Jestem bezrobotna. Dostałam z urzędu pracy skierowanie do pewnego sklepu. Wiadomo, trzeba to załatwić w ciągu 7 dni, bo inaczej wykreślają z UP. Próbuję się dodzwonić do właścicielki na numer podany na skierowaniu. Nikt nie odbiera. Chodzę tam kilka razy dziennie, żeby zastać szefową, ciągle jej nie ma, a bo gdzięs pojechała i będzie za godzinę, wracam za godzinę, nie ma jej, a bo poszła do domu, a bo ma wolne, a bo coś tam... Proszę o prywatny numer do szefowej, zgadza się z tym, który jest podany na skierowaniu... Został mi już tylko jeden dzień i nie mogę się skontaktować, a pracownica nic nie może zrobić. Trzy dni temu spytałam pracownicy, czy mogę zostawić kwitek i szefowa mi coś wpisze jak będzie, odbiorę później: "nie, bo się zagubi w papierach, bo szefowa jest bardzo roztargniona, więc lepiej osobiście". YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
-2
1
Lop | 86.184.70.* | 16 Maja, 2017 20:49
Ale o co chodzi?
1
2
KarolinaMazda | 37.47.63.* | 16 Maja, 2017 20:56
O to chodzi, że z takim skierowaniem trzeba wybrac sie do pracodawcy, a on wpisuje, czy przyjmuje daną osobę do pracy, czy nie i to trzeba oddać do UP, jesli nie oddasZ w ciagu 7 dni, to zabierają ubezpieczenie. Ja bym po prostu zadzwoniła di Urzędu Produkcji Bezrobotnych i opowiedziała, co jest grane, ale może telefon pogryźć.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Lop[ Zobacz ]
2
3
ups | 94.254.164.* | 16 Maja, 2017 21:30
A to taki problem pójść do Urzędu Pracy i wyjaśnić sytuację?
2
4
Khqs | 88.156.132.* | 16 Maja, 2017 21:33
Byłeś tam kiedyś? Załatwić coś w PUPie dobre sobie.
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika ups[ Zobacz ]
1
5
KarolinaMazda | 37.47.63.* | 16 Maja, 2017 22:22
Teoretycznie żaden, ale łatwo się mówi. Może w innych urzędach załatwienie czegokolwiek to pestka, ale w moim byłym właśnie to wyścig w rzucaniu kłód pod nogi, co okienko, to dodatkowy problem.
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika ups[ Zobacz ]
1
6
Nananana | 37.8.230.* | 16 Maja, 2017 22:50
Żaden problem, idziesz do pośredników, wyjaśniasz sytuację (przedłużą termin albo anulują skierowanie). A na zachowanie pracodawców urząd nie ma wpływu.
1
7
Poola | 176.115.81.* | 16 Maja, 2017 22:52
Też miałam ostatnio taką sytuację i nie było w PUPie żadnego problemu. Dostałam skierowanie i Pan odpisał do mnie maila, że do końca miesiąca nie ma czasu. Poszłam z tym do urzędu i dostałam nowy termin oddania skierowania. Czego się tu bać, jeżeli to ewidentnie nie jest z mojej winy.
1
8
Carn | 188.123.201.* | 16 Maja, 2017 22:53
ja jakoś umiem załatwiać sprawy w PuP, a co do stażu , idź wyjaśnij..powiedz, ze nie jesteś w stanie sie skontaktować z pracodawcą..wkręć znajomego , ze niby był z tobą czasem i masz świadka jakby co i juz
0
9
KSSV | 83.27.109.* | 16 Maja, 2017 23:20
Rozumiem ze jestes zbyt zajeta zeby pojsc do Pupu wyjasnic sytuacje albo usiasc w okolicy sklepu i poprostu czekac az wlascicielja sie wkoncu pojawi?
1
10
olo | 109.231.28.* | 16 Maja, 2017 23:40
Czekać? A dlaczego ma czekać? Skoro jaśnie właścicielka nie może zmarnować minuty cennego czasu na odebranie telefonu, to dlaczego ktoś ma marnować swój czas na nią?
