Pomysl, ze to dopiero poczatek:D zacznie sie dopiero, jak wszystkie urodza;)
Ale combos..
przyjmij moje najszczersze wyrazy wspolczucia :D
a za pare miesiecy sam corce dom skonczysz budowac, zeby ja wykopac, a w wianie dasz psa i mlode :D
Będziesz jeszcze spełniał zachcianki psa? Pantofel level over 9000! Nie daj sobie wejść na głowę, traktowanie kogoś ulgowo powinno się różnić od bycia wykorzystywanym.
Jeszcze tylko kilka miesięcy.. Wytrzymaj! XD
A czym sie rozni pies od czlowieka, jak jest domownikiem? Niczym. Domownik to domownik i ma takie same prawa jak reszta domownikow. Suczka w ciazy tez ma prawo do marudzenia. Tez ma skoki hormonow. Poza tym, targac ze soba przez kilka miesiecy wielki brzuch, w ktorym kopia sobie male psiaki? Nic przyjemnego.
Plus, że szczeniaki można sprzedać (o ile mają rodowód)
Właśnie dlatego mój znajomy spędza w pracy 6 na 7 dni po prawie 16 godzin. Dziewczyna sama przyznaje, ze chłop nie ma lekko z nią samą i wcale mu sie nie dziwi :-)
o kurde! pamietaj jednak ze jak to juz przezyjesz, to bedzie ci sie wydawalo ze mieszkasz w palacu a wygod zaznajesz iscie krolewskich. a teraz zacisnac zeby i do przodu.
Może od Ciebie pies się niczym nie różni. Ode mnie się różni.
Czlowiek znaczy zwierze rozumne, zatem nie kompromituj sie, czlowieku. Przeczytaj jeszcze raz moj komentarz, ale tym razem ze zrozumieniem.
Nie wiem jak można pozwalać traktować się w ten sposób. Hormony nie hormony kontrolować się trzeba. W ciąży nie byłam, ale nie raz widzę tu historię z pms w tle, gdzie facet daje sobą poniewierać jak przybłędą z ulicy. Sama mam czasami pms i większa drażliwość w tym czasie i płaczliwość nie przeszkadza mi ugryźć się w język czy wytrzeć łzę po czym wziąć się w garść. Jak takie z kobit królewny to niech się wyprowadzą do chatki w góry i innym życia nie zatruwają.
Naprawdę, nie doczekam się chyba czasów kiedy ludzie zrozumieją że takie rzeczy każdy przechodzi inaczej. Jedna osoba będzie nieznośna podczas PMSu, druga normalna. Jedna osoba w ciąży bardziej przytyje, inna będzie miała skoki nastrojów, a następna będzie normalna. I w większości nie mamy na to wpływu. Czasem nie da się tego po prostu przetrzymać, pomimo starań.
Tak tak, prawie 16 h;)) 7 dni w tyg;) po miesiacu takiej pracy, bylby w szpitalu, na kroplowce, chyba ze w pracy spi. Ludzie bardzo lubia ubarwiac swoje poczynania, robic wiekszy dramat, tylko ze Ty chyba zdajesz sobie sprawe ze kolega Cie zwyczajnie buja?
Każdy przechodzi te stany inaczej, bo właśnie każdy ma inny stopień samokontroli. To nie choroba, że nie da się nic zrobić z humorami podczas PMSu. Jak jakaś kobieta czuje się usprawiedliwiona przez ten stan, to na pewno nie da sobie z tym rady, trzeba uważać na swoje zachowania i przemyśleć je dwa razy dłużej niż normalnie i ominięcie wielu niechcianych sytuacji gwarantowane.
rozumiem ze jestes specjalistka i jestes w glowie kazdej kobiety, skoro WIESZ ze da sie to ogarnac w taki sposob. racja, to nie choroba, to hormony na ktore nie masz wplywu. Jedne kobiety maja z tym mniejszy problem i dlatego wystarczy im samokontrola. Ja mam takie wahania nastrojow ze na rozne rzeczy reaguje np placzem, i to nie jest kwestia samokontroli, bo mam wtedy swiadomosc tego co sie dzieje, widze ze placze, nie rozumiem dlaczego, ale nie da sie tego zatrzymac. Tak samo ze wszystkimi emocjami, jak i tym co akurat bym zjadla, a nawet nie jestem w ciazy, mowie tylko o przezywaniu okresu. Czasem mam takie combo, ze najpierw placze, pozniej sie zloszcze ze plakalam i naprawde wpadam w szal, po chwili w poczucie winy a pozniej zaczynam sie smiac tak bez opamietania, do utraty tchu. I najgorsze jest to ze obserwuje to ze srodka, i mam na to tyle wplywu co osoba obok. Sa sytuacje w ktorych NIE DA sie tego kontrolowac, a to ze Ty potrafisz nie znaczy ze kazdy przechodzi to tak samo.
Albo napady na cos slodkiego i duzo:))) do mdlosci:)
ja mam taki napad do pierwszego gryza. wtedy zaczynam plakac ze juz mi niedobrze ("dlaczego cos tak wspanialego jak czekolada moze mi robic taka krzywde") i lece po kielbase, i znow po pierwszym gryzie ciskam nia ze jest za slona, i tak sie miotam bo nic nie smakuje, wszystko wrecz szkodzi do tego hustawka emocjonalna i coraz wiekszy glod.
raz mi sie udalo w miare spokojnie zjesc jak przygotowalam sobie na stole doslownie wszystko. wode, sok, herbate, cole, wino, kabanosy, ser, czekolade, chipsy, i milion innych rzeczy, i kazdej z tych rzeczy bralam gryza/łyk i od razu nastepna, calkowicie przeciwna.
da się pracować po 14 do 16h dziennie dużo dłużej niż miesiąc, wiem po sobie :)
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Tajemniczy_Masturbator [YAFUD.pl] | 08 Maja, 2017 22:29
Ale combos..
przyjmij moje najszczersze wyrazy wspolczucia :D
a za pare miesiecy sam corce dom skonczysz budowac, zeby ja wykopac, a w wianie dasz psa i mlode :D