W pierwszej chwili pomyślałam, że przyjaciółka pobiegnie się przebadać.
Smutne jest to, że nadal jest taka słaba świadomość ludzi o AIDS i wirusie HIV. Życzę Ci powodzenia i zrozumienia w życiu :)
Najbardziej zaraźliwa jest głupota.
Przebacz siostrze - kobiety w ciąży myślą inaczej i przede wszystkim chcą chronić dziecko.
Życzę zrozumienia i wytrzymałości. Dziś, na szczęście, HIV to nie od razu wyrok śmierci.
Pozwij go.
Chory na HIV jeśli nie uprawia seksu bez zabezpieczenia albo nie wymienia się igłą albo nie całuje z języczkiem albo specjalnie nie pcha komuś swojej krwi to też nie zaraża, więc spokojnie;)
Współczuję, ale dlatego KAŻDY powinien się badać bardzo regularnie, szczególnie gdy prowadzi "aktywny tryb życia".
Zachęcam do tego każdego.
W Warszawie na ul. Jagiellońskiej 34 można bezpłatnie i anonimowo wykonać test na HIV. Wyniki są max po godzinie. Badania wykonuje się w czwartki pomiędzy godziną 16.30 a 18.00.
Peace
całuje z języczkiem? żeby się zarazić HIV poprzez pocałunek trzeba przetoczyć kilka litrów śliny, powodzenia
tralalala wystarczy mikrouszkodzenie w jamie ustnej, przygryzienie języka, policzka, krwawienie i może dojść do zakażenia. Wirus nie występuje w ślinie sam z siebie, dociera tam z krwi.
Po pierwsze nie zaraża a zakaża.
Po drugie wirus HIV to nie choroba.
Po trzecie wirusem nie jest się tak łatwo zakazić jak się wydaje.
Po czwarte człowiek na terapii ARV nie jest wogóle zakaźny, jeśli chodzi o seks.
Zapraszam na forum dotyczące tematu.
Wpiszcie w Google HIV Plus minus
Ja również;)
Siostra bała się baaaaardzo mało prawdodpodobnej sytuacji, wręcz o niemal zerowym orawdopodobiństwie ale miała rację.
Nie, nie uważam jej strachu przed czymś tak mało prawodpodobnym za zasadne, ale to nie kwestia niedoedukowania-bo to u niej działa całkiem sprawnie-ale paranoi.
Trzymaj się mocno! Pociesze cię tym, że na zajęciach z HIV/AIDS od pani doktor usłyszałam, że "wolałabym być chora na AIDS niż cukrzycę, bo porównując jest to bardziej wyniszczająca choroba"
jesli ex wiedzial ze jest zakazony i mial seks bez zabezpieczenia z toba to mozesz pozwac go za umyslne zakazenie i narazenie twego zycia i twego otoczenia
pod samochodem tez nie tak latwo zginac ale nikt z tego powodu nie bedzie wybiegal na ulice bez rozgladania sie. niestety, smiertelna, nieuleczalna choroba, ktora mozna sie zarazic wyklucza ze spoleczenstwa i tyle. autorko przykro mi z powodu pecha. ta zalosna wywloke zwana twoim bylym powinno sie zniewolic i niech do konca zycia pracuje na ciebie. a i tak to nie byloby wystarczajace zadoscuczynienie.
Zakazić. I to nie choroba tylko przewlekłe zakażenie. Zarazić się można kiłą lub chlamydią.
Ciężko udowodnić zakażenie przez drugą osobę, tym bardziej że druga osoba również mogła być nieświadoma zakażenia.
nie wiem czemu, ale pomyślałem identycznie...
Nie jest zakazny? Dasz sobie reke obciac? Jestes na tyle odwazna, ze przespalabys sie z kims kto ma HIV, ale bierze leki? Niestety, ale na AIDS nie ma nadal skutecznego leku i trzeba zachowac bardzo duze srodki ostroznosci, kiedy jestesmy chorzy i nie chcemy zarazic innych bliskich. Wystarczy sie zapomniec, zjesc widelcem tym samym ktorego uzywala osoba chora, a miala w ustach rane, bo ma np wrazliwe dziasla i przed chwila myla zeby i jest krew.
