Dzień niepłodny + zabezpieczenie = niemożliwość zajścia w ciąże. Zrób dodatkowy test, bo mogło to być zwyczajnie przez hormony.
btw. zanim obrońcy zwierząt sie na mnie rzucą, przeczytajcie 1 comment pana "ze_co"- on tłumaczy wszystko. Cool story sis
Kogo Ty chcesz nabrać? -_-
Ciekawe, naprawdę ciekawe...
A potem się obudziłaś
żadne zabezpieczenie nie daje 100% pewności a te dni niepłodne i płodne to pic na wodę jest...
ania1008, no co Ty nie powiesz? A całą nauka zwana "biologią"to pierdoły, na które można nasrać, nieprawdaż? A Twoim głównym argumentem jest "bo tak", nie? :) Czy "bo moja loffciana kupelaaaaaaaaaaa tak muffi"?
Ze_Co, Dsa: to nie takie proste. Jeśli chodzi o zabezpieczenia - żadne nie jest pewne na 100% (tak, nawet pigułki najnowszej generacji). Jeśli chodzi o dni niepłodne - można z dosyć dużą pewnością ustalić te dni - problem polega na tym, że jak nastoletnia dziewczyna przeżywa "pierwszy raz", to same emocje są tak silne że - bywa - rozregulowują nieco układ hormonalny i cykl. Tak się zdarza. No, ale jak mądrzy ludzie mówią "współżycie przed ślubem - lepiej nie", to oczywiście są zgredami i "nie znają życia", prawda?...
dsa, są rzeczy na świecie o których nie śniło się filozofom. Jak się natura uprze to nic ją nie potrzyma.
Do autorki - trzeba było nie powtarzać błędu matki i nie współżyć zanim będziesz chciała założyć rodzinę. Teraz masz
Urzekła mnie Twoja historia.
Gratulacje... jak to mówią "niedaleko spada jabłko od jabłoni"... coś w tym jest. Jeszcze raz gratuluje.
Imo to jest możliwe. Sam widziałem taką osobę na własne oczy... ale trzeba wliczyć dodatkowe możliwości takie jak lekkie przesunięcie się cyklu w kalendarzu. Np o jeden dzień. Ponad to, plemniki w organizmie kobiety żyją 5 dni. Np. robiąc to 3 dni przed rozpoczęciem dni płodnych miałaś szanse na zajście. Ale zrób jeszcze jeden test.
A panom, którzy nigdy kobiety na stałe nie mieli radzę się nie udzielać. Kthxbai.
Szacun ^^
może błąd na teście?
Anka???!!!
Nie gadajcie głupot, drodzy panowie, bo przy nieregularnych cyklach jest możliwość zajścia w ciążę w dzień teoretycznie niepłodny.
i po to wymyślono aborcję.
lololo jesteś idiotą.
lololo jesteś mistrzem.
Lololo jesteś bogiem.
lololo-gnieciesz system
To może być fałszywy pozytyw - powtórz test. Jeśli nadal wyjdzie pozytywny, polecam kontakt z organizacją Women on Waves.
Yam, lololo - aborcja to nie usunięcie zęba, ma swoje konsekwencje dla (byłej)matki, i psychiczne i fizyczne. O pozbawianiu życia dziecka już nie wspominam.
monilip z twojej wypowiedzi można wywnioskowac, że jesteś samotny a twoim partnerem seksualnym jest ręka:D kto teraz czeka do ślubu z seksem?
albo do momentu aż poczuje, że chce założyc rodzine.
hehe, moze zachodziliście w ciążę bo macie jakąś wadę genetyczną, życzę Ci żeby sie nie skonczyło dla Ciebie tak samo jak dla Twojej mamy...
To smutne. Trzymaj się
m. - jestem dziewczyną.
Ludzie...Już nie pierdzielcie...
To, że zaszła w ciąże jest ...mało prawdopodobne...
