Dobra dobra, ale wyjęłaś ten telefon z kibla?! Ja utopiłam swoją kartę do biblioteki, popłynęła no i lipa.
Czekamy na komentarze dotycząca litrówki.
Dopadł mnie taki bólik brzuszka w trakcie zakupików, że musiałam skorzystać z kibelka w centrusiu handlowym. Chciałam załatwić sprawkę jak najszybciej i w tym całym pośpieszku telefonik komórkowy wpadł mi do muszelki z głośnym "plumknięciem". Jakby to nie była wystarczająca wtopka, babka z kabinki obok wykrzyknęła: "Coś Ty jadła, kobietko!"YAFUDZIK
historia ukradziona z yafuda. i to wyjatkowo nieporadnie, bo w komentarzach do tej wlasnie historii. wiesz co, nie bierz sie za zlodziejstwo w realnym swiecie. okradniesz wlasna szuflade.
Ciekawy ta babka ma zwyczaj, głośno komentować wypróżnianie człowieka z kabiny obok
Dziewczyny przecież kupy nie robią :)
No i dlatego pani z kabiny obok się zdziwiła;) Ale uspokoję Cię - w oryginale z FML to był mężczyzna.
Wyjaśnisz o co ci chodzi? Autorka nie użyła wielu zdrobnień. Chodzi ci o jedno słowo "kibelek"? Chciała załagodzić słowo kibel, dlatego tak napisała.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Michu [YAFUD.pl] | 31 Marca, 2016 08:23
Ciekawy ta babka ma zwyczaj, głośno komentować wypróżnianie człowieka z kabiny obok