To nie jest paranoja. Kiedy mieszkasz z osoba chora, mozna zarazic sie bardzo latwo. Zwlaszcza male dziecko, ktore wsuwa wszystko co tylko wezmie w lapki. Zapewniam Cie, ze gdybys miala male dziecko, albo byla w ciazy, a mialabys chora na AIDS siostre czy brata, tez nie chcialabys z nimi mieszkac.
Zajrzyj -
http://www.popko.pl/bioenergoterapia,page.xhtml
Mi się zawsze wydawało, że życie mnie nie oszczędza, jednak czymże są moje problemy w porównaniu do problemów innych ludzi? ludzie to dopiero borykają się z problemami... Bardzo żal mi autorki, dla niej życie już nigdy nie będzie takie jak dotychczas. Nie wiem jak się czuje autorka, jak to znosi, ta kobieta, wiem natomiast jak ten z pozoru anonimowy wpis "wlazł"mi w głowę. Dla niej to jak wyrok. Jednego dnia człowiek się budzi i jest cudownie ma tysiące planów, rzeczy do zrobienia, a następnego wszystko się zwyczajnie sypie, czar pryska, przychodzi rzeczywistość jakże brutalna w swojej naturze.
Jak domniemywam była w porządku wobec swojego byłego i "w prezencie"została zakażona. Nie rozumiem jedynie zachowania matki, o ile sytuacje z koleżanką i siostrą jestem skłonny wybaczyć, o tyle nie ogarniam matki. Tak czy inaczej smutna historia...
Proponuję się zapoznać z artykułem "Drogi X, mam HIV, ślę buziaczki"który znajdziecie na wysokich obcasach. Podaję link, ale nie wiem, czy się wyświetli.
Dlatego powinno być wychowanie seksualne w szkole prowadzone porządnie, a nie filmiki o przyjaźni :x
http://login.wyborcza.pl/services/init-session?redirect=http%3A%2F%2Fwww.wysokieobcasy.pl%3A80%2Fwysokie-obcasy%2F1%2C138929%2C19887443%2Cdrogi-x-mam-hiv-sle-buziaczki.html%3Futm_source%3Dfacebook.com%26amp%3Butm_medium%3DSM%26amp%3Butm_campaign%3DFB_wysokieobcasy
przeciez jesli chcesz goscic pod swoim dachem (znaczy pod dachem mamy, bo strzelam ze jestes smarkata) ludzi chorych na aids, spac z nimi bez zabezpieczenia wymagajac jedynie deklaracji ze biora leki, to mozesz. twoje zycie, twoja sprawa. ale reakcja polegajaca na izolowaniu smiertelnie chorych na chorobe zakazna jest normalna i zadna propaganda nie zmieni zwyklych odruchow samozachowawczych. nikt w imie propagandy nie bedzie narazal swoich dzieci. mozesz sobie tupac i krzyczec do woli, ale taka jest prawda. nawet jesli szansa zarazenia mialaby wynosic 1:14000000, to nikt nie bedzie ryzykowal. przeciez taka wlasnie jest szansa trafienia w totka, a miliony ludzie graja.
Oj, cerebrumpalm, czemu Ty zawsze tak od razu naskakujesz na wszystkich? Lubisz wywoływać kłótnie? :)
Mój wiek nie ma jakiegokolwiek znaczenia, ale i tak jestem zdziwiona że od razu "strzelasz"w smarkulę na podstawie jednego zdania :)
Po prostu podrzuciłam link do jednego artykułu ... Mało w tym tupania nóżkami :x
lubie. ostry spor to miejsce gdzie wykuwana jest prawda. a wrzutka o smarkuli byla dlatego, ze z mojego doswiadczenia wynika ze duzo latwiej zaprasza sie pod dach rodzicow niz swoj. myle sie?
