WVPW | 83.25.218.* | 15 Marca, 2016 19:35

No nie wiem, co jest pociesznego w tym, że facet śmierdzi i puszcza bąki. Widać żre bardzo tłusto i niezdrowo. Też jestem gruba, ale na ten przykład nie śmierdzę i nie puszczam bąków. Gdyby nie był gruby, pewnie też by się zachowywał obrzydliwie, bo widac ten typ tak ma. Może po prostu chce być obleśny i tyle.

WVPW | 83.25.218.* | 15 Marca, 2016 19:35

No nie wiem, co jest pociesznego w tym, że facet śmierdzi i puszcza bąki. Widać żre bardzo tłusto i niezdrowo. Też jestem gruba, ale na ten przykład nie śmierdzę i nie puszczam bąków. Gdyby nie był gruby, pewnie też by się zachowywał obrzydliwie, bo widac ten typ tak ma. Może po prostu chce być obleśny i tyle.

Nadia666x | 89.69.138.* | 15 Marca, 2016 21:13

I przez takich jak on robią się mity na temat otyłych. Mój mężczyzna jest gruby i nigdy nie śmierdzi, poci się, fakt, ale np przy wysiłku czyli w sumie tak jak każdy z nas. Nie jeden "szczypiorek"mógłby się od niego uczyć kultury.

Cziken | 194.29.133.* | 16 Marca, 2016 10:44

Grubi ludzie zawsze śmierdzą i pierdzą, wynika to z niezdrowej diety, z tego, ze pochłaniają koszmarne ilości jakichś śmierdzących fast-foodów - a to wpływa na zapach potu. A pocą się przy wysiłku, co dla nich może oznaczać przejście kilku kroków (jeśli facet ma np. 110 kg - to tak jakbym ja tachał wszędzie czterdziestokilowy plecak - też bym się spocił...).
A muszą żreć jak świnie, bo inaczej nie byliby grubi.

zirytowanygrubas | 37.47.33.* | 16 Marca, 2016 11:52

Jak mnie irytują tacy ludzie. Bycie grubym niekoniecznie oznacza obżeranie się jak świnia ale na pewno oznacza brak ruchu. Co do plecaka - nie, to nie jest tak jakbyś tachał wszędzie 40kg plecak. Waga jest rozniesiona po całym ciele przez co aż tak tego nie czuć. I nie, grubi ludzie nie zawsze śmierdzą (słyszał pan o czymś takim jak kąpiel? a przy poceniu się śmierdzi każdy :>), kwestii jedzenia fast-foodów nie skomentuję...

sub | 80.55.55.* | 16 Marca, 2016 14:04

nie da sie przytyc z powietrza.... ludzie... jesli ktos jest gruby, tzn ze nie ogarnia kwestii nadmiaru kalorii. o jejku.. ja mam grube kosci... jestem chora... mam po mamie... pieprzenie takie. jestes gruba/gruby bo zresz jak swinia. i sie nie ruszasz bo jestes grubym leniem. i smierdzisz. a fakt ze tego nie czujesz, swiadczy o tym ze sie przyzwyczailas/es. proste...
Użytkownik dostał ostrzeżenie za tą wypowiedź: 2017-03-22 13:50:51 [Powód:Obrażanie innych użytkowników serwisu]

sub | 80.55.55.* | 16 Marca, 2016 14:07

grubas :D na pewno smierdzisz. przeciez jestes gruba?

jak | 80.55.55.* | 16 Marca, 2016 14:14

ludzie o normalnej masie - owszem, czasem smierdza. pewnie. jak sie spoca. ludzie pokroju "świniak"zawsze smierdza - zawsze sie poca? no proste przeciez..? sa oblozeni tluszem z kazdej strony, wiec im cieplo

Sghj | 31.61.136.* | 17 Marca, 2016 13:00

Lubisz wypinać tyłek do jakiś grubasów? Brawo Ty

facet | 87.99.54.* | 17 Marca, 2016 19:17

Rly!? Nie umiesz czytać ze zrozumieniem czy tylko udajesz? Schylić się można nie koniecznie obróconym do kogoś plecami no ale jakie kto ma przyzwyczajenia takie też będą jego pierwsze skojarzenia;)