Tak to jest jak dziewczyny nie ćwiczą na wfie
Nie przejmuj się, nie można cały czas siedzieć przed komputerem, a potem raz pójść biegać i od razu przebiec 10 kilometrów. Mięśnie może i dałyby radę, ale płuca już nie. Jeśli chcesz biegać, to rób to stopniowo i systematycznie. Np. zacznij od jednego kilometra i każdym następnym razem biegaj o 100 metrów więcej, 3 lub 4 razy w tygodniu. W ten sposób szybko dorównasz kondycją babci. I zrobisz to z rozsądkiem, zamiast próbować czegoś niemożliwego.
Mam ochotę to skomentować na kilka sposobów.
Ale przez to wszytko przebija się
facepalm
62 lata to "staruszka"?
Straszne że tak ją określasz. Moja mama ma 59 lat i dla mnie to kobietka w średnim wieku, młodo wyglądająca, na pewno nie nazwałabym jej "staruszką". :/
Dla mnie "staruszka"to np. 80 czy 90 lat.
Będziesz kiedyś miała 60-tkę to z przerażeniem pomyślisz, że ludzi w tym wieku nazywałaś staruszkami.
Poraza mnie ze wiekszosc mlodziezy to takie slabe pipki. Babcia ma od ciebie lepsza kondycje? Napisz na yafudzie zamiast zaczac cwiczyc. Co bedzie nastepne? Przedszkolak napisze sprawdzian lepiej od ciebie? Co ty soba reprezentujesz? Zenada. Naprawde jest czym sie chwalic na yafud.
P.S. ciekawe ile minusow dostane od podobnych miernot.
Mozliwe tez ze masz problemy z sercem. Na twoim miejscu poszlabym do lekarza
I do księgarni po słownik, który niech towarzyszy przy następnym yafudzie;)
Ps dopiero siódmy komentator wyłapał błąd? Szok!
Ciekawa historyjka, naprawdę. Czytałem taką na fml, tylko w wersji z dziadkiem
Polecam więcej kebabów i internetu .
Wyobraź sobie, że my nie czytamy tych historyjek, żeby wyłapywać błędy. Czytamy po to by komentować sytuacje a nie to czy ktoś pilnie uczył się ortografii w szkole. Takie "pipałki"jak TY są po prostu irytujące na tej stronie. Nie masz nic sensownego do powiedzenia to się nie odzywaj. Znajomość ortografii jeszcze nie oznacza inteligencji.
PS to nie ode mnie dostałeś minusa, więc nie jestem odosobniona. Powtórzę jeśli nie dotarło. Jesteście po prostu IRYTUJĄCY.
Tak dla wiadomości, to ortografia bardzo pokazuje jak inteligentni jesteśmy, a to że nie zauważyłaś tego błędu to źle. Takie rzeczy powinno się też pisać żeby ten ktoś następnym razem był mądrzejszy i napisał poprawnie;)
Tak dla wiadomości to ortografia bardzo pokazuje jak inteligentni jesteśmy, a to że nie zauważyłaś błędu to źle. Takie rzeczy powinno się poprawiać żeby ten ktoś następnym razem był mądrzejszy i napisał poprawnie;)
nie masz za duzego pojecia czym jest inteligencja, prawda? znajmosc zasad ortografii pokazuje jedynie zdolnosc do zapamietania zasad ortografii i nic wiecej. nawet nie mowi nic o zdolnosci do logicznego myslenia, bo przeciez ortografia nie sklada sie logicznie powiazanych ze soba zasad, a jest raczej zbiorem arbitralnie wymyslonych regul.
62 lata to nie staruszka. Nawet nie emerytka bo pracować trzeba przynajmniej do 65 roku życia.
Jak 62-latka może być staruszką??
Spostrzegawczość też jest elementem skałdowym inteligencji i zwracanie uwagi co ktoś na prawdę powiedział/napisał jest równie ważne jak zgadywanie, co chciał napisać.
"Staruszka"? Moi rodzice są w takim wieku i nie nazwałabym ich tak. Moja mama ma lepszą kondycję niż ja od zapieprzania codziennie w pracy.
Nie wiem, kto Cię uczył ortografii, ale zupełnie nie masz racji. Pewnie dlatego nie umiesz poprawnie pisać...
uzasadnij czemu wedlug ciebie poziom IQ jest skorelowany ze znajomoscia regulek ortograficznych. samo napisanie "nie, bo nie" nie jest uzasadnieniem, a wylacznie twoja (dosc infantylna) opinia.
Lepiej sprawdź najpierw swoją interpunkcję, a dopiero potem wypisuj takie nadęte dyrdymały.
62 lata i staruszka????? Brak słów....
Znajomosc ortografii pokazuje zdolnosc do zapamietania zasad ortografii? Tlumoku, regularnie zajmuje nagradzane miejsca w dyktandach, a z zasad znam tylko te najprostsze, typu "ó"wymienia sie na "o".
Co do braku logiki w ortografii, to pan profesor Miodek nakopalby ci do tylnej krzyzowej, bo, pomijajac uzusy, jezyk kieruje sie piekna logika - ale to wymaga wiedzy.
62 lata to staruszka, a autorka, bedaca pewnie przed dwudziestka, nie daje rady wytrzymac kwadransa biegu z nia? Mam rade taka, jak dla mojej osiemnastoletniej siostrzenicy, tylez ladnej, co leniwej: kop w zad na rozped i do roboty, bo i z nauka, i z ruchem kiepsko.
dobrze, wiec moze faktycznie - jesli dla kogos spamietanie zasad jest zbyt skomplikowane to moze korzystac z pamieci wzrokowej. to przynajmniej znaczy ze duzo czytasz, wiec plus chociaz za to. ale tak czy siak nie ma to nic wspolnego z IQ. nie oszukuj sie. zobacz sam, kultury wypowiedzi twoje czytelnictwo cie nie nauczylo (tlumoku, kopanie po rzyci), wiec niby czemu mialoby trenowac ci IQ?
inteligencja odpowiada za umiejetnosc znajdywania nowych rozwiazan, a nie za pisanie bez aktualnie obowiazujacych bledow. po co sobie wmawiasz nieprawde, to jakis sposob na podniesienie poczucia wlasnej wartosci?
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Issander | 94.14.157.* | 24 Lipca, 2016 19:56
Nie przejmuj się, nie można cały czas siedzieć przed komputerem, a potem raz pójść biegać i od razu przebiec 10 kilometrów. Mięśnie może i dałyby radę, ale płuca już nie. Jeśli chcesz biegać, to rób to stopniowo i systematycznie. Np. zacznij od jednego kilometra i każdym następnym razem biegaj o 100 metrów więcej, 3 lub 4 razy w tygodniu. W ten sposób szybko dorównasz kondycją babci. I zrobisz to z rozsądkiem, zamiast próbować czegoś niemożliwego.