Tak, ale właściwie mi to lotto co sobie myślisz :D
Już bym wolała być smarkulą niż starym dziadem który czerpie satysfakcję z kłótni na yafudzie :D
Już pomijając to wszystko to nikogo nigdzie nie zapraszałam, ani pod swój dach, ani pod rodziców. Po prostu podesłałam artykuł;)
to swietnie ze tak uwazasz. ale moze bedziesz pisac na temat? watpie zeby kogokolwiek obchodzilo kim wolalabys byc. mnie na pewno nie.
podeslalas arta, wiec utozsamiasz sie z zawartymi w niej tezami. czy nie przeszkadzaloby ci gdyby twoja mama (zakladajac ze jest rozwodka lub wdowa) chodzila do lozka z kolesiem hiv pozytywnym? przeciez on sie leczy wiec szansa ze zarazi mame i zostaniesz bez rodzicow i srodkow do zycia jest taaaaka malutka.
Moja mama jest dorosłą kobietą więc zostawiłabym jej tą decyzję :D Poza tym zarażenie HIV to nie śmierć na miejscu.
Tak czy siak, ja tam trolli nie karmię, po prostu jestem zainteresowana wszelkimi chorobami których przyczyną są wirusy, więc dla zainteresowanych podałam artykuł który jest pisany w przyjemny sposób. Polska literatura mało oferuje w kwestii tematu wirusa HIV, a ten artykuł jest fajnym wstępem by coś więcej pogrzebać. Właściwie jedyne co można zaleźć w necie to te informacje na pseudo-medycznych portalach :) Dlatego jak masz to w D, a widać masz i wolisz pozostać na obecnym poziomie wiedzy, to ja Ci w tym nie przeszkadzam. Szanuję wszystkich ludzi, chociaż tych co nie szukają wiedzy trochę mniej. Pozdrawiam.
Nie masz racji, ślina sama w sobie neutralizuje wirusa;)
Radzę troche postudiować na ten temat. Badanie PARTNER wykazało żę możliwość przeniesienia zakażenia wynosi 0% pod warunkiem terapii.
HIV to nie AIDS, nie ośmieszaj się bardziej. Po to jest terapia ARV żeby nie doprowadzić do rozwinięcia się AIDS. Troszkę nauki a nie buractwa, po każdy lekarz - zakaźnik by cię wyśmiał z twoja wiedzą, nie wspominając o zakażonych.
zartujesz? przeciez nie byl art naukowy, tylko propagandowy. jesli interesuje cie prawdziwa wiedza to na googlu jest kupa naukowych opracowan. https://scholar.google.pl/scholar?hl=pl&q=hiv&btnG=&lr=
Najpierw się trochę poucz, czym jest HIV, AIDS, choroba zakaźna.
HIV nie jets chorobą, ba nie jest śmiertelny. Choroba którą wywołuje, gdy jest niekontrolowany już tak. I poczytaj trochę o drogach zakażenia , wtedy dopiero pyskuj.
Trzeba wiedzieć czego szukać, bo wpisując frazę HIV wyskoczy nam multum rzeczy, niekoniecznie to co chcemy. Proszę:
https://www.google.nl/webhp?sourceid=chrome-instant&ion=1&espv=2&ie=UTF-8#q=PArtner+study
hiv jak sama nazwa wskazuje jest wirusem. czy bedziesz sie podobnie upieral ze nosiciel wirusa grypy nie jest chory? i w zasadzie jak sie leczy, to niech kicha na twoje dzieci? o co chodzi z tymi drogami zakazenia, czego nie wiesz? zakladam ze wiesz malo, skoro w innym komencie mowisz ze slina ludzka na zdolnosc neutralizacji wirusa. wyizolowano juz konkretny skladnik sliny ktory to robi? dlaczego po prostu nie robi sie lekarstw na bazie sliny?
jesli zadowala cie zapoznawanie sie z argumentami jednego ugrupowania, z jednym zrodlem finansowania to spoko. zalecalbym jednak poczytac na scholarze. zakladajac ze ciekawi cie wiedza a nie propaganda.
