Pracuję w hurtowni budowlanej w małym miasteczku. Każdy się tu zna przynajmniej z widzenia. Pewnego dnia w pracy wydając towar klientowi zauważyłem, że dziwnie się na mnie patrzy. Gdy wkładałem do jego bagażnika ostatni worek poczułem, że zatrzaskują się jego drzwi - zatrzymały się na mojej głowie zostawiając piękny ślad. Potem usłyszałem od klienta, że to za jego córkę i mam się cieszyć że jeszcze żyję. Najgorsze jest to, że gość wraca praktycznie codziennie i mnie obserwuje. Na koniec muszę wspomnieć, że w tym miasteczku mieszkam od niedawna, a jego córki nigdy nawet na oczy nie widziałem. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
lelznslbd | 37.248.165.* | 17 Września, 2016 20:16
Twoja mama krztusiła się jak dawała ci imię? Dlaczego pathryk?
Ryjeczek [YAFUD.pl] | 17 Września, 2016 21:01
Obdukcja? Świadkowie? Policja...?
:/ | 37.47.23.* | 17 Września, 2016 23:18
Pracujesz w składzie budowlanym , i nie wiesz do czego służy pianka uszczelniająca ? Do tłumika...