chrysalis [YAFUD.pl] | 30 Grudnia, 2016 15:58

Toż to dowcip. Bardzo dobry z resztą.

Jednych | 37.47.151.* | 30 Grudnia, 2016 14:58

Przynajmniej wiesz że Cię nie zdradza z lepszą :-)

chrysalis [YAFUD.pl] | 30 Grudnia, 2016 15:58

Toż to dowcip. Bardzo dobry z resztą.

kenwood | 87.206.23.* | 30 Grudnia, 2016 16:32

Dla ciebie yafud, a dla męża yaful, że musi żyć z taką kłodą.

dlugi 111 | 79.40.111.* | 30 Grudnia, 2016 20:24

popracuj nad soba

O | 95.160.159.* | 30 Grudnia, 2016 22:07

Takie szydzenie z bliskiej osoby, nic dobrego nie wnosi do zwiazku, a jest oznaka wylacznie wyladowywania swoich kompleksow na innych. Co innego drobny zart, a co innego, takie szydzenie. Partnerka w odwecie moglaby powiedziec, ze to wszystko przez rozmiar jego ptaka. Byloby mu milo? Watpie.

Steffi [YAFUD.pl] | 31 Grudnia, 2016 16:33

Skoro sam tak zażartował, to dlaczego miałby mieć coś przeciwko, jeśli zrobiłaby to samo?
Ja bym dokładnie tak powiedziała, po czym pewnie jeszcze trochę byśmy się poobrażali, pośmiali i wrócili do oglądania filmu.
Chłopak powinien wiedzieć, że jego dziewczyny takie rzeczy nie bawią, to fakt, ale to jest jedyny błąd jaki popełnił.

O | 95.160.159.* | 31 Grudnia, 2016 19:05

Bo w taki sposob zartuja osoby zakompleksione i niedowartosciowane. Rekompensuja sobie wlasne braki, szydzac z kogos innego, wtedy czuja sie lepsze.
Oczywiscie, mozna racjonalizowac, ze to dystans itd, ale skoro ktos ma dystans do siebie, to niech szydzi z siebie samego, a nie z kogos innego. Proste.
I zapewniam Cie, ze gdybys codziennie swojemu partnerowi "w zartach"mowila ze ma malego, to w koncu dla niego przestaloby byc smieszne. Ponizanie kogos nigdy nie jest smieszne. A jak kogos to bawi, to niech poniza siebie samego i z siebie a ubaw.

Steffi [YAFUD.pl] | 02 Stycznia, 2017 15:31

Jak już napisałam, jeśli jego dziewczynie to nie pasuje, nie powinien tak żartować. To jest oczywiste.
Czyli uważasz, że jeżeli obie strony to bawi, to są niedowartościowane i zakompleksione? Bo mają inne poczucie humoru, niż ty?
Jeśli kogoś dobrze znasz, to wiesz co może mu sprawić przykrość, a o czym można pożartować. Gdyby mój chłopak naprawdę miał małego penisa, to nigdy nie żartowałabym na ten temat, tak jak on nigdy nie powiedział nic uszczypliwego na temat mojego małego biustu.
Bo tu właśnie NIE chodzi o to, żeby kogoś poniżyć, czy szydzić z niego, tylko pośmiać się z siebie nawzajem. Jeżeli komuś sprawia to przykrość, to zdecydowanie nie tędy droga.
Osobiście nie wyobrażam sobie związku, w którym facet zawsze byłby dla mnie tak sztucznie miły i tylko mówił mi, jaka to ja jestem cudowna. Zwariowałabym chyba.