Wirus HIV nie jest wirusem ktory mozna zwalczyc. Nie ma obecnie zadnego leku, ktory neutralizowalby, czy zabijal ten wirus. A badanie PARTNER finansowal produdent leku? Masz kilka wiarygodnych zrodel potwierdzajacych ze ryzyko zakazenia wynosi 0% przy terapii? Kilku niezaleznych naukowcow ktorzy robili testy? Terapia oslabia wirus, ale oslabiony wirus to nadal wirus.
I jesli chcesz mi odpisac, prosze o kulturalne wypowiedzi, bo ponizej pewnego poziomu schodzic nie bede. Jesli Twoim argumentem jest agresja - nie pisz.
Widzisz, od paru lat jestem zakażony;)
W przypadku braku ekspozycji na krew, nie ma możliwości zakażenia. Nikt nigdy nie zakaził się przez ślinę. Bo ślina nie blokuje namnażania wirusa.
Problem w tym że opieram się na wiedzy zakaźników, którzy aktywnie zajmują się tym problemem . Przykładem mogą być ludzi z PKD na Wolskiej w Wawie czy Szwajcarzy. A teorii spiskowych jest kilka, przykłądme może być "House of Numbers"
Terapia nie osłabia wirusa, tylko blokuje jego namnażanie. Co powoduje że jego wiremia spada z wartości bardzo wysokich ( nawet kilkumilionowych w jednym ml3 krwi) do tzw. wartości niewykrywalnych ( granica testów PCR to 20 sztuk w ml3 krwi)
Dzięki temu przeniesienie zakażenia jest praktycznie nieprawdopodobne. Proszę poczytać publikacje WHO, UNAIDS czy nawet niektórych polskich lekarzy z Wolskiej.
Badanie PARTNER finansują CHIP, UCL i RF NHS. W tym badaniu uczestniczy obecnie 14 krajów, więc teorie spiskowe o finansowaniu przez koncerny farmaceutyczne proszę czymś poprzeć.
Ba, nawet w momencie niewiedzy o zakażeniu, szansa na przeniesienie zakażenia z M na K wynosi 10 %, w drugą stronę ok. 1 %. Takie testy nie trwają parę dni, tylko kilka lat.
Wiesz że kilka lat temu nawet kał czy pot uważano za zakaźny?
przyklad byl o rance w buzi, gdzie krew wymieszana ze slina przechodzi sobie od organizmu do organizmu. przypadkow zarazenia przez pocalunek bylo conajmniej kilka.
podales jakies partner study jako kontrargument na zbior opracowan naukowych. co do tego maja ludzie z pkd?
jaka nagla zmiana tonu. jeszcze kilka postow temu szansa byla 0%, a teraz nagle "praktycznie nieprawdopodobne". przypominam jednoczesnie ze ludzie wierza, ze szansa 1:14 000 000 jest calkiem realna (bo graja w lotto). czy ta "praktycznie nieprawdopodobna" szansa z hivem jest mniejsza czy wieksza?
Na AIDS nie ma leku ale do AIDS nie dochodzi dzięki lekom branym na zakażenie wirusem HIV który prowadzi do stanu zwanmym AIDS. Wirus HIV to jest zakażenie a nie zarażenie a z tymi ranami w buzi to juz troche lekka przesada - posypujecie chlebem z serkiem albo poasztet dodatko potluczonym szkłem że potem macie rany w buzi ?
SMieszne to i załosne jak nasze społeczeństwo jest "ubogie medycznie"
cerebrumpalm, ziomku Ty się ogarnij i wyluzuj, bo jeszcze z wrażenia majty obszczasz :D
Nigdzie nie napisałam że to artykuł naukowy, bo wiem, że większość ludzi nie zdzierżyłaby artykułu naukowego :D Szczególnie że większość sensownych, mówiących o HIV jest po angielsku.
