Kop w dupe i niech spieprza w podskokach babsko jedne. Nie ma litosci.
Czyli jednak miałeś farta , że się rozwiodłeś:)
I to ci zniszczyło dzień? Przecież miałeś wspaniałą okazję, aby jej nawrzucać.
yafud bo nie wiesz co zrobić?! he he
Może nie wykorzystał i to go martwi?
I to ta druga płeć jest słaba niby? Jak uderzyć to tylko kwiatkiem, jak podejść to tylko na kolanach i nie podnoś głosu bo ona jest wrażliwa i będzie płakać. No i takie efekty. Robią z nami co chcą. Ja rozwiodłem się w maju. Miało być kulturalnie i miło bo takie miała życzenie, i tak było. Chociaż miałem bogatą dokumentację jej licznych konferencyjnych przygód z licznymi panami, dałem spokój, w imię dobrych stosunków i dobra naszego dziecka. W nagrodę zostałem sadystą i alkoholikiem w oczach i opinii jej rodziny. Wyrwała mi serce i jaja i zmieliła przez maszynkę. A wszystko to dla 28 cm członka jej żonatego kochanka
No to ty akurat dałeś dupy
ok, ale najpierw próbny lodzik, może i anal a potem... sory, jednak nie bangla - wypie..laj.
i co? Wciąż ją kochasz, wybaczysz jej i będziecie razem wychowywać ich dziecko? powalona jakaś...
A może to twoja wina że cie zdradziła?
Ale ty masz powalone dowcipy.
Nie pomagasz mi kolego tą śmiałą i celną uwagą
Masz tak od urodzenia , czy odkąd tatuś zaczął Ci wchodzić do wanny ?
"Miało być kulturalnie i miło bo takie miała życzenie, i tak było. Chociaż miałem bogatą dokumentację jej licznych konferencyjnych przygód z licznymi panami..."Frajer...
Od momentu zmiany władzy PIS to zuuo
Trzeba ją było w dupę kopnąć albo ze schodów zrzucić, w zależności od sytuacji :)
Zamiast opisywać tę sytuację w komentarzu, po prostu napisz YAFUDa...
A co do YAFUDa - na Twoim miejscu kulturalnie podziękowałbym jej za wizytę, odprowadził do drzwi i ze stoickim spokojem zamknąłbym jej przed nosem. Cóż, nie da się ukryć, że miała baba tupet...
Wszyscy jesteście tacy sami!!!! Przecież ona na niego liczyła!!!
Taaaaaa..... liczyła. Dobrze to sobie policzyła. Potraktowała Pana Autora instrumentalnie, przedmiotowo i narzędziowo. Jako wyjście awaryjne, model zastępczy, surogat i substytut. Generalnie jako miętkiego frajera, który wszystko łyknie w odróżnieniu od tych nie miętkich, twardych i męskich, którzy na słowo "ciąża"spieprzają poza horyzont. Kolego autorze, współczuję, że byłeś z taką wyrachowaną suką. Zapewne ślepa miłość przesłoniła Ci rzeczywistość.
Może kiedyś życie niespodzianie zgotuje Ci taki lub podobny scenariusz. Zapewne sam miód Ci spłynie wtedy na serce, kiedy usłyszysz od kogoś, zapewne z niewymuszonym i lekkim uśmiechem politowania: frajer
Chłopie, to nie chodzi o to, co Ci życie zgotowało, ale o Twoje podejście i reakcję na to. Nieszczęścia chodzą po ludziach, ale to jak sobie z nimi radzimy zależy tylko od nas. Rozwiodłeś się - brawo dla Ciebie, ale tańczenie jak ona Ci zagra, wspominanie, żalenie się, pisanie o członku kochanka itd. jest żałosne i na brawa na pewno nie zasługuje. Rozumiesz?
Powiem Ci tak, łatwo oceniać z pozycji tzw. obiektywnego obserwatora. Postaw się w moim położeniu, tudzież połóż się w moim postawieniu, a na pewno wtedy tak łatwo nie wyjdzie Ci z ust jakże wielemówiący epitet - frajer. A gdzie mam się pożalić jeśli nie tu? Anonimowo i bez konsekwencji. A wracając do tzw. sprawy. Czasami wybiera się mniejsze zło. Zrobiłem jak musiałem. Jeśli poszedłbym na rozwodową wojnę to pewnie nie zobaczyłbym córki przez następne kilka lat. Masz dzieci? Rozwiodłeś się? Jeśli nie to czemu rzucasz mi w twarz frajerem? Co Cię do tego upoważnia? Frajer czyli sam sobie to to zasłużyłem bo nie mam megaku..sa, worka pieniędzy itd. Bo te cechy określają człowieczeństwo. Jeśli ich nie masz to jesteś frajer? O to Ci chodziło?
I jeszcze jedno. Jeśli ktoś kiedyś podsumuje Twoją osobę centymetrem, to na bank Ci to zryje psychę, tak jak mi zresztą.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Z. | 90.216.134.* | 25 Sierpnia, 2016 10:22
Kop w dupe i niech spieprza w podskokach babsko jedne. Nie ma litosci.