Najpierw sobie myślę: wow, super kobieta, adoptuje zwierzaki ze schroniska, a potem czytam dalej.. i widze, że ta sama kobieta planuje stosowac na tym biednym psiaku, ktory i tak niewiadomo co już przeszedł, elektryczna obrożę. Nie myśle o niej już, jaka jest dobra, ale jaką suką bez serca jest twoja matka. Nie chcę jej obrażać, ale się w tej sytuacji nie da niestety. Sam na wlasnej skórze poczułeś jak "przyjemna"jest ta obróżka, a twoja matka chce taką "rozrywkę"temu psu fundować codziennie kilka razy. Zastanów się. Pomijając już że to najprawdopodbniej fejk, bo żadna matka nie byłaby tak głupia, zeby testowac tego typu przyrząd na wlasnym dziecku. No chyba, ze twoja nie dosc ze jest bez serca to jeszcze glupia. Jesli fejjk- nie pozdrawiam, bo nie lubie zmyslonych historyjek, jesli nei fejk to tym bardziej nie pozdrawiam, nienawidze sku$$wieli maltretujacych zwierzeta dla wlasnych korzysci.
Proponuję matce same nosić tę obrożę. Z trudnym psem idzie się na szkolenie a nie razi go prądem!
A czym sobie trzeba zasłużyć na Twoje pozdrowienia?!
Taaaa obroźa elektryczna to zło..... jak chińska z Allegro i bez wprowadzenia przez specjaliste to tak. Jak się spełnia warunki to uczenie psa przez nagrode i dyskomfort daje super efekty... Ale co ja tam wiem przy środowisku: nie znam się to się wypowiem.
P.S. Testowałem na sobie zanim dostał ją pies.
Nie pozdrawiam
Kochasz psy o torturujesz je razac pradem??? Ciebie trzeba zglosic do prokuratury o znecanie sie nad zwierzeciem. I ty masz czelnosc napisac ze kochasz psy??? Zwyrodnialcu, milosc to dla ciebie cos abstrakcyjnego. Jak sie kocha, to sie wychowuje a nie tresuje!
Jak mozesz pisać, że kochasz psy jednoczesnie uzywając prądu do ich szkolenia? Prosze bardzo:
http://copiesnato.pl/obroza-elektryczna-jak-to-dziala/
tu masz bardzo obiektywny artykuł na temat tego typu przyrządów, przeczytaj cały. ze zrozumieniem. Jeżeli nadal bedziesz uwazał, że sukcesem jest szkolenie psa poprzez sprawianie mu bólu i sprawianie, ze bedzie cie kojarzył z lękiem i podrzędnością, to gratuluję, ale zmien nick. Mam 3 owczarki niemieckie i nigdy nie stosowałam wobec nich szkolenia powodującego dyskomfort, bazowałam na nagrodach. Psy słuchaja mnie jak nikogo innego, a do tego kochają, a nie boją się i skomlą z bólu, który im funduję.
Radzilabym autorowi yafuda, zgloszenie w tym schoronisku, z ktorego zostal wziety piesek, ze ta kobieta ktora wziela tego psa, czyli Twoja matka, maltretuje tego pieska i m.in kupila dla niego elektryczna obroze. I zwyczajnie razi go pradem jak jej nie slucha. Mam nadzieje ze szybko odbiora jej tego psiaka. I zglosza to do prokuratury. W glowie sie nie miesci, zeby brac zywa istote pod opieke, a zgotowac jej pieklo na ziemi. To skandal!
Nie. Dlatego w niektorych krajach zostaly zakazane, a decathlon na rzyklad wycofal je ze swojego asortymentu. Metoda kija i marchewki moze i dobrze dziala, ale obniza zaufanie psa do wlasciciela i powoduje problemy zwiazane ze stresem. Najlepsze efekty daje tresura przez positive enforcement + sygnalizowanie negatywnych zachowan, ale nie przez kary cielesne, tylko na przyklad stanwcze powiedenie nie, badz odebranie nagrody.