A nie trzeba być lekarzem od chorób zakaźnych żeby wiedzieć, że ślina nie jest materiałem zakaźnym - więc chory może sobie złośliwie kichać i kaszleć na wszystko w około, a i tak nikomu nic nie zrobi. Dlatego też jedzenie tymi samymi sztućcami, picie ze wspólnej butelki czy coś niczym nie grozi. Zresztą podobnymi, niezakaźnymi materiałami jest pot, łzy czy kał. Poza tym faktycznie ślina ma właściwości wiruso i bakteriobójcze, ale tu bym nie powiedziała że "usuwa"wirusa czy coś.
No i HIV, wbrew pozorom, jest mało zaraźliwy. Ma trzy główne drogi których można się poważnie obawiać: seks, matka-płód (da się z tym walczyć teraz) i krew. Przy czym tej krwi musi trochę być - generalnie uznaje się, że powyżej 0,1 ml, co oznacza, że zdecydowanie należy uważać jeżeli krew jest widoczna.
Bardzo polecam to: http://www.swrazem.republika.pl/info.html , jeśli ktoś jest naprawdę zainteresowany.
PARTNER Study jest obecnie prowadzone tylko jedne.
To do tego że oni mówią to samo. I to są ludzie którzy zajmują się tematem na codzień.
Zauważ że tej krwi musi być duża i widoczna ilość ( np otwarta rana po wyrwanym zębie) żeby doszło do zakażenia, i to u dwóch osób.
Podaj te kilka przykładów zakażenia przez pocałunek, bo do tej pory nikt tego nie odnotował .
jest mi doskonale obojetne czy czlowiek ktory mi przekaze wirusa byl tylko nosicielem czy chorym. co do ran w buzi to serio nigdy nie ugryzles sie w jezyk? nie zaczepiles zebem o policzek? w morde nie dostales? w kazdym z tych przypadkow w jamie ustnej bedzie krew. hmm, wlasciwie widze plus byc hiv plus. nigdy sie nie dostanie z liscia od ukochanej, bo bedzie sie bala krwi, heh. wlasciwie to idealna bron odstraszajaca: "oddal sie, bo ugryze sie jezyk i cie opluje".
przeciez to wlasnie napisalem? ze to propagandowka, a nie zrodlo wiedzy. ty natomiast twierdzilas, ze to zrodlo dla ludzi korzy sie chca czegos dowiedziec.
Bałgam, zarażacie się bakteriami.
Wirusami się zakażacie.
Idąc waszym tokiem myślenia, ilozujmy ludzi z HPV, HBV, HCV, ba nawet ze zwykła grypą. Więcej ludzi umiera z powodu tych wirusów, niż z powodu AIDS;)
Prędzej człowiek złapie HBV czy kiłę, które są groźniejsze niż HIV, niż sam HIV.
Przestudiuj materiały na stronie WHO czy UNAIDS, może wtedy klapki z oczu spadną.
Przpadków zakażenia przez pocałunek było kilka? Masz jakieś publikacje na ten temat ? chetnie poczytam coś wiecej niż tylko Twój bełkot panie/pani? "zarażnie"- mądrujesz sie tylko nie potrafisz odróznić słowa i znaczenia zarażenie a zakażenie.
Nawet przez seks już teraz coraz mniej dzięki PREP ( aczkolwiek jeśli konkretny genotyp będzie oporny na PREP to dupa zbita) a zakażenia wertykalne to już teraz rzadkość.
