Yafudem jest to, że doskonale zdawalas sobie sprawę, że on jest somolubnym egoista, a i tak z nim bylas. No ale przeciez łobuz kocha mocniej, co nie?
Chyba były facet?
Każdy ma takiego partnera na jakiego zasługuje.
O kurcze to musze być naprawdę dobrym człowiekiem że spotkałam mojego narzeczonego (za rok ślub). Jest to przecudowny człowiek, otwarty, zawsze poratuje dobra radą, ma super poczucie humoru, a ja raczej normalna, trochę reprezentująca typowego polaczka (w sensie troszkę zazdroszczę innym) i jestem trochę introwertyczna.
Sumując nie jestem taka zła xD
A istnieje niesamolubny egoista?
Nie. Ludzie udają, zmieniają się. Pewne kwestie wychodzą po jakimś czasie. Za to każdy sam jest sobie winien, jeśli na siłę tkwi w czymś toksycznym czy bezsensownym.
Fakt, pleonazm. Moj blad :P
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
kazik | 94.254.228.* | 03 Września, 2017 10:22
Yafudem jest to, że doskonale zdawalas sobie sprawę, że on jest somolubnym egoista, a i tak z nim bylas. No ale przeciez łobuz kocha mocniej, co nie?
DalekaRealiom | pinger.pl | 03 Września, 2017 12:53
Chyba były facet?