Nie rozumiem jak można pomylić samca z samicą. Chyba nie powinniście mieć zwierząt, bo kot nie służy tylko jako zabawka do przytulania. Trzeba być odpowiedzialnym jak się bierze zwierzę do domu.
To raczej zmyślona opowieść, ktorej autor nie wie na czym polega kastracja. :D Innej opcji sobie nie wyobrażam.
Może im powiedzieli, ze to wykastrowany kocur, a oni nie wnikali czy to prawda czy nie
Robisz wstyd dla 3miasta ....a żona przypadkiem nie miała na imię Roman?
Mi by swiat runal w momencie. Nie codzien czlowiek staje przed takimi wiadomosciami! I co teraz?
"-Bo my byśmy chcieli kota... Najlepiej wykastrowanego.
-A proszę tego sierćiucha wziąć.
-To na pewno nie kotka? Wygląda jak kotka.
-Dziieee tam. Wykastrowane to to jaj nie widać, siusiaka ma malutkiego.
-Ale nawet z mordki na dziewczynkę wygląda...
-Bo jaj nie ma! To mu się hormony pozmieniały."
Jeśli autor jest dość naiwny, to jego pierwsze zwierze, naukę biologii zakończył w gimnazjum/liceum i już więcej nie miał z nią styczności i miał zaufanie do osoby od której tego kota brał to jestem w stanie w to uwierzyć.
*sierściucha.
Uwierz mi można... w tym roku sama sie o tym przekonałam ba cala rodzina. Uwierzylam na slowo poprzedniemu właścicielowi a i uklad sierści w wiadomym miejscu wyglądał na narządy samca. Teraz najważniejsze jest by autor zajął się należycie zwierzakiem które oswoił.
Przeciez samice mają sutki a samce nie, wiec ktos kto tego nie wie najwyrazniej nigdy nie mial zadnego kontaktu ze zwierzakami. Autorze, nie zastanawialy cie te dziwne symetrycznie ulozone brodawki, gdy głaskałes zwierzaka? O ile w ogóle go głaskałes...
fecet też nie ma brodawek?
Głaskać kota po brzuchu? Życie ci niemiłe?
Kucur akurat tez ma brodawki, tak samo jak człowiek czy pies, tylko mniej rozwinięte
Pierwszy raz coś tu piszę, z powodu komentarza numer 9:
Drogi "Beznazwy"obawiam się że nigdy na oczy nie widziałeś kocura.
Ciapkowo piszemy wielką literą. Wstyd mi, że jesteś z Gdyni tak, jak ja!
Samce sutkow nie mają? Całe życie e kłamstwie. Musze mojemu psu ppowiedzieć żeby przestał za suczkami latać i wreszcie zajął się cieczką
Ty chyba nie masz pojęcia o zwierzętach i nie miałeś z żadnym kontaktu... Oprócz kopytnych wszystkie samce ssaków mają sutki. Mam kocura od 4 lat, i on jest reproduktorem (kot bengalski), więc mam pewność co do płci, a sutki ma. Tak samo z moją świnką morską.
Problemy ludzi pierwszego świata.
I co teraz? Nie wpadłeś na to by kociaki oddać, a kotkę ee.. (jakie jest odpowiednie słowo?) 'wykastrować'?
Wysterylizowac.
Kastracja to usunięcie gonad, a sterylizacja to ich ubezpłodnienie (np. za pomocą leków lub podwiazania jajowodów). Więc samice też można kastrować.
Owszem - samice też się kastruje, ale przyjęło się (choć błędnie) kastrację samic nazywać "sterylizacją". Tak więc obie formy można uznać za poprawne.
A co do brodawek u samców i samic... Jedne i drugie je mają, ponadto samice, które nigdy nie miały potomstwa nie muszą mieć ich powiększonych (choć ciężarna kotka zapewne ma). Nie mniej nie każdy kot da się po brzuchu smyrać, więc możliwe, że kot autora też się na takie traktowanie nie godził.
Dodatkowo - zdarza się pomylić kocura z kotką - rzadko, bo rzadko, ale czasami po kastracji nie zostawia się "wydmuszek"i też nie każdy właściciel ma w zwyczaju tak dokładnie przyglądanie się podwoziu swojego zwierzaka, aby dokładnie ocenić co tam ma. Fachowcy powiedzieli, że chłopak, więc właściciele uwierzyli... Współczuję.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
kazik | 96.30.149.* | 14 Października, 2016 13:45
Głaskać kota po brzuchu? Życie ci niemiłe?