Nie mówie że to dotyczy akurat Ciebie, ale jak ja nie lubię gdy ktoś przy powitaniu miażdży wręcz dłoń. Uścisk powinien być pewny, ale bez przesady
Tylko ze to akurat dotyczy niego. To brak kultury, zwyczajny prostak bez wyczucia.
Mój teść trafił do szpitala ze złamanym penisem. Wszyscy w rodzinie zmartwili się jego stanem. Ja również płakałem. Ale cieszy mnie jedno: nikt nie wie o naszej słodkiej tajemnicy, jak to się stało :D
If you know what I mean...
Dziewczyna mogła uprzedzić, że jej tata ma taką chorobę i myślę, że wtedy nie byłoby problemu z uściskiem.
Nie zrzucaj winy na dziewczyne, czy na ojca, bo nie poinformowali. Jak prostak nie potrafi sie zachowac, to nie odnajdzie sie w zadnej sytuacji. Jak on musial reke scisnac, zeby kosci pomalac, nawet przy osteoporozie?
Wielu durnych samców ma w tych swoich pustych główkach przymus udowadniania, jacy to oni są mocarni, dlatego miażdżą ludziom ręce na powitanie. Ktoś, kto napisał wyżej, że dziewczyna mogła poinformować o chorobie ojca jest chyba śmieszny. Jej pewnie chłoptaś tak nie ściska, więc nie wpadła na to, że będzie miażdżył dłoń jej ojcu.
Oczywiscie, tak wlasnie zachowuja sie prostaki. Czlowiek kulturalny potrafi sie odnalezc w kazdej sytuacji.
Ehh to pokazywanie nasile jakim jest się męskim :)
Trochę mi was żal, od razu wyzywacie kolesia od durniów, prostaków bez kultury bo ściska mocniej niż większość z was? Znacie go osobiście? A kim Wy jesteście? Jesteście we wszystkim idealni? Spełniacie wszystkie zasady dobrego wyczucia? Jestem pewien że nie. Owszem zgadzam się uścisk powinien być solidny, zdecydowany - wtedy jest oznaką szacunku. Nie powinien być zbyt silny (to nie próba sił) lub taki od niechcenia (brak szacunku, zainteresowania osobą). Są ludzie, którzy mogą nie zdawać sobie sprawy że ich nauralny uścisk jest za silny (nie mówię tutaj o typkach, którzy faktycznie ćwiczą mięśnie przedramienia). W niektórych grupach zawodowych silny chwyt jest nawet wymagany (mój ortopeda ma uścisk że hoho) Ja przez dłuższy czas nie zdawałem sobie sprawy że mój uścisk może być bolesny dla drugiej osoby, uświadomili mi to dopiero znajomi. Starałem się wypracować swój uścisk żeby nie robić nikomu krzywdy. Czasami żartowali ze mnie "że jestem łagodny niczym politbiuro". Teraz wiem z kim mogę się przywitać mocniej, a przy kim muszę się postarać o słabszy uścisk. Przy nowo-napotkanych osobach staram się być ostrożny. Kończąc - uścisk należy także odwzajemnić, nie trudno o zrobienie komuś krzywdy jeżeli ta druga osoba nawet się nie pokusi o odwzajemnienie uścisku, Kilka razy miałem sytuacje (już wtedy gdy starałem się nie ściskać tak mocno) że tylko kości się przemieszczały bo druga osoba nie pokusiła się chociaż o napięcie mięśni, wtedy niebyłoby bólu. Nie mówię tutaj o stanach chorobowych, zdarza się. Ale tak przy osteoporozie kości mogą być bardzo kruche
DOZO
A może chłopaka po prostu się zestresował, w końcu to było pierwsze spotkanie z ojcem jego dziewczyny.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
UpMan | 89.64.59.* | 01 Sierpnia, 2017 21:24
Nie mówie że to dotyczy akurat Ciebie, ale jak ja nie lubię gdy ktoś przy powitaniu miażdży wręcz dłoń. Uścisk powinien być pewny, ale bez przesady