Przecież ona to mówi tylko po to, żeby spławić tych, którzy używają tanich tekstów na podryw. Prawda? :D
Tylko sie nie zesraj. To że ty nie masz dystantu do siebie sztywniaro to nie znaczy że inni go nie mają. Im debilniejszy tekst tym łatwiej spławić...
I znowu wystrzeliłaś a nie nabiłaś,myśl trochę,a przede wszystkim czytaj ze zrozumieniem.
Ty też go nie masz, poniżasz sie w internecie kazdy Cie ma za dziecko ktore dorwało sie do komputera.
Ej, zastępcze konto Lilianny nie było czymś w rodzaju "NikitaCośtam?". Nikcia brzmi podobnie...
Jeśli się nie mylę to szacun, od tylu lat, na różne sposoby, psuć krew komentującym.
Oj, nie raz i nie od razu. XD
No zabawne bardzo X"D
Ostatnio się tak uśmiałam jak mi brat umarł.
A ja powrócę do historii i skomentuje, że dobrze tak autorce. "Czy my sie przypadkiem nie znamy?"to nie jest tani tekst na podryw. Chyba lepiej w tę stronę, niż mówić o jakis tam kasztanie, czy spadajacej niewiascie z nieba. Taakie pytanie jest, jak dla mnie, w stylu zwyklego "cześć."Chyba lepiej, zeby jakos rozpoczac rozmowe. No chyba, że autorka chciałaby, aby facet na przywitanie wypalił jej inwokacje na miarę Mickiewicza
Hmm, mnie by to nie zniechęciło...
Zwłaszcza, że takim zdaniem może się zwrócić kolega ze szkoły - ileż to razy widzieliśmy osoby "które chyba znamy ze szkoły"? Ludzie się rozjeżdżają, nie mamy o nich informacji, a potem na krańcu świata się spotyka kolegę z ławy :D
Jak mnie smiesza osobniki plci obojga, ktorym sie wydaje, ze kazdy kto jest dla nich mily i uprzejmy chce ich poderwac.Droga autorko, chyba "troche"sie przeceniasz.
Mylisz się, smuteczek. Przestańcie mnie mylić z lilianną -.-
No cóż, inteligencja na podobnym poziomie dna i mułu, więc trudno wyczuć różnicę, przykro mi :v
Trudno wyczuć różnicę w tym, że prawdopodobnie ona ma imię na L, ja na N? Że ja jestem prawdopodobnie od niej młodsza o jakieś 3-2 lata? Że ona jest żonata, a ja nie? Jak nie umiecie wyczuć różnicy, to jesteście naprawdę bęcwałami.
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2016-09-06 23:56:18 [Powód:Obrażanie innych użytkowników serwisu]
Nie czytam wszystkich komentarzy tutaj, więc nie wiem ile którakolwiek z was ma lat. Tak samo nie wiedziałem że jest żonata. To raz.
Dwa, nie powiedziałem że JESTEŚ nią, powiedziałem że Twoje komentarze mają tak samo żenująco niski poziom jak jej. Nie znasz podstaw czytania ze zrozumieniem-nie zrozumiałaś o co chodzi w tej historii, jak i w moim komentarzu. I to nie jest pierwsza sytuacja kiedy Twój brak owej umiejętności daje się we znaki c:
Albo po prostu jestem zbyt zajęta na czytanie jakiś głupich komentarzy?
To po co tu siedzisz i odpisujesz jak niby jestes tak zajeta xD
Bo moge XDD
Podobnie jak czytanie historii, które komentujesz?
Tu nie chodzi o czas, tylko o to że zwyczajnie nie umiesz czytać. Nie trzeba analizować tego setki razy, wystarczy przeczytać raz. I zwrócić uwagę na to, co się czyta. Patrząc na to, że odpowiadasz na komentarze zaraz po tym, jak je umieszczam, masz naprawdę wiele wolnego czasu c:
Nie osrajcie się normalnie, spinacie dupy o osobę, której nawet nigdy w życiu nie spotkacie. Nie macie co robić z życiem?
A na komentarze odpowiadam kilka minut po, bo dostaję na e-mailu powiadomienia, że ktoś mi odpisał. ^^
MAsz caly czas otwarta poczte?
Spytalas czy oni nie maja co robic ze swoim zyciem. Widac Ty nie masz, skoro jak opetana sprawdzasz ciagle poczte. No ale coz, dobrze jest miec jakies hobby;)
Tak, mam, wyczekuję bardzo ważnej wiadomości :D
Nie sprawdzam cały czas poczty, po prostu mam ją w otwartym oknie, podczas gdy oglądam. :D
Czyli caly dzien jestes w sieci;)?