Bzykam sie całe życie zabezpieczając się TYLKO gumką i mam jedno, zupenie planowane, dziecko...
Albo miala wyjątkowego pecha albo....to pic na wodę;)
do m. ja czekałem do ślubu ze współżyciem, mieszkając z narzeczoną i śpiąc z nią w jednym łóżku:) bardzo często było nam ciężko, ale właśnie obawialiśmy się takiej sytuacji :( i ... wytrzymaliśmy jesteśmy 5 lat po ślubie i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że było warto, a Tobie mała życzę odwagi :)
Po co robiłaś test? Miesiączka się spóźnia?
Gratulację, będziesz Mamą !
ze_co : testy nie wychodza pozytywnie ze względu na "wahania hormonów", więc jak już wyszedł na plus to znaczy, że jeste w ciąży. Zdarza się, że testy pokazują wynik ujemny w pierwszych fazach ciąży, ze względu na małą jeszcze zawartość hormonów.
Innymi słowy test MOŻE wyjść negatywnie, nawet jak dziewczyna jest w ciąży, natomiast NIE MOŻE wyjść pozytywnie, kiedy w ciąży nie jest.
Cała filozofia.
A Twoja teoria "dzień niepłodny + zabezpieczenie = niemożliwośćzajścia w ciążę"jest niestety błędna, co już wyjaśniono przede mną.
a jak z okresem mialas? wiadomo, pierwsszy jeszcze moze odbyc sie normalnie ale nastepny juz nie. po 2 miesiacach juz powinno byc widac cos nie tak w cyklu. napisz w komentarzu dalsza histori :)
(sory, brak polskich znakow za granica)
idę wyglądać 3 króli i spadającej gwiazdy - historia lubi się powtarzać w końcu xD
Gratuluje, lepiej teraz niż wcale;)
raptorka - dziwne, bo mnie 2óch lekarzy ginekologów co do testów powiedziało coś innego..;) Testy płytkowe mogą się mylić w obie strony, cyfrowe nie. Zakładając, że dziewczyna kupiła płytkowy, mógł się pomylić i dać jej fałszywy wynik.
Do autorki - zrób jeszcze jeden test i wybierz się do ginekologa, tak będzie najlepiej.
zbieraj na trumne, w takim razie. : )
Przeznaczenia nie oszukasz
Oo możliwe to?
Ja nie wiem, co wy wszyscy widzicie złego w tym, że dziewczyna "wpadła"- w tym wpisie chodzi o nieszczęsny zbieg okoliczności. Sama napisała, że planowała studia itd., wy jednak, jak widzę, oceniacie ludzi nie zastanawiając się.
Żadne zabezpieczenie nie jest w 100% pewne, a dni plodne i nieplodne... może po prostu się pomyliła? Albo nie zwróciła na to uwagi, bo miała zabezpieczenie (a ono zawiodło)
Jesteś sobą czy swoją matką?
to dobrze że nie piłaś i nie paliłaś - urodzisz zdrowe dziecko:)
... no to teraz możesz się bzykać do oporu !
Zawsze coś !!
Krew nie woda, jak to mówią.
Zawsze zostaje aborcja.
jak poczytam te wasze komentarze to mi niedobrze się robi. jak taka młodzież jest przyszłością narodu, to ja w cholere się przeprowadzam i nie będę się przyznawał że jestem polakiem. co do autorki: trzeba było pomyśleć zanim zrobisz. najlepsze zabezpieczenie: w ogóle nie próbować.
