Spoko. Wyjaśnij mu dokładnie tak samo jak nam tutaj i będzie pani zadowolona :)
ciezkie to musi byc zyc w takim kijem w pupie. serio nigdy nie zartowalas sobie razem z przelozonymi?
A tobie nie przyszło do głowy, że są różni ludzie, różne relacje w pracy? Czasem po prostu trzeba być poważnym. Mówisz, że to życie z kijem w dupie, ale sam na pewno nie chciałbyś, żeby ktoś, od kogo wymagasz szacunku, naśmiewałby się z ciebie w ten sposób.
Inna sprawa, jeśli tego szacunku od nikogo nie wymagasz, a wtedy jesteś pośmiewiskiem i ciotą dla każdego spotkanego człowieka :)
Raczej to nie była próba zażartowania tylko podczas weekendu utworzył się odruch, którego pierwszego dnia pracy autorka nie zdążyła się wyzbyć
jak sama mowisz: CZASEM trzeba byc powaznym. co jest rownowaznym zdaniem do: zazwyczaj nie trzeba byc powaznym. bardzo uwiera kijek?
Dla mnie głupie i nieśmieszne. Praca to praca i trzeba myśleć, co się robi i mówi. Kij w d... nie ma tu nic do rzeczy.
Trzeba było odpowiedzieć wtedy "przepraszam wasza miłość";)
Z przełożonymi żartuję codziennie, bo wiem, że mogę. I wiem, że w razie żartu nieudanego wystarczy przeprosić i nikt nie będzie robił problemów.
Dodam też, że żart trzeba wyczuć.
Trzeba być tępym frajerem, żeby robić pracownikowi problemy z powodu takiego żartu.
Niektórzy ludzie po prostu nie dorośli do pozycji, którą zajmują i kompleksy ich bolą. Nawet po latach.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Michu [YAFUD.pl] | 14 Czerwca, 2016 13:37
Raczej to nie była próba zażartowania tylko podczas weekendu utworzył się odruch, którego pierwszego dnia pracy autorka nie zdążyła się wyzbyć