Jest 4:26.
Kilkanaście minut temu obudził mnie przenikliwy kwik naszej świnki morskiej, która uznała, że coś by zjadła. Wstałam, dałam żreć prosiakowi, wracając do łóżka spotkałam naszego kota, który pełen werwy i miauczenia biegł do swoich miseczek. Nasypałam futrzakowi suchego, nalałam wody.Wracam do łóżka, kładę się i słyszę szept męża: "Jest jeszcze ciasto? Przyniosłabyś?"
Przyniosłam.Cała trzoda pojadła i śpi, a ja czytam yafuda, bo się ze snu wybiłam. Kocham swoje zwierzaki.
No i to jest yafud! Pozdrawiam.
Jak dla mnie to jest bezczelnie oczywisty fejk.
Jaka matka śpiącemu dziecku zakłada obrożę elektryczną, żeby ją przetestować?!
Wszystko ładnie, pięknie, ale na cholerę Ci te angielskie wstawki?
pewnie edukuje sie po angielsku i po prostu nie zna polskich odpowiednikow. tez mam czesto ten problem, musze szukac w glowie "jak to jest po polsku", zamiast skupic sie na merytoryce.
Hola, hola! Bez takich osobistych wycieczek. Starczy, że mnie pozdrowienia ominęły.
Nie znam się, nie poznałem tematu od drugiej strony i próbuje tylko przepchnąć swój świato pogląd.
Czytamy ze zrozumieniem. Dyskomfort to nie ból. Prawidłowe używanie polega na tym by pies nie kojarzył impulsu z Tobą... co będę tłumaczy.
Pozdrawiam Mędrców z Kosmosu
Stanowcze powiedzenie nie i zabranie nafrody to też wywoływanie stresu i dyskomfortu u psa. Dyskomfort(mędrcy czytają jako morderstwo przez krzesło elektryczne) użyty z pilota jest jasnym sygnałem dla psa i odpowednio użyty nie jest kojarzony z właścicielem. Nie wchodzimy z psem w konflikt. Poznajcie temat od drugiej strony. Jak polaczek sie nie zna to do czech do Pana Scucki.... zly Czech to do Barta Belona do Belgii. Pogadajcie z nimi z kulturą z Scucka nawet po polsku, przetestujcie zobaczcie i dopiero się wypowiadajcie.
P.S. jeszcze 20 lat temu nie było patologii żeby pies się bał. Teraz ludzie tą patologie rozmnażają i do domów trafiają problemowe psy...
Pozdrawiam
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
jashituje | 79.184.255.* | 26 Lutego, 2017 12:51
Najpierw sobie myślę: wow, super kobieta, adoptuje zwierzaki ze schroniska, a potem czytam dalej.. i widze, że ta sama kobieta planuje stosowac na tym biednym psiaku, ktory i tak niewiadomo co już przeszedł, elektryczna obrożę. Nie myśle o niej już, jaka jest dobra, ale jaką suką bez serca jest twoja matka. Nie chcę jej obrażać, ale się w tej sytuacji nie da niestety. Sam na wlasnej skórze poczułeś jak "przyjemna"jest ta obróżka, a twoja matka chce taką "rozrywkę"temu psu fundować codziennie kilka razy. Zastanów się. Pomijając już że to najprawdopodbniej fejk, bo żadna matka nie byłaby tak głupia, zeby testowac tego typu przyrząd na wlasnym dziecku. No chyba, ze twoja nie dosc ze jest bez serca to jeszcze glupia. Jesli fejjk- nie pozdrawiam, bo nie lubie zmyslonych historyjek, jesli nei fejk to tym bardziej nie pozdrawiam, nienawidze sku$$wieli maltretujacych zwierzeta dla wlasnych korzysci.
chrysalis [YAFUD.pl] | 26 Lutego, 2017 13:23
Proponuję matce same nosić tę obrożę. Z trudnym psem idzie się na szkolenie a nie razi go prądem!