@gość proszę, wypier*alaj z Polski krzyżyk na drogę, myślisz że tylko u nas tak jest? wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
jakbym zaszła w ciaże w wieku lat 17, to pierwsze o czym bym pomyślała to to, żeby napisac o tym na YAFUDzie...:/
niemozliwe. raz ze dzien nieplodny nie ma opcji zeby zajsc. nie ma.zadnej.chyba ze masz cos zrypane,ale wtedy nie mowilabys o dniach nieplodnych. a zabezpieczenie?jedyna mozliwosc ze sie zsunie, wyleje lub peknie. jakby tyakj sie stalo moglabys cos zdzialac. jakie to zabawne ze wszystkie glupie malolaty maja bachory chociaz sie zabezpieczaja inie wiedza skad. ja nie hce miec dziecka i proszed, jakos mi sie udaje go nie meic. jak sie go nie chce to mozna zrobic tak,zeby niue bylo.;
bld3 - dokładnie, raczej dziewczyna byłaby tak zorana, że nie chciałaby pisac o tym na internecie. Ale nie powiem udało się napisać "historię chwytającą za serce"
Możliwe. Plemniki mogą przeżyć w organiźmie nawet powyżej 3 dni, do tego nawet najnowsze zabezpieczenia dają tylko 99%, a u 18-letniej dziewczyny okresy sa jeszcze nieregularne. Sumjąc to wszystko zajście w ciąże jest możliwe. Ale równie możliwe jest przekłamanie testu przez działąjace hormony. Jedynie ginekolog może stwierdzić z całą pewnością czy dziewczyna jest w ciąży.
I szczerze współczuję.
to trzeba było się nie puszczać
nie przejmuj się , widocznie tak miało być! będzie dobrze :) jeśli to będzie dziewczynka, nazwałabym ją po mamie :)
A wiesz szanowna Pani dorosła, że jest coś takiego jak tabletki "po"? Trzeba było iść do ginekologa czy tam rodzinnego, a nie "chwalić się".
Do Twojej informacji - metoda kalendarzykowa nie daje 100% szans, tabletki anty - dają, jeśli się je bierze regularnie (nie oburzać się, ale zapytać ginekologa), no a gumki - to wiadomo.. Wolałaś się ruchać niż myśleć - Twój problem.
boże dajcie jej spokój, może to pomylka sprawdź jeszcze raz
Aborcja i tyle;]
oczywiście dni niepłodne wyliczone kalendarzykiem internetowym :D
Historia lubi się powtarzać.
eee. nie możliwa jesteś. fajna historyjka . z morałem , =D
Mam nadzieję że ty nie umrzesz ....
ja mam co najwyżej dni niepłodne. =)
Skoro nie chciałaś powtarzać błędów matki to trzeba było się wstrzymać.
Ja od 15 roku życia regularnie współżyję z chłopakiem (z zabezpieczeniem) i jakoś nie mam dzieci. Dziwią mnie historie nastolatek typu "pierwszy raz, milion zabezpieczeń, dni niepłodne i wpadłam". Widocznie jesteście stworzone do roli matek i kur domowych skoro rozmnażacie się niemalże przez niepokalane poczęcie... PS. Mam 22 lata
meh, poczytaj czym jest niepokalane poczęcie :P Dodam tyle - nie dotyczy Jezusa.
Nikt ci nie powiedział ze z h.u.j..e.m nie ma żartów??
Tak to jest jak się dzieci ku*wią w wieku 10 lat i na internecie się rzucają, że mają do tego prawo i że są dorosłe, to robią co chcą. Szlag mnie trafia. Gdy zaczęłam czytać fora internetowe uświadomiłam sobie, ilu debili jest w Polsce. Patologia...
Przeżyć chciałaś swoje życie za matkę. To złe. Twoja mama umarła, Ty żyjesz i powinnaś robić to po swojemu.
@meh - ładnie to tak prostytuować się, skoro rodzice wyszli na chwilkę do sklepu ? Dojrzała jesteś, nie ma co.
W aktualnej sytuacji autorka może oddać dziecko do adopcji. Jako, że będzie to niemowlę, najprawdopodobniej znajdzie bez problemu nowy dom (na niemowlęta jest sporo chętnych). Aby oboje byli szczęśliwsi. Lepiej aby dziecko znalazło się w kochającej rodzinie, w której jest chciane, niż po fakcie spierniczyło życie matce i wychowywało się przy niej "na siłę", z problemami wszelkiej maści (typu finansowe...) i ze świadomością tego. A że wpadła - żadna metoda nie jest w 100% niezawodna, dlatego najlepiej stosować dwie jednocześnie. Widocznie miała koszmarnego pecha.
