Co wolno wojewodzie....
Gdzie Yafud? Dla mnie się wydaje, że to samo życie.
U nas praca szefostwa przez cały dzień polega na piciu kawy i np chlapaniu jęzorem czy pracownicy przyszli stosownie ubrani do pracy, albo obgadywaniu ubioru przechodniów (tak szefowe to kobiety). Pogadaj o ciuchach z koleżanką z pokoju to jesteś pasożytem i darmozjadem (bo żenująca sprawa, ale potrafią stać i podsłuchiwać pod drzwiami). Nie ważne, że w tym czasie pracowałeś i zrobiłeś masę rzeczy.
Tak samo pomyślałam po przeczytaniu yafuda :)
Bo ty masz ważny projekt, a szef i kolega już nie :D
Nie wszyscy ludzie nadają się na stanowisko szefa. Ci, którzy są zbyt tępi, żeby ogarnąć na czym zarzadzenie zespołem polega, kończą właśnie tak, oceniając ludzi za efektowność a nie za efektywność. A ich biznesy padaja, bo pracownicy skupiają się na tym, żeby wyglądać dobrze albo sprawiać dobre wrażenie a nie żeby dobrze pracować.
Dla mnie pracownik może przychodzić do pracy nawet w szmatach albo w szlafroku, jeśli mu tak pasuje. Ważne jest jak dobrze wykonuje swoją pracę a nie jak wygląda. I z tego go rozliczam a nie z wyglądu albo jakichkolwiek innych cech.
Niestety, duża część społeczeństwa jeszcze do tego nie dojrzała.
To nazywa sie: hipokryzja. I strata kasy.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Elqu | 94.254.227.* | 22 Lipca, 2016 10:15
Co wolno wojewodzie....