co w tym złego? To nie jest Y.A.F.U.D.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
smirnoff | 83.6.111.* | 31 Października, 2010 15:03
oj tam. może po prostu lubi to imię...