W odpowiedzi na komenatrz #9 użytkownika KSSV[ Zobacz ]
1
11
fejk | 83.22.249.* | 17 Maja, 2017 07:17
Bo akurat autorce powinno zależeć, żeby ubezpieczenia nie stracić, a szefowa ma w nosie, czy zatrudni z PUP, czy nie. Lepiej, zwłaszcza jak czas ci się kończy, siedzieć na Yafudach i płakać, bo to na pewno rozwiąże problem?
W odpowiedzi na komenatrz #10 użytkownika olo[ Zobacz ]
-1
12
Dret | 78.149.27.* | 17 Maja, 2017 08:12
Twoje życie to fejk.
W odpowiedzi na komenatrz #11 użytkownika fejk[ Zobacz ]
0
13
xul | 109.196.60.* | 17 Maja, 2017 08:58
Ja tam mam miłe wspomnienia z PUP, nie było żadnych problemów żeby załatwić dofinansowanie na otwarcie DG, a panie bardzo miłe i pomocne, prawie od ręki nie zależnie, czy osobiście, czy telefonicznie, jedynie załatwianie wniosków trochę musiało potrwać - "droga służbowa".
0
14
aryman | 37.47.36.* | 17 Maja, 2017 09:04
Jakieś wyjaśnienia wypada złożyć na piśmie i podesłać pocztą
1
15
KarolinaMazda | 37.47.52.* | 17 Maja, 2017 10:25
Bo dg może świadczyć o jakiejś zaradności, to może inaczej traktują, a jak trzeba obsłużyć "lenia, nieroba, wyłudzacza ubezpieczeń", to po co iść mu na rękę. Nie robi, to niech lata po urzędzie i załatwia. Szkoda, że nierzadko do urzędu pracy trzeba dojechać kilkadziesiąt kilometrów, a to tez koszt, a jak sie nic nie załatwi, to człowieka strzela cos z jasnego nieba.
W odpowiedzi na komenatrz #13 użytkownika xul[ Zobacz ]
0
16
fejk | 83.22.249.* | 17 Maja, 2017 11:47
A twoje to dret :D
W odpowiedzi na komenatrz #12 użytkownika Dret[ Zobacz ]
0
17
olo | 78.11.41.* | 17 Maja, 2017 11:58
Lepiej wybrać się do PUPu i rozwiązać sprawę. Jeszcze przy okazji zgłosić nieodpowiedzialnego pracodawcę.
W odpowiedzi na komenatrz #11 użytkownika fejk[ Zobacz ]
0
18
lika4 | 94.254.129.* | 17 Maja, 2017 15:12
Moze wystarczy zwykly sms z krotkim wyjasnieniem ze jestes skierowana z UP, nie mozzesz sie z nia skontaktować i prosisz zeby do ciebie oddzwonila w woljej chwili. Moze mysli ze jestes jakims akwizytorem itp. Mimo wszystko zabezpiecz sie i porozmawiaj z urzedem pracy. Masz swadka w postaci pracownicy i bilingi z telefonu.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Lop | 86.184.70.* | 16 Maja, 2017 20:49
Ale o co chodzi?
KarolinaMazda | 37.47.63.* | 16 Maja, 2017 20:56
O to chodzi, że z takim skierowaniem trzeba wybrac sie do pracodawcy, a on wpisuje, czy przyjmuje daną osobę do pracy, czy nie i to trzeba oddać do UP, jesli nie oddasZ w ciagu 7 dni, to zabierają ubezpieczenie.
Ja bym po prostu zadzwoniła di Urzędu Produkcji Bezrobotnych i opowiedziała, co jest grane, ale może telefon pogryźć.
ups | 94.254.164.* | 16 Maja, 2017 21:30
A to taki problem pójść do Urzędu Pracy i wyjaśnić sytuację?
Khqs | 88.156.132.* | 16 Maja, 2017 21:33
Byłeś tam kiedyś? Załatwić coś w PUPie dobre sobie.
KarolinaMazda | 37.47.63.* | 16 Maja, 2017 22:22
Teoretycznie żaden, ale łatwo się mówi. Może w innych urzędach załatwienie czegokolwiek to pestka, ale w moim byłym właśnie to wyścig w rzucaniu kłód pod nogi, co okienko, to dodatkowy problem.
