nie rozumiem jednego, jesteś ślepa?
a co gdyby tam leżał człowiek albo, żeby przemówić ci do rozumku, coś, co uszkodzi ci samochód?
A siedziałaś(łeś) kiedykolwiek za kierownicą, żeby wiedzieć, co się widzi, a co nie? Wiesz też o istnieniu czegoś takiego jak "ślepa plamka"? Nie bez znaczenia jest fakt, że autorka COFAŁA.
Slepa plamka Ciekawe okreslenie w moich stronach sie mowi martwy punkt
Ludzie, po co to robicie? Ktoś opisuje historię, a tu od razu znajdzie się hejter. Ślepa, rozumku, kto ci dał prawko. Nie przyjdzie ci do głowy, że pies mógł być niewielki i stać blisko samochodu, bezpośrednio z tyłu? Że nie miała szansy go zobaczyć? Uwielbiam takich anonimowych hejterów. Bezpiecznie sobie poobrażać obcą osobę, co? Podpisz się imieniem i nazwiskiem, to od razu spuścisz z tonu
Dlatego jak ktoś krzyczy, że masz się zatrzymać, to powinieneś/powinnaś to zrobić. Tak proste, a jednak tak trudne...
Biedny pieseł. Musiał zapłacić za ludzką głupotę. Chu* z waszym związkiem, piesełka szkoda. :(
Nawiasem mówiąc mój kuzyn też nieumyslnie przejechał swojego psa cofajac. Po prostu go nie zauważył bo leżał w cieniu ukrywając się przed słońcem. Także takie rzeczy się zdarzają.
Ja ogólnie nie rozumiem ludzi, którzy nie mówią konkretnie, o co chodzi, przez co można ich źle zrozumieć, tak jak to widać w tym YAFUDzie. Gdyby ten chłopak powiedział "Stój, pies za tobą!", to by nie było w ogóle sprawy. Nie zrzucam z niej winy, no ale szanujmy się, konkretne komunikaty bardziej działają na człowieka niż jakieś hasełka, które każdy może różnie interpretować, szczególnie jeśli jest pochłonięty inną sprawą.
Pierwszy rzuć kamieniem, jeśli wytrącony z równowagi masz na tyle jasny umysł, żeby poprawnie reagować na wszystko, co ktoś mówi, cokolwiek by to nie było.
akurat tutaj polecenie bylo proste i jednoznaczne. twoja reprymenda pasowalaby gdyby koles krzyknal "uwazaj!". ale krzyknal "zatrzymaj sie".
A zal dupe sciska jak sie czyta tutaj komentarze. Wiekszosc od jakis chorych debili ktorzy nie potrafia napisac nic z sensem tylko wyzywaja sie na autorach. Skad taka banda debili sie bierze ...
plamka ślepa to jest w oku, punkt w którym brak fotoreceptorów bo jest tam nerw wzrokowy... a jak ktoś już zauważył raczej próbowałeś opisać martwy punkt
Ale autorka YAFUDa była wyprowadzona z równowagi, a jej były dobrze o tym wiedział. Co ma słowo "uważaj"do słowa "stój"z mojego przykładu wypowiedzi?
Wyobraź sobie, że jesteś w sytuacji autorki: przed chwilą doświadczyłeś zerwania, a dodatkowo zajęty jesteś prowadzeniem samochodu, przy czym nie spodziewasz się, że za samochodem będzie pies, nawet o tym nie pomyślisz. Pierwsze, co ci przychodzi do głowy na zawołanie byłego, to myśl o dalszej części tego, co działo się wcześniej. Może Cię to zdziwić, ale ludzie są różni i różnie reagują, do tego są niedoskonali. Szkoda psa, ale autorka jest świadoma swojego błędu, czuje wyrzuty sumienia i naprawdę nie wiem, jaki jest sens w dodawaniu jej do pieca, tak jak to czynią osoby z komentarzy wyżej. Psu to życia nie zwróci, a wyżywanie się na dziewczynie, żeby samemu poczuć się lepiej to marny motyw. Lepiej okazać trochę zrozumienia.