Dżizas :D
LeGo, skończmy propagandę i chodźmy być poinformowani gdzie indziej. Tacy ludzie jak ten szanowny-Pan-nie-smarkacz i tak się w życiu niczego nie dowiedzą, bo mają w głowie cebulę, a czytanie czegokolwiek co jest dłuższe od YAFUDa przerasta ich możliwości;)
wychodzi ze statystyki. jesli wystarczy zeby sie pocalowaly osoby po rwaniu zebow (twoje slowa), to biorac pod uwage ze ludzi jest 7 miliardow, to takie zdarzenie musialo juz wystapic setki razy. skad by bylo wiadomo ze mozna dostac wirusa przez krew, jesli nigdy by sie to nie zdarzylo?
co do badan ktore reklamujesz, to przeciez napisalem ze jesli wystarcza ci jedno zrodlo to spoko. ja jednak wole wiedze, wiec podalem linka do opracowan naukowych, ktore odrzuciles twierdzac ze liczy sie tylko Jedyny Sluszny(tm) link do partner study.
Masz rację, jak ktoś będzie chciał to wie gdzie szukać info;)
Nie będę się wdawał w dyskusję bo ściągną mnie do swojego poziomu i pokonają doświadczeniem.
Bo, Ty melepeto, ludzie się zarażali poprzez używanie tych samych igieł przy zażywaniu narkotyków.
faktycznie nie widze roznicy miedzy zakazeniem a zarazeniem, wiec po napomnieniu zaczalem uzywac "przenoszenia" wirusa. dla mnie to tylko onanizowanie sie slowami, wiadomo o co chodzi przeciez. co do transferu przez krew - patrz moj poprzedni post.
Czy tam zakażali, bo sama w feworze walki użyłam złego słowa.
Tak czy siak, głupi ludzie też być muszą :)
Życzę powodzenia w życiu.
Wychodzi ze statystyki buahahahahahahahhaha kolejny matematyk wsrod HIV sie znalazl :-D
Idz nauczaj panie statystyk moze na Uniwersytet Ekonomiczny a Uniwersytet Medyczny opusc bo zostałeś oblany i sie nie nadajesz hahahahahahahahaahahahahaahahahaha
ciekawostka jak typowe jest rzucanie inwektywami kiedy sie nie ma zadnych argumentow. wiem ze powinienem juz przywyknac, ale przyznam ze zawsze mnie to smieszy, heh. nawet w twarz nie masz odwagi mnie zbluznic, tylko musisz przez proxy? LOL.
Idąc twoja logiką, wychodzi na to że wszyscy mamy HIV bo większość z tych 7 miliardów uprawia seks bez zabezpieczeń.
Żeby się zakazić HIV druga osoba też musi być zakażona. A i to nie jest pewnością.
Przykład? Kobieta zakażona HIV od +- 6 lat, od 5 lat mężatka, z dzieckiem. Rezultat - dziecko nie zakażone, mąż nie zakażony, nigdy nie była na lekach a zakażenie zdiagnozowane parę miesięcy temu;)
jesli koniecznie musisz wiedziec, to jestem absolwentem polibudy, chociaz przyznam ze z rachunku pradopodobienstwa i statystyki mialem zaledwie 3. czy masz jakis konkretny argument, zeby bylo o czym gadac? rozmowy o ludziach, nawet tak ciekawych jak ja, nie sa dla mnie interesujace.
to ja dam inny przyklad - moich znajomych. para koles z hivem, laska bez. seks w gumkach, ostroznosc na 100%. rezultat? po roku oboje z hivem we krwi. czy z tego cos wynika? nie, to jednostkowe przypadki. dlatego wlasnie mowimy w bardziej ogolnym ujeciu. mianowiscie ze zawsze ludzie ze nieuleczalnym wirusem w krwi beda mieli gorzej i zadna ilosc faktow medycznych tego nie zmieni. z uporem maniaka przywoluje znowu lotto - skoro ludzie wierza ze szansa jeden do czternastu milionow padnie akurat na nich w losowaniu liczb, to jak mozna sie spodziewac, ze zaryzykuja kontakt z nosicielem nawet jesli szansa na transfer wirusa bylaby podobnie mala? przykro mi, ale tak wyglada swiat.
