A co mieli panikować? Normalne, racjonalne podejście, nie widzę tu yafuda, nie jesteś dzieckiem.
A gdyby byli nadopiekunczy, napisalbys yafuda, ze codziennie dzwonia, a przeciez jestes dorosly.
Przyznaję rację komentarzom 1 i 2. Wszak małym dzieckiem nie jesteś. A rodzice mogą faktycznie z takim podejściem trochę przesadzać no ale lepiej tak niż przesada w drugą stronę na której dzwonią do ciebie co 2 godziny;)
Teraz wiesz, że jesteś dzieckiem niechcianym.
Pewnie jesteś adoptowany. Albo rudy. Adoptowany i rudy to nie, bo rudego by nikt nie adoptował.
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2017-08-17 22:00:46 [Powód:Obrażanie autora wpisu]
Niezależnie od wieku, można czuć potrzebę bycia zauważonym przez rodzinę. Nie wiemy jacy ci są na codzień. Wydaje mi się, że chociaż prosty sms "wszystko ok?"byłby dla autora czymś przyjemnym
Chyba was pogrzało. Każdy normalny rodzic po takich wichurach zainteresowałby się, czy jego dziecko jest całe i zdrowe.
Chodzi o cos innego. Jak rodzice nie zadzwonili to zle, ale skoro maja takie nastawienie, to na imprezy nastolatek chodzi pewnie bez problemow, rodzice nie maja nic przeciwko i to mu pasuje, ale jak nie dzwonia w sytuacji zagrozenia to mu nie pasuje. Chodzi o postawe roszczeniowa. Gdyby nie wyrazili zgody na pojdzie na impreze, to tez napisalby yafuda. Pewnie jest niepelnoletni. Nastolatkowie zawsze czuja sie pokrzywdzeni.
Jednak... harcerze to pedały.
Ty też czulaś się pokrzywdzona za byle rzecz w okresie nastoletnim? Nie każdy nastolatek stara się zwrócić na siebie uwagę i nie każdy narzeka na byle g*wno
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Fifik | 80.238.115.* | 14 Sierpnia, 2017 22:22
A co mieli panikować? Normalne, racjonalne podejście, nie widzę tu yafuda, nie jesteś dzieckiem.