Ja tu nie widzę yafud'a. Odebrał twój ex, naprawde przerąbane, uuuu....
Odebrał jej chłopak. Teraz już ex. Co to za problem rozpoznać swojego partnera po głosie?
Przez telefon głos może brzmieć zupełnie inaczej. A druga sprawa - nawet jak jest podobny to przecież głos innej osoby też może brzmieć tak samo.
Przykładowo jak mieszkałam jeszcze z rodzicami, to dzwoniący do nas nigdy nie wiedział czy odebrałam ja czy mama...
I co z tego? To był jej facet, na pewno często rozmawiali przez telefon. Gdyby u ciebie w domu była ciotka to od razu wiedziałabyś czy ona odebrała telefon czy twoja mama.
Dzwoniąc pod obcy numer telefonu i słysząc głos podobny bądź prawie identyczny jak np Twojego partnera zakładasz od razu, że to Twój facet odebrał czy po prostu ktoś ma bardzo podobny?
Poza tym - mój pierwszy komentarz odnosił się do tego, czy jakoś dodatkowo "zweryfikowała", że to jej chłopak czy od razu poszła po linii - dzwoni do znajomej, odbiera osoba o głosie chłopaka - koniec związku...
Ma na tyle charakterystyczny głos, że jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się pomylić. Tak, od razu pomyślałabym że to on. Tak samo jak widzi się kogoś łudząco podobnego na ulicy i automatycznie zakłada się, że to właśnie ta osoba.
A może było
-Tutaj XXX, czy jest tam YYY?-
-Tak, zaraz ją zawołam...
-... TTT czy to ty?-
No wiecie, mała scenka dramatyczna.
Wiesz to trochę logiczne że ex jest ex. I sokro jest już ex i nic go z tobą nie łączy to ma prawo wejść w nową relację. No nie oczekujesz że wszyscy twoi ex chłopacy będą do końca życia sami bo to psuje ci nastrój. Przecież ty też jesteś wolna i masz prawo spotykać się z kim chcesz nie prosząc swego ex o pozwolenie czy opinię na ten temat.
Dla mnie to żaden yafud tylko życie.
to "ex" byla raczej w sensie "juz ex". inaczej przeciez zakrzyczeliby autorke w komentach zeby go rzucila i nawstawiali sugestii ze powinna napisac "ex". tak mysle.
Może to jest za trudne. Tak jak napisał/a cerebrumpalm, w czasie, kiedy autorka dzwoniła odebrał jej chłopak. Po tym telefonie został już jednak ex.
Jaka rozkmina. Niektórzy mają tu jakieś problemy z czytaniem i ogólnym pojmowaniem... "Ex-em"stał po tej rozmowie, przed był jeszcze teraźniejszym partnerem. Ponadto w tych czasach duzo się gada przez telefon i sobie nie wyobrażam, że miałabym chłopaka czy mamy czy brata nie rozpoznać.
może coś w tym być
A może chłopak miał wadę wymowy i to jego głos wyróżniało?
W chwili zadzwonienia jeszcze był jej chłopakiem. Przykro mi, jesteś idiotą
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
mela | 89.65.231.* | 11 Lutego, 2016 11:51
Odebrał jej chłopak. Teraz już ex. Co to za problem rozpoznać swojego partnera po głosie?