Lego, piszesz ze jestes zakazony. Rozumiem ze to wszystko co piszesz to po prostu zaklinanie rzeczywistosci ze nie zarazasz, bo jestes na terapii (domyslam sie z tego co piszesz). Przykro mi ze jestes chory, ale zrozum ze jesli istnieje choc cien szansy ze.mimo brania lekow mozesz zarazic ( a taka szansa istnieje, malenka ale istnieje jak sam przyznales) to ludzie beda sie bac. Ludzie zawsze boja sie chorych ktorzy choruja na choroby nieuleczalne. Jest to przykre, ale w ten sposob chronimy samych siebie. Poki nie bedzie lekarstwa na HIV, istnieje szansa ze mozesz zarazic. A nikt nie chce byc chory. Nie zaklinaj rzeczywistosci i pogodz sie z nia.
I jeszcze cos, gdybys mial wypadek ( czego Ci oczywiscie bron boze nie zycze! To tylko przyklad) gdybys mial rany zewnetrzne, czy wewnetrzne, bylaby widoczna.krew a.przy Tobie bylby ktos kto wie ze jestes zakazony i nie udzieliby Ci pierwszej pomocy, kazdy sad uniewinnylby go, bo w momencie kiedy mamy niesc pomoc ktora jest naszym obowiazkiem prawnym, ale ta pomoc moze wplynac na nasze zdrowie badz zycie, wtedy jestesmy z niej zwolnieni. Masz w sobie wirusa na ktorego nie ma.lekarstwa. Jestes na terapii ale ona wirusa.nie zwalcza. Zycze Tobie i innym w Twojej sytuacji aby odkryyo lekarstwo na HIV.
Dodałabym jeszcze że zarówno LeGo jak i "autorka"yafuda są zakażeni tym samym wirusem, oboje przy tym nie zarażają i jeszcze w bardzo podobny sposób budują zdania. Wisienka na torcie to nadmierne używanie klawisza enter.
Niebezpieczna z ciebie kobieta.
Zboczenie zawodowe.
Oczywiście, że gdy bierze leki, to się zaraża. I zarażać będziesz do końca życia. Tylko to nie katar ani gruźlica, że wszyscy wokół będą chorzy. Naprawdę rozwala mnie, że w DZISIEJSZYCH CZASACH niektórzy uważają, że sam kontakt z HIV+ może być przyczyną zarażenia się.
kto tak uwaza? pierwsze slysze.
jakieś to jest mało śmieszne :(
Powtarzasz kolejną zdurę.
Napisz do mnie blazej500@.interia.pl
blazej500@interia.pl
Brawo, że zołałaś tego yafuda przeczytać ale nie rób sobie chi chi.
Udało mi się pozbyć wirusa opryszczki w zeszłym roku, I zdiagnozowano wirusa opryszczki od końca 2015 r. i byłem na mojej recepty lekarza od tamtej pory, nie byłem zadowolony, że muszę uzyskać wirusa z mojego systemu, i przechodził przez bloga, aby znaleźć nowe informacje na temat wirusa Herpes Simplex natknąłem się na recenzję pani, która została wyleczona przez drosasherbalhome@gmailcom skontaktowałem się z ziołowych fundacji i prowadzili mnie, jak kupić ziołową formułę. produkty ziołowe las mnie przez 3 tygodnie, który pomaga mi pozbyć się wirusa całkowicie, dla łatwej komunikacji można dotrzeć dr Freeman Osas na jego WhatSapp przez +2349035428122
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
pinda | 77.182.23.* | 15 Kwietnia, 2016 16:19
Najbardziej zaraźliwa jest głupota.
Przebacz siostrze - kobiety w ciąży myślą inaczej i przede wszystkim chcą chronić dziecko.
Życzę zrozumienia i wytrzymałości. Dziś, na szczęście, HIV to nie od razu wyrok śmierci.