Za kilka dni moi rodzice wyjeżdżają na wakacje za granicę. Niesamowicie panikują z faktu, że zostaję sama w domu i załatwili mi "opiekunkę"na ten czas. Mam 23 lata, a powodem dla którego uznają mnie za niedołężną życiowo jest fakt, że we wrześniu mam kilka poprawek egzaminów na studiach. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
I mają rację. Kilka poprawek na wrzesień świadczy o tym, że jesteś, jak to sama określiłaś, niedołężna życiowo. O co więc ci chodzi?
-1
3
Babel | 84.205.14.* | 26 Sierpnia, 2016 12:20
Słucham? To może świadczyć gora o tym że nie powinna studiować tego kierunku. Pewnie do tego mieszka w akademiku i jakoś sobie radzi- gotuje, sprząta, pierze, załatwia sprawy. Myślę że sama jest tak czy inaczej zadbać o siebie przez te kilka dni.
W odpowiedzi na komenatrz #2 użytkownika z_usmiechem_politowania[ Zobacz ]
Jej podstawową "działalnością"życiową jest obecnie studiowanie i ewidentnie sobie z tym nie radzi, więc jest niedołężna życiowo. Tak samo, gdyby pracowała i nie radziła sobie w pracy. Gdyby była gospodynią domową, to argument o gotowaniu, sprzątaniu, praniu itd. miałby sens. Bardzo fajna nauczka od rodziców, żeby się trochę dziewczyna ogarnęła...
W odpowiedzi na komenatrz #3 użytkownika Babel[ Zobacz ]
Jak widać to jesteś tą ,,niedołężną życiowo". Zgaduję, że to nie pierwszy raz gdy załatwili ci opiekę? Ja już jako 8letnie dziecko zostawałam sama w domu.
Jak pasozytujesz na mamusi i tatusia żeby se lakietpry do paznokci kupować to oczywiście że jesteś nie zaradna życiowo. Miałaś jedno zadanie i jemzawalilas mimo że nie pracujesz i nie zapierdalasz w domu a szkoda bo chyba tylko do tego się nadajesz. Rację mieli nie wpiszczająć samic a uczelnie wyższe, po prostu się do tego nie nadaje się i jesteście roszczeniowe i leniwe.
1
7
Bąbel | 84.205.14.* | 26 Sierpnia, 2016 18:05
Słaby argument- znam masę osób co pracują np. za granicą i zbierają truskawki i w tym sobie radzą, ale jedna koleżanką postanowiła zrezygnować z wyjazdów i znaleźć pracę w Polsce. Co się okazało? Że w sklepie sobie nie radziła i ją wywalili. Nie mów mi, że osoby pracujące są takie zaradne, bo nie każda praca jest wymagająca. Sama na pierwszym roku miałam poprawę z matmy (zaznaczę, że w liceum radziłam sobie z tym bardzo dobrze), w lipcu i w sierpniu pracowałam, a we wrześniu był egzamin oraz 3 tygodnie praktyk. Nie nazwałabym się ,,niedołężną życiowo", bo w czasie studiów pracowałam już w geodezji oraz dawał korki kilka razy w tygodniu. A fakt, że miałam poprawkę niczego nie dowodzi. A co do nauczki od rodziców- serio nie mogli z nią porozmawiać, odciąć od kasy czy cokolwiek ? Trzeba od razu pokazać, że ma się własne dziecko za kretyna ?
W odpowiedzi na komenatrz #4 użytkownika z_usmiechem_politowania[ Zobacz ]
0
8
Anonimo | 31.0.120.* | 26 Sierpnia, 2016 18:07
To, że ona jest "niedołężna życiowo"nie znaczy, że wszystkie kobiety takie są. Ogarnij się człowieku!!!
W odpowiedzi na komenatrz #6 użytkownika Alpha1000[ Zobacz ]
0
9
autorka | 185.28.251.* | 26 Sierpnia, 2016 21:48
Spieszę z wyjaśnieniami, bo jak widzę sami geniusze się wypowiadają. Mieszkam sama, gotuję, sprzątam, utrzymuję się. Poprawki mam TYLKO dlatego, że przez ostatnie pół roku poważnie chorowałam (mam wadę serca) i dlatego nie wyrobiłam się z nadrobieniem 10 przedmiotów na czas do czerwca, więc uzgodniłam z profesorami, że zdam we wrześniu w normalnym 2 terminie. Pomyślcie czasem zanim zaczniecie besztać innych ludzi.
Nie rozumiem po co kłócicie się z ludźmi, którzy albo studiowali na Wyższej Szkole Robienia Hałasu, albo w ogóle nie studiowali. Na każdym sensownym kierunku są wysokie wymagania i nie wszystko da się ogarnąć w jednej sesji (zresztą żeby jeszcze wykładowcy byli normalni), nic nowego.