Cóż za ekokwencja - inny krzyknął by po prostu STÓJ!
gwoli scislosci - gdybym prowadzac samochod uslyszal z zaufanego zrodla "zatrzymaj sie", to bym sie zatrzymal. bowiem przeciez wlasnie to oznacza ten zlepek dzwiekow w jezyku polskim. no ale moze to tylko ja. natomiast niezbyt rozumiem o co ci ogolnie chodzi. postawiles zarzut ze koles zle sformulowal polecenie. jednakze "zatrzymaj sie" nie jest wieloznaczne, wrecz przeciwnie - ma tylko jedna interpretacje. wieloznaczne byloby gdyby uzyl standardowego "uwazaj!". bo czlowiek nie wie na co uwazac, czy samolot na niego spada, czy ziemia sie obsuwa, pies stoi na podjezdzie czy babcia wlasnie rzucila z okna granatem. ale "zatrzymaj sie" oznacza tylko zatrzymaj sie. reasumujac: czepianie sie #7 ze polecenie bylo niejednoznaczne jest niezgodne ze stanem faktyczny. mam nadzieje ze teraz napisalem wystarczajaco prosto.
Jak prowadzisz samochod, to nerwy do konserwy i na eksport.
Masz problemy ze zrozumieniem. Mi swojego punktu widzenia tłumaczyć nie musisz, bo widzę, jakim jesteś typem człowieka. Ja nie będę się powtarzać, ale napiszę, że Twoje wypociny na ten temat nic nie wnoszą, ale jak lubisz, to się rozpisuj, nie mój biznes.
Tak, a najlepiej nigdy nie popełniaj błędów, nie rób nic głupiego, nie bądź człowiekiem, tylko komputerem. Łatwo mówić osobie bez wyobraźni i wyższych emocji. Takie rzeczy się zdarzają i będą zdarzać, nie ma sensu dodatkowo jątrzyć.
To jest za krótki czas aby wymyśleć poprawny komunikat i poprawnie zareagować.
Kiedy byłam dzieckiem ścigali mnie za coś moi bracia, nagle zaczęli krzyczeć "stój"-Nie ma głupich - pomyślałam, śmignęłam przez ulicę tuż przd autem a potem miło w zgodzie wróciliśmy do domu jak przystoi grzecznym dzieciom.
Jak prowadzisz samochod, masz byc skupiona, bo nie odpowiadasz tylko za siebie, ale tez za innych, ktorych mozesz po prostu przejechac. Owszem, czasami czegos mozna zwyczajnie nie zauwazyc, ale jak ktos krzyczy zatrzymaj sie, a Ty jestws za kierownica, to nie zachowuj sie jak rozhisteryzowana nastolatka, tylko dorosla kobieta ktora dostala prawo jazdy. I nie sugeruj bezczelnie ze nie mam wyobrazni, ani wyzszych emocji, bo wlasnie dzieki wyobrazni jestesmy w stanie przewidziec winiki naszych czynow, czyli mniej glupich rzeczy robimy. Jak ktoa nad soba nie panuje, to niech nie jezdzi samochodem, bo inni cierpia potem na jego braku opanowania.
Bylas dzieckiem. Od tego czasu Twoje zachowanie nie zmienilo sie?
Tak, mam na tyle jasny umysł, żeby wiedzieć, że za samochodem może być coś, czego nie widzę. Na przykład dziecko. Gdyby ktoś do mnie biegł i krzyczał, że mam się się zatrzymać, to myśl o ewentualnych przeprosinach byłaby ostatnią, jaka by mi przyszła do głowy.
To mogę rzucać?
A jak sądzisz?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
R031 | 31.0.41.* | 03 Lutego, 2017 21:51
Slepa plamka Ciekawe okreslenie w moich stronach sie mowi martwy punkt
hejtuję hejterów | 188.146.145.* | 03 Lutego, 2017 22:35
Ludzie, po co to robicie? Ktoś opisuje historię, a tu od razu znajdzie się hejter. Ślepa, rozumku, kto ci dał prawko. Nie przyjdzie ci do głowy, że pies mógł być niewielki i stać blisko samochodu, bezpośrednio z tyłu? Że nie miała szansy go zobaczyć? Uwielbiam takich anonimowych hejterów. Bezpiecznie sobie poobrażać obcą osobę, co? Podpisz się imieniem i nazwiskiem, to od razu spuścisz z tonu
Gutmar [YAFUD.pl] | 04 Lutego, 2017 00:55
Biedny pieseł. Musiał zapłacić za ludzką głupotę. Chu* z waszym związkiem, piesełka szkoda. :(
Nawiasem mówiąc mój kuzyn też nieumyslnie przejechał swojego psa cofajac. Po prostu go nie zauważył bo leżał w cieniu ukrywając się przed słońcem. Także takie rzeczy się zdarzają.
ergthy | 83.8.19.* | 04 Lutego, 2017 01:24
Pierwszy rzuć kamieniem, jeśli wytrącony z równowagi masz na tyle jasny umysł, żeby poprawnie reagować na wszystko, co ktoś mówi, cokolwiek by to nie było.