Moze po prostu za pozno to robisz? Zdążyłes zrobić drugie dziecko, wziac kredyt i nagle Cie olsnilo, ze może ślub?
Według mnie ona albo robi Ci na złość, bo czekała i sie niedoczekala, albo nie chce po prostu robic calej "szopki"weselnej po tylu latach zycia jak małżeństwo.
Jesteście siebie warci, trzeba było pierw prosić o rękę a potem dzieciaki i kredyt
albo zamierza od Ciebie odejść mimo dzieci i kredytu?
Popieram przedmówców, choć może jest jeszcze jedna opcja- te zobowiązania na całe życie, to może jej chodzić o przysięgę wierności małżeńskiej... ?
Popieram poprzednie komentarze. Masz zapłon jak żuk na 40stopniowym mrozie... Czasem aż się odechciewa i jest za późno. Sorry ziom.
Albo nie jesteś w jej typie
Nie jesteś w jej typie, wygrałeś @up xD
Ja pierdziele. Co to taki wysyp ostatnio kradzionych historii? I jeszcze na bezczela najnowsze z pierwszych stron fml
najgorsze że jest kotna
E tam, zaraz że planuje odejść, zdradza, albo jej się odechciało ślubu. Krytykujecie gościa, że zwlekał z zaproponowaniem ślubu, ale gdyby kobiecie zależało, to sama by to zrobiła (o ile nie jest jakaś świrnięta, co to pierwszego kroku nie zrobi, pierwsze nie zadzwoni, pierwsza nie zaprosi - bo "nie wypada"). A powodów może być mnóstwo. Np. różnica w zarobkach. Weźcie pod uwagę, że yafud jest przetłumaczony, a w USA podczas rozwodu dzieli się cały majątek, a nie tylko wypracowany w trakcie trwania małżeństwa. Albo kobieta nigdy nie chciała ślubu z pobudek ideologicznych. Albo jest potwornie nieśmiała i nie wyobraża sobie wyprawienia takiej uroczystości. Wiem, że niektórym się to w głowach nie mieści, ale nie każdy musi żyć według jednego, ściśle ustalonego schematu.
Przepraszam autorze, ale to co napisałeś jest trochę żenujące. Nazywasz matkę dwójki swoich dzieci dziewczyna jakbyście mieli po 15 lat.
Zdradzę ci sekret. Najpierw bierze się ślub, potem kredyt na mieszkanie a dopiero potem robi się dzieci. Tak jest znacznie prościej. A ty zastosowałeś odwrotną kolejności i jesteś zdziwiony że coś poszło nie po twojej myśli.
Yafud to jest dla tej kobiety że stobą jest.
Sytuacja wypisz wymaluj jak u mojego znajomego.
Najpierw zrobił dziewczynie dziecko. Ona czekała na ślub, ale on nie był gotowy. Czekał parę lat jak zaszła w drugą ciąże to wzieli ślub cywilny. Nie wspomnę że on mieszkał cały czas u mamusi a ona u siebie. Po prawie 10 latach wpadł jak ty na pomysł że może ślub by taki prawdziwy wzięli. Ona stwierdziła że w sumie teraz nie jest jej to do niczego potrzebne. Dziś są po cywilnym rozwodzie a ona szykuje się do PRAWDZIWEGO ślubu ze swoim PRAWDZIWYM nażeczonym. Tak mniej więcej możesz widzieć swoją przyszłość. I uważam że na to zasługujecie. Zarówno mój znajomy jak i TY! On też był oburzony jak ona mogła.
Przepraszam wszystkich fanów poprawności ortograficznej powinno być "z tobą"jak szybko piszę to tak mam.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Michu | 66.102.9.* | 16 Grudnia, 2015 14:56
Jesteście siebie warci, trzeba było pierw prosić o rękę a potem dzieciaki i kredyt
Zocha | 89.71.211.* | 16 Grudnia, 2015 16:06
Popieram przedmówców, choć może jest jeszcze jedna opcja- te zobowiązania na całe życie, to może jej chodzić o przysięgę wierności małżeńskiej... ?