Awh, nie spojrzałem na datę. O ile autentyczna historia mam nadzieję, że postąpiła odpowiednio do swoich przekonań.
Prawdę mówiąc historia całkiem prawdopodobna. Historia zanotowała już kiedyś taki przypadek. Dzięki temu mieliśmy efekt komety i 3 króli. Z tego co widzę kometa jakaś ma dziś być :)`
Określanie dni płodnych i niepłodnych nigdy nie jest na 100% pewne, bo różne czynniki wpływające na organizm mogą zmienić długość cyklu. 100% zabezpieczenia daje jedynie sterylizacja. Możliwe jest zajście w ciążę również w czasie miesiączkowania w przypadku podwójnego jajeczkowania(nie mam pewności co do nazwy). Co do aborcji, znam dziewczyny po tym zabiegu, nie są bezpłodne i nie mają traumy - ja też nie widzę nic traumatycznego w usunięciu zarodka(w dzisiejszych czasach nie wyciąga się z macicy rączki, nóżki, móżdżku tylko dostaje tabletkę w pierwszym trymestrze...), nieuformowanego płodu czy jak to lubicie nazywać. I niech faceci sobie darują komentarze jeżeli opierają je wyłącznie na tym, że ich dziewczyna nie zaszła w ciążę - może zaszła, ale żebyście nie uciekli to pozbyła się jej za waszymi plecami.
Dziewczyna z yafuda to potwierdzenie tego, że "szansa jedna na milion sprawdza się w 9 na 10 przypadkach".:) Myślę, że sobie w życiu poradzi, bo w przeciwieństwie do wielu ciężarnych małolat od początku miała poważne plany na przyszłość, cel który chce osiągnąć i na pewno wciąż do tego dąży a przy okazji będzie dobrym wzorem dla swojego dziecka. Wbrew obiegowej opinii, nastoletnia ciąża z nikogo nie robi gorszego, słabszego człowieka.
Eh, ponad 70 komentarzy, a nikt nie napisał, że mając dziecko też można studia skończyć... Ja zaczynałam studia (dzienne) mając 2-miesięcznego syna, bywało ciężko, ale inżynierka obroniona, a w czerwcu będę bronic magisterkę. Da się.
Najsmutniejszy yafud, jaki przeczytałam. Trzymaj sie :)
Dziecko dzieckiem... Szykuj się na śmierć lepiej
nie no
w sumie co tam ze w wieku 17 lat czujesz się dość dorosłą na rozmnażanie - biorąc pod uwage że uprawiasz sex... chciałaś się zabawić - trzeba było pograć na komppie. a jak twój (zapewne równie dziecinny 'facet') nie może żyć bez sexu to niech se konia zwali... a tak - czuliście się dorośli a zachowaliście się jak dzieci...
Nie wiem, czy ktoś jeszcze zauważył, że bohaterka usilnie próbuje żyć spełniając cudze plany? Dla mnie to jest prawdziwy yafud...
No jeszcze jest opcja, że ma nowotwór czy coś innego powodującego że hormony zachowują się jak nie powinny.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
Mr.Trouble | 93.105.173.* | 21 Września, 2010 18:27
Imo to jest możliwe. Sam widziałem taką osobę na własne oczy... ale trzeba wliczyć dodatkowe możliwości takie jak lekkie przesunięcie się cyklu w kalendarzu. Np o jeden dzień. Ponad to, plemniki w organizmie kobiety żyją 5 dni. Np. robiąc to 3 dni przed rozpoczęciem dni płodnych miałaś szanse na zajście. Ale zrób jeszcze jeden test.
A panom, którzy nigdy kobiety na stałe nie mieli radzę się nie udzielać. Kthxbai.