No i... co to za różnica?
Ale jak to krąży za Tobą? Skoro za Tobą, to znaczy, że Ciebie nie dotyczy...
Jak ktoś powie że się opala na słońcu, to też go poprawiasz? Czy może to miało być takie a'la Strassburgerowe a ja nie załapałem?
Hej! Umówisz się ze mną? :)
Fatum krąży nad, albo podąża za. Zmiksowanie tego daje, przynajmniej z perspektywy purysty językowego, groteskowy efekt.
No bo Kamil nie poślubi miłości swojego życia :(
Spoko, moja była po 5 latach związku zostawiła mnie dla innej dziewczyny (jestem facetem btw)
W moim przypadku, to to już trzy razy się zdarzyło, że dziewczyna, z którą się spotykałem, postanowiła się przerzucić na kobiety. Ale im chyba prościej zmienić orientację...
wow, serio? dude... to conajmniej dziwaczne. dla mnie to bylby ostry cios w ego. ale to pewnie jest odwrotnie - ciebie ciagnie do prawie-lesbijek i takie po prostu wybierasz.
Zgadzam się z Agrest. A co to za różnica. Czy ktoś zostawia cię dla faceta czy kobiety. Rozstanie to rozstanie. Każde boli. Jednak tego ostatniego żałowałabym najmniej. Wręcz cieszyłabym się że nie wdepłam w kanał. W przypadku dzieci ciężko wytłumaczyć np że tata ma nowego męża. Lepiej że się określił teraz niż zakładał fikcyjny związek dla przykrycia prawdziwych potrzeb.
roznica jest taka ze przestajesz sie czuc typowym przedstawicielem twojej plci. jesli ktos obdarzony pociagiem do swojej plci wybral ciebie, to znaczy ze zespol cech ktorymi dysponujesz nie jest ostro typizowany na charakterystyke twojej plci. i to jest ta roznica.
moja misja zostala zakonczona. odlatuje!
Był taki film - facet pragnie lasek :)
Umówimy się autorko? Co prawda jestem kobietą, no ale czego się nie robi dla znalezienia tego jedynego :)
Nawet nie purysty. Zwykłego człowieka, który ma w głowie coś więcej niż tacy jak sfgdn
Nie traktowałabym tego w charakterze misji.
Twoja teoria na pewno sprawdzi się w części przypadków, ale czy w całości? - nie sądze.
Oglądałam program o kobietach, których mężowie "kochali inaczej"będąc z nimi w "szczęśliwych"związkach małżeńskich latami. Niektórzy mieli dzieci.
To były dość atrakcyjne kobiety z tym co trzeba na miejscu. Dlaczego mają czuć się mniej atrakcyjne niż są bo jakiś dupek zniszczył im życie kłamiąc na samym starcie?
Nie mogę mówić za resztę jednak ja osobiście czulabym ulgę niż spadek poczucia swojej wartości.
Była komedia z takim motywem, chłopak przeklęty przez wiedźmę był zawsze "przedostatnim". Co dawało mu kolosalne powodzenie;) bo dziewczyny chciały w ten sposób pójść na skróty w poszukiwaniu miłości życia;)
LIPA i FEJK :P
I według Ciebie, skoro podobny motyw pojawił sie kiedyś w filmie, nie mogło się zdarzyć podobnie w prawdziwym życiu?
Aha...
Musiałby gdzieś wyjechać :P trochę mnie na Yafudzie nie było, jakieś zmiany ?
Większość biseksualnych osób które znam lubi męskich mężczyzn i kobiece kobiety i ja mam podobnie więc Twoja teoria chyba nie jest zbyt prawdopodobna.
a pamiętasz może jej tytół? brzmi ciekawie :>
Nie ma żadnych zmian. Fejk mi się jeszcze oficjalnie nie oświadczył :D
a jakie to ma znaczenie w tym kontekscie? co zachcianki i podniety biseksow maja do odczuc jakie zbiera hetero po wykazaniu mu ze kieruje swoich partnerow/ki na druga strone orientacji seksualnej? przeciez nie ma zadnego powiazania, nie?... czy chcialas sie po prostu pochwalic ze znasz biseksow kosztem klarownosci rozmowy?
Ćśśś... nie psuj niespodzianki, bo i tak uklęknę, gdy najmniej się tego spodziewać będziesz :D
Znaczenie ma takie że nie wszyscy podzielają punkt widzenia który przedstawiłeś więc ja przedstawiłam inny, oparty nie na moich domysłach tylko wiedzy mojej i ludzi których znam. Ale tak pewnie masz racje tylko chciałam się pochwalić znajomością biseksualistów których jest tak dużo że znają ich wszyscy czasem tylko o tym nie widzą :>jest się czym chwalić.
ohh... czemu tak zwleka, a nie oficjalnie ? :P
mimowszystko powinna się bać obierać ziemniaki, jeszcze wyskoczysz zza śmietnika z pierścionkiem :P ale za to jak romantycznie
ale twoje wtracenie nie mialo nic wspolnego z zagadnieniem "co za roznica czy moj partner uciekl do swojej plci czy mojej". ty opisalas podniety biseksow jakby to mialo cokolwiek wspolnego. moze tak: wyobrazmy sobie ze biskesy najbardziej lubia schaboszczaka z mizeria. czy jest sensowna odpowiedzia na pytanie "co za roznica czy twoj ukochany uciekl do kamila czy do kamili?"- "wiekszosc biseksow lubi schabowe". sorry, nie wiem jak to napisac jeszcze prosciej.
Bo było odpowiedzią do komentarza nr 11 który nie mówi o braku różnicy między Kamilem i Kamilą tylko właśnie o różnicy . Radze przeczytać komentarze ponownie a potem odpowiadać .
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Agrest | 77.65.80.* | 17 Lutego, 2016 16:46
No i... co to za różnica?