Denerwuje mnie to czepianie się Halloween. I nie, nie obchodzę. Ale ten konkretny przypadek to wina twoich upośledzonych sąsiadów, a nie święta. Do moich drzwi zapukało parę nieśmiałych dzieciaków w pomysłowych kostiumach i grzecznie podziękowały za cukierki. Więc współczuję ci sąsiadów.
A wystarczyło dać dzieciakom parę cukierków.
A wystarczyło przeczytać kartkę jaką zostawiła autorka i iść dalej. Nie rozumiem takiego tłumaczenia. Jest to typowo amerykańskie święto, my wywodzący się ze słowiańskich korzeni mamy dziady. Niech w takim razie idą i odprawiają obrzędy dziadów, a nie na łatwiznę korzystają z zachodnich tradycji gdzie mogą coś zyskać. Nic nie mam do Halloween, ale takie "psikusy"są już kurestwem. Psikus to popsikać jakąś "hamerykańską"pianką jakie to są dostępne w sklepach (ale przecież są za drogie, a to przecież dzieciaki mają zyskiwać, a nie tracić, co nie?), albo obrzucić dom papierem toaletowym. Taki psikus jest psikusem, a nie obrzucanie domu jajami czy smarowanie aut kremami do golenia. Patologiczne zachowanie, które powinno zostać ukarane, a prawdopodobnie nie będzie, bo brak sprawców.
Walentynki tez nie są nasze. Ok - może nie obchodzisz. Nie wiem. Ale urodziny na pewno obchodzisz. A to też nie jest nasze święto. Nasze są imieniny. Jak już razi nas coś co nie jest nasze to proponuję całościowo a nie wybiórczo. A hamburgery zdarza ci się jeść? Przecież to amerykańska potrawa. My mamy schabowego z kapustą. A zdarza ci się kupować w zagranicznych centrach handlowych? Dlaczego nie obrazisz się na nie i nie zaczniesz kupować tylko w polskich sklepikach osiedlowych? Bo też mają swoje plusy? Haloween też ma. Ty nie celebrujesz - ok. Nikt cie nie namawia. Ale nie potepiaj tych którzy celebruja. Ja nie draze dyn nie przebieram się nie strasze ale cukierki dzieciom daje
E tam Halloween... Stawiam, że ktoś cię po prostu nie lubi albo macie jakąś zwadę, i postanowił wykorzystać okazję żeby dać ci popalić. W Polsce Halloween obchodzi mniej niż 10% społeczeństwa (mam na myśli obchodzenie, a nie zrobienie imprezy w klimacie halloween), więc nikt o zdrowych zmysłach nie robi takich psikusów, bo musiałby spędzić na nich większą część wieczoru. Już nie mówiąc o tym, że psikusy robi się osobom, które odmówiły poczęstunku, a nie tym, które nie odpowiadają na domofon (czyli prawdopodobnie nie ma ich w domu). Słowem - ktoś cię nie lubi i znalazł sobie tego dnia wymówkę.
autorka nie ma mózgu.
Schabowy z kapustą też nie jest polski, wywodzi się z Niemiec. My mamy kasze. To narodowe potrawy.
"my wywodzący się ze słowiańskich korzeni mamy dziady"
Obchodziłeś kiedyś dziady? Nie. Dlaczego? Bo zostały zakazane przez kościół KATOLICKI 1000 lat temu.
Masz nieaktualne informacje dotyczące własnych tradycji... co ty się w lesie wychowywałeś?
no nie wiem, ja nie obchodzilem nigdy dziadow bo celebracja tego zdarzenia w wersji slowianskiej wydaje mi sie nudna. podoba mi sie tylko aspekt zwiazany ze zlota droga srodka - "nie kochac za duzo, ani za malo", mysle ze akurat ta lekcja pasowalaby do naszego swiata. ale zasadniczo wywolywanie duchow i jaranie sie ze glucho wszedzie i ciemno wszedzie nie wytrzymuje konkurencji z impreza przebierancowa pelna smiechow i zabawy. jednak w zyciu bym sie *nie* przejal ze jakis rytual jest zakazany przez jakistam kosciol. fajnie ze kogokolwiek poza fanatycznymi religantami to obchodzi? dziadow sie nie obchodzi bo nudne, a nie dlatego ze nie wolno.
a może sobie na to wszystko zasłużyli? a?
Mieszkam w Stanach i tu wiele osób nie obchodzi tego święta i nikt nikogo nie obrzuca jajkami i mąką. Nie chcesz, nie dekorujesz domu i dzieciaki mijają twój dom albo zostawiasz cukierki przed drzwiami i każdy bierze po jednym.
Miałam to samo pisać. Dzieciaki by się tak nie wysilały na jeden z wielu domów, które im nie otworzą drzwi.
To nie amerykanskie święto :)
Halloween wywodzi się z Indii :")
Ok możliwe. Nie neguje. Zmylil mnie tekst wpadajacej w ucho piosenki brzmiący "kocham Cię Polsko za narodowy kotlet schabowy":P
Zgłoś na policję.
Ja w tym roku wpadłem na świetny pomysł. Rozdaję kostki rosołowe jak gdyby nigdy nic. Rozumiecie, ciemno to słaba widoczność to te kostki wyglądają jak luksusowe czekoladki :P
Halloween wywodzi się z Irlandii
hmm, a po co? zawsze mnie dziwilo ze zlo jest jedyna rzecza ktora ludzie sa gotowi robic calkowicie bezinteresownie, ba! wrecz czesto ze strata. jaka masz motywacje zeby poswiecac swoj czas i pieniadze tylko po to zeby komus innemu bylo gorzej? co ci to daje?
Może jestem nie na czasie, ale wydaje mi się, że święto to nie jest jeszcze na tyle i tak popularne by wywoływać tak katastroficzne reperkusje. Wniosek jeden - yafud zerżnięty z anglosaskich stron
Czemu tam zaraz gorzej, mogą ugotować rosół;P
Albo od Celtów. Mnóstwo jest wersji A to dlatego ze większość religii miało święta które można by uznać za pierwowzór Halloween.
Ze słowiańskich korzeni to mamy też Stado. Dziady też ale one też jedno plemię podłapało od drugiego. To jak ewolucja. Jak jakieś święto trafi na odpowiedni grunt to zostanie podłapane. Walczenie z tym to jak walczenie z wyginaniem gatunków. Chwalebne aczkolwiek odwleka tylko nieuniknione. Kościół skutecznie to wykorzystywał tępiąc (lub zmieniając) nasze rdzenne święta.
FYI "Dziady - Święto zmarłych poświęcone przodkom. W święto palono ogniska na cmentarzach by ogrzać zmarłych, organizowano obiaty (uczty ku czci zmarłych) by zmarli nie głodowali, na rozstajach dróg palono „grumadki”, drewniane polana. Święto poświęcone bogu Welesowi i bogini Marze"Swoją drogą brzmi fajnie :D
A jednak nie należy wyginać gatunków.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Ryjeczek [YAFUD.pl] | 01 Listopada, 2016 22:24
Denerwuje mnie to czepianie się Halloween. I nie, nie obchodzę. Ale ten konkretny przypadek to wina twoich upośledzonych sąsiadów, a nie święta. Do moich drzwi zapukało parę nieśmiałych dzieciaków w pomysłowych kostiumach i grzecznie podziękowały za cukierki. Więc współczuję ci sąsiadów.