Jesli przy tym nie zaciazyla i usunela, nie dorobila sie zadnej choroby, nikogo nie zdradzala i nie rozbijala zwiazkow, to nie powinno to byc problemem. Jack Nicholson, Charlie Sheen, gosciu z Kissow spali z 4735926592 kobietami i nikt im z tego powodu wyrzutow nie robi.
A poza tym chciales doswiadczona.
Psuje się ten yafud przed 17latków... I co to za problem, że miała 20?
Doświadczona jest? Jest, sprawdź jeszcze czy chorób jakiś nie przenosi i będzie pięknie. A tak to ten jafud pokazuje stosunek do seksu w zależności od płci. Chłop śpi z kim popadnie jest ok, baba to robi to jest kulwa. Jedyne co w tutaj może przerazic to zwrot"tych po pijaku nie liczę", ale chciałeś doświadczonej to masz i przypominam że sam ja sobie wybrałeś na dziewczynę :p
No to rzeczywiście"wspaniała". Uciekaj od niej bo Ci jeszcze cos sprzeda... Takie skrajnie nie szanujące sie laski to dno totalne.
No to rzeczywiście wspaniała. Uciekaj od niej bo Ci jeszcze cos sprzeda. Takie laski to dno totalne. Osiemnastoletnie puszczalskie które ilością zaliczonych facetów mierza swoją dorosłość.
Dobrze, że nie zapytała się "ale w sensie, że dzisiaj?":)
"z 8...., a nie czekaj z 17 - przypomniała mi się jeszcze jedna sytuacja... ":)
Mam podobna (a wrecz identyczna sytuacje), tyle ze mi to nie przeszkadza, po prostu ciezko mi uwierzyc, ze mnie nie zdradzi, skoro robi to z tyloma osobami. Ale ona wlasnie jest cudowna
Jak z nia rozmawiam to mam wrazenie, ze ona wszystko pojmuje ize nigdy by mnie nie zdradzila, ale wtedy dochodzi do mnie z iloma osobami to zrobila...
jak to mówi stare chińskie powiedzenie:
"Zamek który można otworzyć byle jakim kluczem jest bezwartościowy a klucz który potrafi otworzyć wiele zamków jest bezcenny..."
Kobiety mają łatwiej - wystarczy że jest ma ochotę a może przebierać w chętnych. Facet jak ma ochotę to musi się bardziej starać...
jesli masz sie bic z takimi myslami, rujnujac sobie zycie emocjonalne, to zaoferuje ci alternatywna interpretacje: gdybys byl jej pierwszym, to ciagle chodziloby jej po glowie sprobowac z innym, bo bylaby ciekawa jak to jest z innymi. moze jakos inaczej, moze jak na filmach, moze zakrzywiony lepszy? ale ona juz zna dobrze meski rod, wiec nie wyrwie ci jej ani przystojniak z malym rozumkiem, ani podrywacz z wyuczonymi tekstami, ani miesniak w drogim samochodzie swojego ojca. dzieki swojemu doswiadczeniu jest juz odporna na pokusy, ktore w innej sytuacji bylyby, byc moze, nie do powstrzymania. prosze, nie ma za co.
Jak można się aż tak nie szanować?
"Samochód który musisz zaprowadzać do wielu warsztatów to zły samochód, ale warsztat do którego przyjeżdża wiele samochodów to dobry warsztat".
Wybaczcie, ale czytam te komentarze i mam wrażenie, że żyje na innej planecie. Mam 25 lat, dziewica nie jestem, do świętej tez mi daleko, ale jak można uznać za normalne dziewczynę 18 lat która spała z ponad 20 facetami (bo tych po pijaku nie liczy)! Jedynym problemem jest złapanie syfa!? I nie widzę tu żadnej różnicy między płciami, gdzie szacunek do własnego ciała i samego siebie?
Rozumiem bawić się, wyjść na imprezę poznawać ludzi, dzielić się zainteresowaniami, ale wybaczcie to co tutaj mamy przedstawione to jest po prostu dawanie dupy na prawo i lewo, zamiast "Cześć jestem Gosia"było "Cześć, chcesz sie ru*ac?"No ludzie...
Masz absolutną rację. Kiedy byłam z pierwszym chłopakiem, nie mogłam się pozbyć tych myśli. Nigdy go nie zdradziłam, ale zdarzało mi się zastanawiać, jak to jest z innym. Że może jest lepiej, czy coś.
Teraz w ogóle o takich rzeczach nie myślę, bo już wiem, jak to z tymi "innymi"jest. Może nie miałam wcześniej 20 facetów, ale jakiekolwiek porównanie, które mam, sprawia, że wiem, że to jest to i nie mam ochoty szukać wrażeń nigdzie indziej.
Możliwe, że ta dziewczyna ma problemy emocjonalno psychiczne. Nie ma co tu potępiać. Jej dupa, jej sprawa, nam nic do tego. Jednak dla własnego dobra mogłaby badać się regularnie oraz poddać się odpowiedniej terapii w zależności od sedna jej problemu. Może jest nimfomanką? Może miała za mało miłości w dzieciństwie? Może ma za niską samooceną? To są wszystko rzeczy do przerobienia i zmiany.
