Po długim dniu pracy wróciłem do domu i bez zapalania światła, na pamięć, rzuciłem się na łóżko. Przynajmniej taki miałem plan - zapomniałem, że dwa dni wcześniej zupełnie zmieniłem układ mebli w sypialni. Zamiast na mięciutkie łóżko przywaliłem brodą o biurko. Nie wiem jakim cudem skończyło się jedynie na paru siniakach i potłuczeniach. YAFUD«Poprzednia wpadkaNastępna wpadka »
Ty się lepiej ciesz, że nic poważniejszego się nie stało. Za głupotę się płaci o to srogo. Nie masz okien w pokoju? Noc nie jest całkowitą ciemnością, księżyc/latarnia bijący/a z okna trochę oświetla i jeśli serio nie zauważyłeś biurka, to jesteś debilem.
2
2
PWSQ | 89.22.208.* | 25 Sierpnia, 2016 08:04
Może mieszka na wsi i nie ma tam na ulicy latarni :) u mnie w nocy nie trzeba świecić światła, bo mamy tak jasno z zewnątrz a firany cieniutkie, ale u dziadków noc zawsze była dla mnie straszna, bo gwiazdy nie świeciły do środka :) Poza tym wystarczy, że rolety w domu były zaświecione.
2
3
Pert | 84.38.84.* | 25 Sierpnia, 2016 08:43
Raz zmęczenie, dwa wiele osób ma rolety/grube firanki w pokoju i jeżeli wiedzą że wrócą późno zmęczeni to je zasłaniają od razu;>
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Nikcia[ Zobacz ]
1
4
Anka | 94.254.227.* | 25 Sierpnia, 2016 13:38
Ja mam zawsze zasłonięte zasłony i w nocy zazwyczaj poruszam się "na pamięć". Jeśli zapomnę o czymś, co postawiłam na podłodze, to na to wpadam.
W odpowiedzi na komenatrz #1 użytkownika Nikcia[ Zobacz ]
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Nikcia [YAFUD.pl] | 25 Sierpnia, 2016 00:00
Ty się lepiej ciesz, że nic poważniejszego się nie stało. Za głupotę się płaci o to srogo. Nie masz okien w pokoju? Noc nie jest całkowitą ciemnością, księżyc/latarnia bijący/a z okna trochę oświetla i jeśli serio nie zauważyłeś biurka, to jesteś debilem.
PWSQ | 89.22.208.* | 25 Sierpnia, 2016 08:04
Może mieszka na wsi i nie ma tam na ulicy latarni :) u mnie w nocy nie trzeba świecić światła, bo mamy tak jasno z zewnątrz a firany cieniutkie, ale u dziadków noc zawsze była dla mnie straszna, bo gwiazdy nie świeciły do środka :) Poza tym wystarczy, że rolety w domu były zaświecione.
Pert | 84.38.84.* | 25 Sierpnia, 2016 08:43
Raz zmęczenie, dwa wiele osób ma rolety/grube firanki w pokoju i jeżeli wiedzą że wrócą późno zmęczeni to je zasłaniają od razu;>
Anka | 94.254.227.* | 25 Sierpnia, 2016 13:38
Ja mam zawsze zasłonięte zasłony i w nocy zazwyczaj poruszam się "na pamięć". Jeśli zapomnę o czymś, co postawiłam na podłodze, to na to wpadam.