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
SPT | 85.11.102.* | 26 Sierpnia, 2016 11:04
Homosovieticus dba o rodzinę
z_usmiechem_politowania [YAFUD.pl] | 26 Sierpnia, 2016 11:31
I mają rację. Kilka poprawek na wrzesień świadczy o tym, że jesteś, jak to sama określiłaś, niedołężna życiowo. O co więc ci chodzi?
Babel | 84.205.14.* | 26 Sierpnia, 2016 12:20
Słucham? To może świadczyć gora o tym że nie powinna studiować tego kierunku. Pewnie do tego mieszka w akademiku i jakoś sobie radzi- gotuje, sprząta, pierze, załatwia sprawy. Myślę że sama jest tak czy inaczej zadbać o siebie przez te kilka dni.
z_usmiechem_politowania | 193.192.176.* | 26 Sierpnia, 2016 12:36
Jej podstawową "działalnością"życiową jest obecnie studiowanie i ewidentnie sobie z tym nie radzi, więc jest niedołężna życiowo. Tak samo, gdyby pracowała i nie radziła sobie w pracy. Gdyby była gospodynią domową, to argument o gotowaniu, sprzątaniu, praniu itd. miałby sens. Bardzo fajna nauczka od rodziców, żeby się trochę dziewczyna ogarnęła...
Nikcia [YAFUD.pl] | 26 Sierpnia, 2016 15:15
Jak widać to jesteś tą ,,niedołężną życiowo". Zgaduję, że to nie pierwszy raz gdy załatwili ci opiekę? Ja już jako 8letnie dziecko zostawałam sama w domu.
Alpha1000 | 159.205.202.* | 26 Sierpnia, 2016 17:50
Jak pasozytujesz na mamusi i tatusia żeby se lakietpry do paznokci kupować to oczywiście że jesteś nie zaradna życiowo. Miałaś jedno zadanie i jemzawalilas mimo że nie pracujesz i nie zapierdalasz w domu a szkoda bo chyba tylko do tego się nadajesz. Rację mieli nie wpiszczająć samic a uczelnie wyższe, po prostu się do tego nie nadaje się i jesteście roszczeniowe i leniwe.
Bąbel | 84.205.14.* | 26 Sierpnia, 2016 18:05
Słaby argument- znam masę osób co pracują np. za granicą i zbierają truskawki i w tym sobie radzą, ale jedna koleżanką postanowiła zrezygnować z wyjazdów i znaleźć pracę w Polsce. Co się okazało? Że w sklepie sobie nie radziła i ją wywalili. Nie mów mi, że osoby pracujące są takie zaradne, bo nie każda praca jest wymagająca. Sama na pierwszym roku miałam poprawę z matmy (zaznaczę, że w liceum radziłam sobie z tym bardzo dobrze), w lipcu i w sierpniu pracowałam, a we wrześniu był egzamin oraz 3 tygodnie praktyk. Nie nazwałabym się ,,niedołężną życiowo", bo w czasie studiów pracowałam już w geodezji oraz dawał korki kilka razy w tygodniu. A fakt, że miałam poprawkę niczego nie dowodzi. A co do nauczki od rodziców- serio nie mogli z nią porozmawiać, odciąć od kasy czy cokolwiek ? Trzeba od razu pokazać, że ma się własne dziecko za kretyna ?
Anonimo | 31.0.120.* | 26 Sierpnia, 2016 18:07
To, że ona jest "niedołężna życiowo"nie znaczy, że wszystkie kobiety takie są. Ogarnij się człowieku!!!
autorka | 185.28.251.* | 26 Sierpnia, 2016 21:48
Spieszę z wyjaśnieniami, bo jak widzę sami geniusze się wypowiadają. Mieszkam sama, gotuję, sprzątam, utrzymuję się. Poprawki mam TYLKO dlatego, że przez ostatnie pół roku poważnie chorowałam (mam wadę serca) i dlatego nie wyrobiłam się z nadrobieniem 10 przedmiotów na czas do czerwca, więc uzgodniłam z profesorami, że zdam we wrześniu w normalnym 2 terminie.
Pomyślcie czasem zanim zaczniecie besztać innych ludzi.
Kalasanty | 94.254.233.* | 26 Sierpnia, 2016 22:28
No i teraz rozumiem. Powodem zatrudnienia opiekunki jest Twój stan zdrowia a nie wynik w nauce. Trzeba było tak od razu.
humaniścidofrytek | 5.172.232.* | 28 Sierpnia, 2016 19:17
Nie rozumiem po co kłócicie się z ludźmi, którzy albo studiowali na Wyższej Szkole Robienia Hałasu, albo w ogóle nie studiowali. Na każdym sensownym kierunku są wysokie wymagania i nie wszystko da się ogarnąć w jednej sesji (zresztą żeby jeszcze wykładowcy byli normalni), nic nowego.