Sprzątanie komuś bez jego wiedzy wcale nie jest super prezentem. Nie chciałabym, żeby ktoś pod moją nieobecność grzebał w moich rzeczach i je układał - choćby miał najlepsze intencje.
Jak wyżej. To nie miejsce na niespodzianki...
Tak poza tym bałaganiarze nienawidzą jak ktoś im sprząta bo pozniej nie mogą nic znaleźć. Wiem z własnego doświadczenia
Wiecie po czym poznac prawnika? Nie trzeba, sam ci to powie. Tu widze nawet autorka sie chwali, ze jej siostra studiuje prawo rotfl
co sie zobaczylo to sie nie odzobaczy :)
Myślę że bardziej chodziło o podkreślenie kontrastu - cicha myszka, pewnie odwieczna kujonka (prawo zakładam wymaga sporo nauki) a tu taka niespodzianka.
A z tym, że w cudzych rzeczach się porządków nie wprowadza to się zgadzam całym sercem.
zrozumiałabym porządek typu - umycie garów/zmycie podłóg od biedy wyszorowanie toalety. ale po co otwierać szafki? pretensje możesz mieć tylko do siebie.
Ja bym cię jeszcze opierdzielił za dotykanie moich rzeczy. Jeśli chcę, żeby mi się gacie walały po podłodze, to tak ma być, a ty nie masz prawa tego ruszyć.
Bycie człowiekiem poukładanym, nie jest sprzeczne z pełnią życia w sferze seksualnej. Autorko, mieszkasz u siostry, robisz jej kipisz i na koniec publicznie robisz z niej niemalże ladacznicę. Nie chciałbym cię znać. Siostra będzie skarbem dla swojego męża.
@Av jeżeli kilku kobiet to wątpię że męża...
Jedno drugiego nie wyklucza - ludzie mają różne fantazje.
Dlatego mówię raczej, choć z pewnych badań wynikało że ponad 85% kobiet to nieświadome biseksualistki (a reszta świadome i homo, w sumie pełnych hetero było ok. 2%, ale cóż, w sumie to nie musi być prawdziwe, hameryka).
W te 85% bym uwierzyła gdyby za bycie bi można było uznać np. fantazje z jakimś epizodem z drugą kobietą w tle. Bo kobiety to generalnie ładniejsze są.
Ale jakby to prawidłowo nazywać, czyli faktyczny pociąg seksualny równy zarówno do własnej jak i przeciwnej płci... Śmiem wątpić.
Ale siostra mogła "uczyć się"bardziej zaawansowanych zabaw wraz z innymi kobietami. Albo uciekła w babskie towarzystwo bo wśród mężczyzn ma za mało śmiałości. Poszła na jakąś większą sesję zdjęciową. Czy co tam jeszcze ludzie mogą robić.
Opcjo jest sporo, dlatego tylko bym nie odrzucała wersji z mężem :D
Można prosić o zdjęcia siostry?
Dlaczego za wszelką cenę zakładacie, że siostra jest hetero a od innych dziewczyn się tylko uczyła albo miała wyjątkowo takie fantazje?
Rozważam różne opcje. Bo w sumie czemu nie.
"...spokojnej i poukładanej studentki prawa. Siostra jest bałaganiarą i nie lubi sprzątać..."
Skoro nie lubi sprzątać, to z tym "poukładaniem"tak sobie chyba...
Słowo "poukładana"odnosi się raczej do charakteru i osobowości a nie do utrzymywania porządku w otoczeniu. Można być bałaganiarą, ale mieć poukładane w głowie, czyli być dobrze wychowanym i rozróżniać dobro od zła, potrafić się zachować i mieć jakiś system wartości. Porządek w domu to coś zupełnie innego.
Inna sprawa, że siostra w historii okazała się nie tak spokojna i poukładana, jak myśleli inni.
Biseksualizm nie jest pociągiem do obu płci po równo. Jest takie coś jak skala Kinseya :)
Tak jakby zabawki sado-maso były czymś gorszącym... Tak to jest jak się wścibia nos w nieswoje szafki. Idź teraz i jej powiedz, że grzebałaś w jej rzeczach a potem wrzuciłaś swoje wyznanie w internet - ja bym swoją siostrę zjadła za takie coś.
Najczęściej komentowane teksty | |
---|---|
Ostatnie 7 dni | |
Ostatnie 30 dni | |
Ogólnie |
ONA | 79.110.195.* | 05 Grudnia, 2015 13:52
Sprzątanie komuś bez jego wiedzy wcale nie jest super prezentem. Nie chciałabym, żeby ktoś pod moją nieobecność grzebał w moich rzeczach i je układał - choćby miał najlepsze intencje.