Wesela odbywaja sie w weekendy. A przesadni biora pod uwage miesiac z litera R.
widzę plus! jedno zaproszenie mniej.
czyli sobota pasuje.
w lipcu of korz.
W weekendy? Może dawno temu.
Ja swój ślub i wesele miałam w czwartek.
@Sighma: bo to Ty bralas;) Nigdy nie bylem na slubie miedzy poniedzialkiem i piatkiem.
mogłaś tacie odpowiedzieć:wiedziałam,że wtedy będziesz zajęty,dlatego już załatwiłam Tobie na ten właśnie dzień urlop;)
W dniu w którym brałam ślub, w kolejce do US było kilka innych par, więc to chyba już nie takie niespotykane brać ślub w środku tygodnia.
To mogły być rozwody;)
Choć byłoby widać po ubraniach
Co ma Urząd Skarbowy (US) to ślubów? :)
poprawka literówki, oczywiście miało być
"do"
Kazdy robi jak uważa, jednak i tak przeważa opcja weekendowa z uwagi na dwudniowość wesela i możliwość przyjazdu gości. Trudniej się wyrwać z pracy w środku tygodnia na dwa dni.
W us to normalne. Ale jeśli chodzi o ślub kościelny to królują weekendy
No co ty nie powiesz? :D I pewnie to nie było spowodowane tym, że akurat we czwartek USC dają śluby, a nie w każdy inny dzień?? :D
Jakbyś kościelny miała we czwartek - a to co innego :P
Gwoli ścisłości, jakby ktoś się miał przypierniczyć - większość USC przeznacza czwartki na śluby, choć zdarzyło mi się spotkać "piątkowe"i chyba tylko jeden "wtorkowy". To, że USC daje śluby "we czwartki"nie skazuje małżonków na ten dzień - można złożyć podanie o ślub w inny dzień, tylko trzeba to umotywować (ponoć dla urzędnika to i nawet lepiej, bo za sobotę dostanie dodatkową kasę). Podobnie, jeśli chce się mieć ślub w plenerze, zamiast w urzędzie, aczkolwiek teraz się państwo wycwaniło i każe sobie za ten luksus 1000zł płacić.
Co nie znaczy, że ślub w urzędzie = czwartek/piątek/wtorek.
No i mnie też się nie zdarzyło być na ślubie we czwartek, a jestem świadkiem kilku cywilnych ślubów;)
Haha, mój błąd. :)
Pominęłam literkę, chodziło oczywiście o USC.Edytowany: 2016:02:01 12:08:48
Ale rozważania! Dwa lata temu moja koleżanka brała ślub kościelny w czwartek (długi weekend majowy), a moi rodzice - w wielkanocny poniedziałek, ponad 20 lat temu. Ślubów kościelnych udziela się zatem nie tylko w soboty.
Tylko nie wiem jak to się ma do historii. :)
Czy śluby odbywają się w dni robocze czy nie, to nie powinno być głównym tematem dyskusji. Być może pani pominęła ojca w sprawach formalnych, takich jak prośba o rękę przez ukochanego, czy chociażby informacja o planowaniu ślubu w ogóle. Być może uznała pani że jest wystarczająco dorosłą osobą i nie musi pytać rodziców o zgodę, ale w takim razie proszę się nie dziwić ojcu, że stwierdził że poradzi pani sobie bez niego w tym dniu.
Moi rodzice brali ślub cywilny w sobotę 19 maja, a ślub kościelny brali kilkanaście lat później, w środę, bo akurat wtedy wypadał 19 maja. Taką mieli datę na obrączkach i tak im pasowało.
Ale wiecie, że ludziom zdarza się pracować w weekendy?
Rodziców o zgodę na ślub prosić? Ten obyczaj, słusznie z resztą, dawno stał się niszowy i wciąż traci na popularności.
Jeżeli ktoś ma tak nowoczesne podejście, że pluje na tradycję, a najważniejsze sprawy w życiu załatwia byle jak i na skróty, to później niech się nie dziwi. Nie ma przyszłości dla tych, co o przeszłości nie pamiętają. Też bym nie chciał obserwować zawierania związku bez przyszłości. Szkoda pięknego popołudnia, zwłaszcza że za pół roku może być piękna pogoda.
No ja się właśnie dowiedziałam z komentarzy, że ślub to nie cyrograf i każdy mężczyzna może mieć kochankę jeśli chce. Tak więc to już są "najważniejsze sprawy"tylko dla takich dinozaurów jak my;)
Skąd wygrzebujesz plucie na tradycje, załatwianie przyszłosci na skróty i związek bez przyszłości. Ja tylko uważam, że mój przyszły małżonek nie musiał prosić o moją rękę moich rodziców, bo to moja zgoda była tu istotna. Tyle, bez dorabiania ideologii całej do tego.
Kurczę, ale te czasy się zmieniają...
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
B&B Inspirations | pinger.pl | 31 Stycznia, 2016 23:12
widzę plus! jedno zaproszenie mniej.