Nananana | 37.8.230.* | 16 Maja, 2017 22:50
Żaden problem, idziesz do pośredników, wyjaśniasz sytuację (przedłużą termin albo anulują skierowanie). A na zachowanie pracodawców urząd nie ma wpływu.
Poola | 176.115.81.* | 16 Maja, 2017 22:52
Też miałam ostatnio taką sytuację i nie było w PUPie żadnego problemu. Dostałam skierowanie i Pan odpisał do mnie maila, że do końca miesiąca nie ma czasu. Poszłam z tym do urzędu i dostałam nowy termin oddania skierowania. Czego się tu bać, jeżeli to ewidentnie nie jest z mojej winy.
Carn | 188.123.201.* | 16 Maja, 2017 22:53
ja jakoś umiem załatwiać sprawy w PuP, a co do stażu , idź wyjaśnij..powiedz, ze nie jesteś w stanie sie skontaktować z pracodawcą..wkręć znajomego , ze niby był z tobą czasem i masz świadka jakby co i juz
KSSV | 83.27.109.* | 16 Maja, 2017 23:20
Rozumiem ze jestes zbyt zajeta zeby pojsc do Pupu wyjasnic sytuacje albo usiasc w okolicy sklepu i poprostu czekac az wlascicielja sie wkoncu pojawi?
olo | 109.231.28.* | 16 Maja, 2017 23:40
Czekać? A dlaczego ma czekać? Skoro jaśnie właścicielka nie może zmarnować minuty cennego czasu na odebranie telefonu, to dlaczego ktoś ma marnować swój czas na nią?
fejk | 83.22.249.* | 17 Maja, 2017 07:17
Bo akurat autorce powinno zależeć, żeby ubezpieczenia nie stracić, a szefowa ma w nosie, czy zatrudni z PUP, czy nie. Lepiej, zwłaszcza jak czas ci się kończy, siedzieć na Yafudach i płakać, bo to na pewno rozwiąże problem?
Dret | 78.149.27.* | 17 Maja, 2017 08:12
Twoje życie to fejk.
xul | 109.196.60.* | 17 Maja, 2017 08:58
Ja tam mam miłe wspomnienia z PUP, nie było żadnych problemów żeby załatwić dofinansowanie na otwarcie DG, a panie bardzo miłe i pomocne, prawie od ręki nie zależnie, czy osobiście, czy telefonicznie, jedynie załatwianie wniosków trochę musiało potrwać - "droga służbowa".
aryman | 37.47.36.* | 17 Maja, 2017 09:04
Jakieś wyjaśnienia wypada złożyć na piśmie i podesłać pocztą
KarolinaMazda | 37.47.52.* | 17 Maja, 2017 10:25
Bo dg może świadczyć o jakiejś zaradności, to może inaczej traktują, a jak trzeba obsłużyć "lenia, nieroba, wyłudzacza ubezpieczeń", to po co iść mu na rękę. Nie robi, to niech lata po urzędzie i załatwia. Szkoda, że nierzadko do urzędu pracy trzeba dojechać kilkadziesiąt kilometrów, a to tez koszt, a jak sie nic nie załatwi, to człowieka strzela cos z jasnego nieba.
fejk | 83.22.249.* | 17 Maja, 2017 11:47
A twoje to dret :D
olo | 78.11.41.* | 17 Maja, 2017 11:58
Lepiej wybrać się do PUPu i rozwiązać sprawę. Jeszcze przy okazji zgłosić nieodpowiedzialnego pracodawcę.
lika4 | 94.254.129.* | 17 Maja, 2017 15:12
Moze wystarczy zwykly sms z krotkim wyjasnieniem ze jestes skierowana z UP, nie mozzesz sie z nia skontaktować i prosisz zeby do ciebie oddzwonila w woljej chwili. Moze mysli ze jestes jakims akwizytorem itp.
Mimo wszystko zabezpiecz sie i porozmawiaj z urzedem pracy. Masz swadka w postaci pracownicy i bilingi z telefonu.