W zeszłym tygodniu kupiłem auto. W tym tygodniu po raz pierwszy w życiu użyłem gaśnicy do gaszenia płonącego auta - mojego. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Swoją drogą psikanie z gaśnicy w otwarty ogień, zwłaszcza tak małą jak samochodowa, jest bez sensu.
Jedyna opcj to, gdy dymi się spod maski, wcisnąć tam z gaśnicy ile fabryka dała i nie uchylać klapy, żeby ograniczyć ilość tlenu. Tylko wtedy jest jakaś szansa, że to pomoże. W razie jakby, warto wiedzieć :)
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
ha | 83.4.115.* | 24 Czerwca, 2017 07:09
czyżby fiat uno fire?
chrysalis [YAFUD.pl] | 24 Czerwca, 2017 14:17
Swoją drogą psikanie z gaśnicy w otwarty ogień, zwłaszcza tak małą jak samochodowa, jest bez sensu.
Jedyna opcj to, gdy dymi się spod maski, wcisnąć tam z gaśnicy ile fabryka dała i nie uchylać klapy, żeby ograniczyć ilość tlenu. Tylko wtedy jest jakaś szansa, że to pomoże. W razie jakby, warto wiedzieć :)