Na studiach dorabiam sobie jako recepcjonistka w gabinecie dentystycznym, gdzie dojeżdżam swoim autem jakieś pół godziny. Ostatnio jednak skręciłam kostkę i wzięłam urlop, bo jazda z kulą i niesprawną nogą nie wchodzi w grę. A tu wczoraj - telefon. Dzwoni Pan doktor, że bardzo pilna sprawa, że on do jutra musi WIEDZIEĆ i że koniecznie muszę załatwić sprawę osobiście bo chodzi o poufne dane. Żadnych wymówek, wsiadam w komunikację miejską. Godzina w obie strony, ścisk, ból kostki, moja kula. Na miejscu okazało się że problem jest z listą pacjentów na następny dzień, bo zwykle ją drukuje, ale jako, że ostatnio zepsuła mi się drukarka to zrobiłam to ręcznie. Pan doktor stwierdził że sam przepisywać nie będzie, a moich "kulfonów"(drukowanych liter) się nie rozczyta. Pomijam fakt, że plik był na komputerze w recepcji, wystarczyło kliknąć... Zdenerwowana wybrałam się w drogę powrotną, o dziwo mimo kuli nikt nawet nie próbował mi ustąpić miejsca, no ale nic, stoję. Na jednym przystanku szarpnęło, poleciałam do przodu, palcem uderzyłam o podstawę siedzenia i .... złamałam sobie duży palec u stopy.
Zgłoś wypadek w drodze z pracy (o ile masz umowę o pracę).
2
2
f | 178.235.197.* | 19 Marca, 2016 13:14
Nowy szczyt hipokryzji - pan doktor narzekający, że nie może rozczytać czyjegoś pisma.
1
3
arbuz | 31.179.70.* | 20 Marca, 2016 19:17
"nikt nawet nie próbował mi ustąpić miejsca" Stałaś i sapałaś, licząc że ktoś się domyśli, że chcesz usiąść, czy może wykazałaś inicjatywę i poprosiłaś o ustąpienie?
0
4
Żałosne | 94.229.222.* | 30 Marca, 2016 09:02
Skoro autem jedziesz w jedną stronę, a komunikacją zajęło ci to godzinę w obie strony? To może zacznij jeździć komunikacją skoro wychodzi na to samo a taniej..
Obserwujesz komentarze do tego wpisu.
Nie chcesz, aby coś ci umknęło?
Dostaniesz wtedy powiadomienie jeśli pojawi się nowy komentarz do tego wpisu.
Yasiek_N [YAFUD.pl] | 18 Marca, 2016 13:55
Zgłoś wypadek w drodze z pracy (o ile masz umowę o pracę).
f | 178.235.197.* | 19 Marca, 2016 13:14
Nowy szczyt hipokryzji - pan doktor narzekający, że nie może rozczytać czyjegoś pisma.
arbuz | 31.179.70.* | 20 Marca, 2016 19:17
"nikt nawet nie próbował mi ustąpić miejsca"
Stałaś i sapałaś, licząc że ktoś się domyśli, że chcesz usiąść, czy może wykazałaś inicjatywę i poprosiłaś o ustąpienie?
Żałosne | 94.229.222.* | 30 Marca, 2016 09:02
Skoro autem jedziesz w jedną stronę, a komunikacją zajęło ci to godzinę w obie strony? To może zacznij jeździć komunikacją skoro wychodzi na to samo a taniej..