Mój mąż jest moim pierwszym facetem i przez 10 lat małżeństwa nie przeszło mi przez głowę, że może z innym będzie lepiej. Bo po co zmieniać coś co działa?
Za to z mojej obserwacji otoczenia wynika, że ludzie którzy mają duże doświadczenie często właśnie traktują seks przedmiotowo i dlatego łatwiej jest im pójść z kimś innym do łóżka.
Zgadzam się w zupełności i jestem w tej samej sytuacji, mój mąż jest moim pierwszym i ja jestem jego pierwszą i kochamy się równie mocno jak kilka lat temu. Seks nie jest najważniejszy, to tylko dodatek. Liczy się przedewszystkim uczucie i szacunek do drugiej osoby jak i do samego siebie. A kiedy obie osoby łączy miłość to seks jest wspaniały i nie chce się tego robić z nikim innym jak nie ze swoją drugą połówką.
U mnie z kolei bylo inaczej. Oboje bylismy dla siebie pierwszymi, ale ciekawosc byla silniejsza. Kazde sprobowalo z kims innym i dopiero teraz wiemy, jak bardzo wazni jestesmy dla siebie.
Chciał doświadczoną, to ma :P
20 to nie problem? w wieku 18 lat? Jesli dla ciebie to problem powinieneś zabrac ja na randkę i pokazac jak facet, prawdziwy facet traktuje kobiete... moze wtedy zrozumie. Ale jesli jestes tylko napalonym nastolatkiem to trafil swoj na swego.
a co was to obchodzi z iloma spala? mogla spac z 50 a mogla nie spac z zadnym i to tylko jej sprawa. i czemu to w ogole yafud? naprawde nic nikomu do tego z iloma osobami ktos inny sie przespal, jedyne o co mozna spytac to czy sie przebadala i jesli wszystko jest ok to naprawde nie widze problemu. czy gdyby facet powiedzial ze spal z 20 laskami kogos by to obchodzilo? jesli dziewczyna ma ochote sypiac co tydzien z kims innym to ma do tego swiete prawo i nikt nie powinien tego oceniac. dopoki nikogo tym nie krzywdzi moze robic co chce.
Pół biedy jak Ci się trafi tryper.HIV'a raczej nie wyleczysz
Czyli spali z większą liczbą kobiet, niż jest ich na naszej planecie?
coś ze mną chyba nie tak. Mój mąż jest moim pierwszym a takich pytań sobie nie zadaję. Nie kręci mnie chęć sprawdzenia jak to by było z innym.
Z dzi*ami tak niestety jest.
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2016-08-04 21:18:31 [Powód:Komentarz poniżej poziomu]
Nie dziwię się że tak Ci odpowiedziała. Po kiego Ci to wiedzieć? Na marginesie te twoje rozważania że chciałem doświadczoną... Ty ją traktujesz w ogóle poważnie że w ten sposób myślisz? Na dz1wki mogłeś iść na przeszkolenie jak żeś taki akuratny.
Chyba że to yafud dla niej że zadaje się z takim pajacem.
Jak nie chciałeś wiedzieć to po co pytałeś? Ważne jest tu i teraz. Jeśli od kilku miesięcy wydaje ci się taka idealna to mogła żartować, żeby się z tobą przekomarzać. Jeśli miała 20 partnerów a teraz chce mieć normalny związek bo do tego dojrzała to też ma do tego prawo. Jeśli nie akceptujesz jej wcześniejszego życia to po co się z nią spotykasz? I nie sądzę żeby wcześniej zalewała się w trupa na umór nie wiedząc z kim i gdzie a teraz od kilku miesięcy jest idealną partnerką. Nawyków nie zmienia się w jeden dzień.
Skala 20 chłopa w wieku 18 lat to DUŻA skala. To ile lat miała gdy zaczęła? Czy po prostu co dyskoteka to fagas? Chociaż miałam w szkole średniej koleżankę w klasie. Jakby się dobrze zastanowić to przez dwa lata naliczyłabym z 20 chłopa, więc można. Dziś jest ponoć dobrą matką dwójki dzieci. Jakoś nigdy nie czułam potrzeby bliższych kontaktów koleżeńskich z nią.
A więc to kobieta jest "bezwartościowa", bo faceci są tacy łatwi, że wystarczy, że kobieta ma ochotę i już lecą? :)
@Ona25 Nie wiem, czy wiesz, ale skoro Ty uważasz, że masz ją prawo oceniać, to inne osoby mają też prawo ocenić Cię patrząc na Twoje przeżycia związane z seksem. To nie działa tylko w jedną stronę.
Hmmm a gdzie napisałam, że im nie wolno? Niech sobie każdy żyje jak mu się chce, wyraziłam swoje zdanie, inni wyrazili swoje, ja tego nie uważam za normalne, oni różnie, gdzie problem?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
endo | 85.14.100.* | 03 Sierpnia, 2016 11:12
"z 8...., a nie czekaj z 17 - przypomniała mi się jeszcze jedna sytuacja... ":)