Można to tak powiedzieć, heh :D
Wiesz, wypad ze znajomymi itp., ale internet w telefonie na Pokemon GO musi być XD
O chryste...
Coz drodzy yafudowicze... Macie odpowiedz:)
Co masz na myśli? Nie mam prawa się wyluzować? To, że ty jesteś sztywny, nie znaczy że inni też są tacy :D
Wyluzowac? łapiąc niewiadomo po co wirtualne potworki? To ma byc wyluzowanie?
Mam na mysli to, ze niektorzy tutaj maja po prostu co do robienia w ciagu dnia i nie jest to koniecznie internet, bo zycie w internecie to zycie wirtualne, ale nie prawdziwe.
A co za tym idzie- czlowiek ktory zycie glownie online ma - male pole skojarzen, zanikanie zdolnosc czytania ze zrozumieniem (bo malo wtedy czytamy ksiazek), depresja (bo zycie realne nas przerasta, bo nie mamy w nim celu), niezdolnosc zycie w spoleczenstwie, bo zycie online jest latwiejsze.
Coz, niektorzy biora narkotyki, zeby sie wyluzowac. Ale bycie na sile wyluzowanym, dalo komukolwiek cos dobrego? We wszystkim nalezy zachowac umiar i tyle.
PS nie czekaj na moja odpowiedz, jak odpiszesz, bo ja nie mam wlaczonych powiadomien i ide spac. Jeszcze mnie nie ... zeby kolejny spam z wlasnej woli ladowac na poczte.
Pozdrawiam
1. To była ironia o łapaniu pokemonów.
2. Tak, to ma być wyluzowanie, bo miło posiedzieć sobie np. na evencie, dzięki temu poznałam naprawdę fajnych ludzi.
3. Co jest złego w łapaniu pokemonów. To, że ty jesteś jeebanym sztywniakiem, nie oznacza, że każdy ma taki być, nie masz prawa zakazywać komuś lubić coś. A może ty się pochwal co robisz by się wyluzować;)
4. Tylko, że ja jestem ,,książkoholiczką", że tak powiem. Uwielbiam w szczególności ,,Pana Tadeusza", ,,Harry'ego Potter'a"(heh, standard xD), ,,Pamiętnik Narkomanki"oraz ,,Basniobór". Uwielbiam również inne dzieła, ale to najbardziej mi się spodobało. Tak więc raczej nie czytam mało książek.
5. Depresji nie mam od bardzo dawna, więc raczej można to przekreślić, czyż nie?
6. ,,niezdolnosc zycie w spoleczenstwie, bo zycie online jest latwiejsze.". I może frytki do tego?
7. Ale jest różnica między szkodzącymi narkotykami, której niewielka dawka (w większości) moze zaszkodzić, a grą na telefon. To nie jest jakaś broń.
8. Widać, że jesteś dzieckiem. Nigdy nie grałeś w Pokemony np na Gameboy'a/Nintendo/cokolwiek? Nie oglądałeś pokemonów? Cóz, nie miałeś dzieciństwa. A nie, przepraszam, dalej je masz przecież.
9. Jako wielka fanka Pokemonow musiałam w to zagrać, ponieważ zawsze chciałam poczuć się jak Ash i zostać trenerką Pokemonów :3
Hahaha :D W dzieciństwie nie przepadało się za Pokemonami, były inne anime i programy do oglądania, ale jak widać - dzieciństwo mnie ominęło szerokim łukiem. Fejk zawsze dorosły :D
Coz.. zabraklo argumentow, zdenerwowalas sie i zaczelas rzucac miesem. Przykre. Ale to swiadczy o Tobie. Totalny brak kultury osobistej i manier, rowniez w internecie, nie jest oznaka wyluzowania, a chamstwa.
Bardzo Ci wspolczuje:) Naucz sie argumentacji w konwersacji, bo argument ad personam sa oznaka slabosci, a nie sily. Bełkoczesz, po prostu.
Koncze rozmowe z Toba.
To co ty oglądałeś? xD
Ja pamiętam jeszcze Smurfy, Księżniczke z Księżyca (jakoś tak), starą wersję kucyków, gumisie... :D
Po prostu wiesz, jak się nie grało w poksy albo nie oglądało to dzieciństwo nie było ideolo T^T
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Cyganeczka [YAFUD.pl] | 29 Sierpnia, 2016 22:26
Ty też go nie masz, poniżasz sie w internecie kazdy Cie ma za dziecko ktore dorwało sie do komputera.