Zadzwoń. Męskim silnym niezależnym basem powiedz mi aby odszedł co jakiś czas podskakując albo znajdziesz go i skrzywdzisz fizycznie. Wymysł coś kreatywnego;3
Mu* XD wypieram się
Doradzam na przyszłość:
"Moja dziewczyna podczas spotkania z koleżanką była podrywana przez jakiegoś starego faceta. W ramach żartu podała mu mój numer. Od tygodnia gość męczy mnie dziwnymi smsami, nie reagując na żadne tłumaczenia."
Poprawiam dlatego, że naprawdę to, gdzie jedzie i w jakim celu przyjaciółka Twojej dziewczyny (ktora nawet nie byla bohaterką historii) nie jest istotne. Tak samo, jak i to, w jakim celu dziewczyn y się spotkały. Nie lubię takich bezsensownych zapełniaczy.
E tam.
Lepiej męskim ale słodkim głosem powiedzieć "moja czekoladowa rozgwiazda czeka na ciebie, kowboju".
Albo wysłać mu zdjęcie owłosionej męskiej dupy z pytaniem czy chciałby tam zagościć.
@mint: ryzykowne. A co, jeśli facet jest bi?
W dobie smartfonów jest możliwość blokowania kontaktów. To nie takie trudne. Dziewczynę masz pomysłową trzeba przyznać :)
Ja bym proponował w inną stronę. Najpierw trochę gorących esemesków, a potem zadzwonić, powiedzieć ze się napalił i spytać kiedy się spotkają w wiadomym celu. Już nigdy by się nie odezwał.
Kiedyś przez jakiś czas męczył mnie podobny koleś. Różnica jest taka, że nie dostał od nikogo mojegu numeru, po prostu pisał pod losowy numer. Chwilę z nim pisałam (a co mi tam) puki udawał normalnego ale gdy czar prysł i zaczął robić się w taki nachalny sposób perwersyjny i mniej miły, zamiast poprosić żeby się odczepił lub przestać mu odpisywać "przyznałam się", że jestem chłopcem i skłamał"em"co do płci dla żartu ale podczas rozmowy przykuł moją uwagę. Wyslałam jeszcze z 5 SMSów w tym stylu namawiających go do spotkania z chłopcem.
Skutek był perfekcyjny i bardzo mnie tozbawił. To on stwierdził, że chce natychmiast zakończyć tę "znajomość".
Nie żałuję niczego.
Tak więc polecam sposób na "odwrócenie ról". Najlepiej by był gdybyś się zgodził na spotkanie, przyszedł i się zalecał - ten czas nie był by stracony bo lepszej komedii niż jego reakcje, panika, konsternacja i ucieczna, nie znajdziesz w żadnym kinie ni teatrze.
Ja polecam słownik ortograficzny (komentarz nr 8).
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
trololol | 213.192.112.* | 22 Czerwca, 2016 18:13
Ja bym proponował w inną stronę. Najpierw trochę gorących esemesków, a potem zadzwonić, powiedzieć ze się napalił i spytać kiedy się spotkają w wiadomym celu. Już nigdy by się nie odezwał.